Prawo Jedności Przed zasłoną

Ukryj menu

Znaleziono 46 wyników.

⇐ Category list

Pytający: Czy byłoby możliwe, aby ta praca w naszej gęstości była wykonywana, gdyby wszystkie sub-Logosy wybrały tę samą biegunowość w jakimkolwiek szczególnym wyrażeniu lub ewolucji Logosu? Załóżmy, że nasze Słońce nie stworzyło niczego, ale przez Pierwsze Zniekształcenie nie było produktu poza pozytywną biegunowością. Czy praca byłaby wtedy wykonywana w czwartej gęstości i wyższej jako funkcja tylko tej pozytywnej polaryzacji, która wyewoluowała z naszego pierwotnego stworzenia sub-Logosów?

Ra: Jestem Ra. Elementy tego zapytania ilustrują powód, dla którego nie byłem w stanie odpowiedzieć na twoje poprzednie pytanie bez wiedzy o zaangażowanym Logosie.

Odnosząc się do twojego pytania, były Logosy, które postanowiły ustalić plan aktywacji kompleksów umysłu/ciała/ducha przez każde ciało prawdziwego koloru bez uciekania się do uprzedniego zastosowania wolnej woli. Zgodnie z naszą wiedzą, warunki, o których mówisz, zachodzą tylko w przypadku braku wolnej woli. W takiej procesji gęstości znajdujesz niezwykle długą, jak mierzycie czas, trzecią gęstość; podobnie czwartą gęstość. Następnie, gdy istoty zaczynają widzieć Stwórcę, następuje bardzo szybka, wg tego jak mierzycie czas, procesja w kierunku ósmej gęstości. Wynika to z faktu, że ten, kto nie wie, nie dba o to.

Zilustrujmy to obserwując względną harmonię i niezmienną jakość egzystencji w jednym z waszych, jak to nazywacie, prymitywnych plemion. Istoty posiadają pojęcia legalności i tabu, ale prawo jest nieubłagane i wszystkie zdarzenia zachodzą zgodnie z przeznaczeniem. Nie ma pojęcia słuszności i błędu, dobra lub zła. To kultura w monochromie. W tym kontekście możesz postrzegać tego, którego nazywasz Lucyferem, jako prawdziwego nosiciela światła, ponieważ wiedza o dobru i złu zarówno wytrąciła umysłu/ciała/duchaa tego Logosu z edenicznych warunków ciągłego zadowolenia, ale także dała impuls do ruszenia się, pracy i nauki.

Te Logosy, których wytwory zostały stworzone bez wolnej woli, w odczuciu tych Logosów nie dali Stwórcy takiej jakości i różnorodności doświadczenia Siebie, jak to mają Logosy, które przyjęły wolną wolę jako nadrzędną. W ten sposób znajdujecie te Logosy poruszające się przez ponadczasowe stany w czymś, co moglibyście zobaczyć jako późniejszą przestrzeń/czas, aby wybrać charakter wolnej woli podczas wyjaśniania podstaw każdego Logosu.

Pytający: Wydaje mi się, że pod Pierwszym Zniekształceniem była wolna wola Logosu, by wybrać ewolucję bez wolnej woli. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Czy Logosy, które wybierają ten rodzaj ewolucji, wybierają zarówno ścieżkę służenia sobie, jak i służenia innym dla różnych Logosów, czy też wybierają tylko jedną ze ścieżek?

Ra: Jestem Ra. Te, jak byście to nazwali, wczesne Logosy, które wybrały podstawy bez wolnej woli, we wszystkich zakresach bez wyjątków ufundowały Logosy na ścieżce służenia innym. Powiedzmy, że saga polaryzacji, jej konsekwencje i ograniczenia, były niewyobrażalne, dopóki nie zostały doświadczone.

Pytający: Innymi słowy, mówisz, że pierwotnie Logosy, które nie wybrały tej ścieżki wolnej woli, nie wybrały jej po prostu dlatego, że jej nie wymyśliły. A później Logosy, rozszerzając Pierwsze Zniekształcenie dalej w dół swojej ewolucji, doświadczyły tego jako wyłonienie lub wzrost z tego rozszerzenia Pierwszego Zniekształcenia. Czy mam rację mówiąc to?

Ra: Jestem Ra. Tak.

Pytający: Jest kilka ogólnych pojęć, dla których chciałbym mieć pewność, że są one jasne przed przystąpieniem do tego procesu i z pewnością zastosuję się do przedstawionych przez Ciebie próśb.

Kiedy nasz Logos zaprojektował tę szczególną ewolucję doświadczenia, zdecydował się użyć systemu, o którym mówiliśmy, tworząc lub pozwalając na polaryzację poprzez całkowitą wolną wolę. Czym to się różni od Logosu, który tego nie robi? Widzę, że Logos stwarza możliwość wzrostu wibracji poprzez gęstości.

Pozwól, że najpierw zapytam: w jaki sposób gęstości są zapewniane i ustawiane przez Logos, jeśli możesz odpowiedzieć na to pytanie?

Ra: Jestem Ra. To będzie ostatnie pełne zapytanie tej pracy. Psychiczny atak na ten instrument pozostawił, powiedzmy, blizny, które naszym zdaniem należy pielęgnować, aby utrzymać instrument.

Przyjrzyjmy się waszej drugiej gęstości. Wiele [istot] szybciej osiąga trzecią gęstość niż inne nie z powodu wrodzonej wydajności katalizy, ale z powodu niezwykłych możliwości oblekania świadomością. W taki właśnie sposób ci z czwartej gęstości mogą inwestować w trzecią, ci z piątej gęstości mogą inwestować w czwartą.

Kiedy piąta gęstość została osiągnięta, proces nabiera rozpędu opartego na cechach mądrości, gdy zostanie zastosowany do okoliczności.Sam Logos w takich przypadkach zapewnia zatem możliwości oblekania świadomością, jeśli chcesz użyć tego terminu.

Czy możemy zapytać, czy są jakieś krótkie pytania w tej przestrzeni/czasie?

Pytający: Zdaję sobie sprawę, że jesteśmy na bardzo trudnym gruncie, można powiedzieć, dla precyzyjnej terminologii, ponieważ jest ona całkowicie odsunięta od naszego układu współrzędnych do oceny w naszym obecnym systemie języka.

Zakładam, że wczesne Logosy, które uformowały się w centrum Galaktyki, chciały stworzyć system doświadczeń dla Jednego Stwórcy. Czy wtedy zaczęli bez wcześniejszego doświadczenia lub informacji o tym, jak to zrobić? Trudno o to zapytać.

Ra: Jestem Ra. Na początku tego stworzenia lub, jak można to nazwać, oktawy, były znane rzeczy, które były żniwem poprzedniej oktawy. O poprzednim stworzeniu wiemy tak mało, jak mało wiemy o nadchodzącej oktawie. Jesteśmy jednak świadomi tych fragmentów zebranych koncepcji, które były narzędziami, które Stwórca posiadał w poznaniu siebie.

Narzędzia te były dwojakiego rodzaju.* Po pierwsze, istniała świadomość skuteczności doświadczania umysłu, ciała i ducha. Po drugie, istniała świadomość najskuteczniejszej natury lub jeśli wolisz, Sygnifikator Umysłu, Ciała i Ducha. Po trzecie, istniała świadomość dwóch aspektów umysłu, ciała i ducha, którą Sygnifikator mógł wykorzystać do zrównoważenia wszystkich katalizatorów. Możesz nazwać te dwie rzeczy Matrycą i Wzmacniaczem.

Pytający: W takim razie mamy, na początku tej galaktycznej ewolucji, archetypowy umysł, który jest produktem poprzedniej oktawy, którego ta galaktyka następnie używa i działa pod wpływem Pierwszego Zniekształcenia Wolnej Woli, aby ewoluować całkowite doświadczenie tej galaktyki. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest całkiem poprawne.

Pytający: Ale robiąc to, w centrum galaktyki był brak wiedzy lub brak koncepcji możliwości rozszerzenia Pierwszego Zniekształcenia, aby uwzględnić to, czego doświadczyliśmy jako biegunowość. Czy była jakaś koncepcja biegunowości przeniesiona z poprzedniej oktawy w sensie biegunowości służenia innym lub biegunowości służenia sobie?

Ra: Jestem Ra. Była polaryzacja w sensie poruszającego i poruszanego. Nie było polaryzacji w sensie służenia sobie i służenia innym.

Pytający: Zakładam, że centralne słońca naszej galaktyki, rozpoczynając proces ewolucyjny w tej galaktyce, przewidziały w swoich planach udoskonalenie świadomości poprzez gęstości, tak jak my tego tutaj doświadczamy. Jednakże nie wyobraziły sobie polaryzacji świadomości w odniesieniu do służenia sobie i służenia innym. Czy to jest poprawne, zatem?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Chciałbym zapytać o doświadczenie trzeciej gęstości tych tuż przed pierwotnym rozszerzeniem Pierwszego Zniekształcenia na sub-Logosy, aby stworzyć podział polaryzacji. Czy możesz ogólnie opisać różnice między doświadczeniem trzeciej gęstości tych kompleksów umysłu/ciała/ducha a tymi, którzy rozwinęli się na tej planecie w tym doświadczeniu, którego doświadczamy teraz?

Ra: Jestem Ra. Ten materiał został już wcześniej omówiony.* Proszę pytać o szczególne zainteresowanie.

Pytający: Szczególnie w doświadczeniu, w którym tylko biegunowość służenia innym w trzeciej gęstości ewoluowała w celu dalszej ewolucji do wyższych gęstości, czy zasłona, która została naciągnięta w odniesieniu do wiedzy o poprzednich wcieleniach itp., obowiązuje dla tych istot?

Ra: Jestem Ra. Nie.

Pytający: Czy proces reinkarnacji był podobny do tego, którego doświadczamy tutaj, w którym wielokrotnie wchodziło i wychodziło się z ciała trzeciej gęstości podczas cyklu?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Czy możliwe jest by podać czas inkarnacji w odniesieniu do naszych lat, a gdyby tak się dało zrobiłbyś to?

Ra: Jestem Ra. Optymalny okres inkarnacji jest gdzieś zbliżony do miary, którą nazywacie milenium. Jest to, jak możesz powiedzieć, stała niezależnie od innych czynników doświadczenia trzeciej gęstości.

Pytający: Zatem przed pierwszym rozszerzeniem Pierwszego Zniekształcenia zasłona, czyli utrata świadomości, nie występowała. Następnie na tej podstawie przyjmę założenie, że ta zasłona lub utrata świadomego pamiętania tego, co miało miejsce przed inkarnacją, była głównym narzędziem przedłużenia Pierwszego Zniekształcenia. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Twoja poprawność jest ograniczona. To było pierwsze narzędzie.

Pytający: Więc z tego stwierdzenia zakładam, że Logos, kontemplując mechanizm stania się tym, czym nie był, najpierw wymyślił narzędzie oddzielania nieświadomości od świadomości podczas tego, co nazywamy fizycznym wcieleniem, aby osiągnąć swój cel? Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Tak.

Pytający: A więc, na podstawie tego stwierdzenia dochodzę do wniosku, że wiele innych narzędzi zostało wymyślonych i użytych po pierwszym narzędziu tzw. zasłony. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Były udoskonalenia.

Pytający: Archetypowy umysł Logosu sprzed tego eksperymentu w rozszerzeniu Pierwszego Zniekształcenia był więc tym, co uważałbym za mniej złożony niż teraz, prawdopodobnie zawierający mniej archetypów. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Musimy poprosić o cierpliwość. Dostrzegamy nagły rozbłysk zniekształcenia znanego jako ból w lewym ramieniu i wyrostku ręcznym tego instrumentu. Proszę nie dotykać tego instrumentu. Zbadamy kompleks umysłu i spróbujemy zmienić pozycję kończyny, aby praca mogła być kontynuowana. Następnie powtórz zapytanie.

[Dwuminutowa przerwa.]

Jestem Ra. Możesz kontynuować.

Pytający: Dziękuję. Przed eksperymentem rozszerzenia Pierwszego Zniekształcenia, ile archetypów było dla stworzenia ówczesnego Logosu?

Ra: Jestem Ra. Było dziewięć.

Pytający: Dziewięć archetypów. Domyślam się, że te dziewięć było trzema umysłu, trzema ciała i trzema ducha. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Domyślam się, że w systemie tarota te archetypy z grubsza odpowiadałyby dla umysłu: Mag, Cesarz i Rydwan. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest niepoprawne.

Pytający: Czy mógłbyś mi powiedzieć, czemu odpowiadają?

Ra: Jestem Ra. Ciało, umysł i duch zawierały i funkcjonowały pod egidą Matrycy, Wzmacniacza i Sygnifikatora. Sygnifikator umysłu, ciała i ducha nie jest identyczny z Sygnifikatorem kompleksów umysłu, ciała i ducha.

Pytający: Przepraszam, że mam duże trudności z zadawaniem tych pytań, ale jesteśmy w materiale, który uważam za nieco trudny.

Interesujące jest dla mnie to, że już pierwszy eksperyment zasłaniania Matrycy od Wzmacniacza i vice versa stworzył biegunowość służenia sobie. Wydaje się to być bardzo ważnym punktem filozoficznym w rozwoju stworzenia i być może początkiem systemu tego, co nazwalibyśmy magią, którego wcześniej nie przewidzianego wcześniej.

Pozwól, że zadam to pytanie. Czy przed rozszerzeniem Pierwszego Zniekształcenia magiczny potencjał wyższych gęstości był tak wielki, jak jest teraz, kiedy w świadomości osiągnięto największy potencjał dla każdej gęstości? Trudno o to zapytać. To, o czym mówię, to czy pod koniec czwartej gęstości, przed rozszerzeniem wolnej woli, potencjał magiczny, to, co nazywamy magią, był równie wielki albo zdolność lub efekt tak wielki, jak jest teraz pod koniec czwartej gęstości?

Ra: Jestem Ra. Według tego jak pojmujesz, jeśli możemy użyć tej błędnej nazwy, magię, magiczny potencjał w trzeciej i czwartej gęstości był wtedy znacznie większy niż po zmianie. Chęci czy woli wykorzystania tego potencjału było jednak znacznie, znacznie mniej.

Pytający: Pozwól, że się upewnię czy cię rozumiem: przed zmianą i rozszerzeniem wolnej woli – weźmy konkretnie magiczny potencjał końca czwartej gęstości dla stanu, gdy istniała tylko polaryzacja służenia innym — magiczne zdolności lub potencjał były znacznie większe pod koniec czwartej gęstości niż pod koniec czwartej gęstości bezpośrednio po rozszczepieniu polaryzacji i rozszerzeniu wolnej woli. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zdolność magiczna to zdolność świadomego korzystania z tzw. nieświadomości. Dlatego istniała maksymalna zdolność przed innowacją wolnej woli sub-Logosów.

Pytający: Zatem, przed procesem zapominania nie istniało pojęcie niczego poza polaryzacją służenia innym. Jakie społeczeństwa i doświadczenia w trzeciej gęstości powstały i ewoluowały w tym stanie?

Ra: Jestem Ra. Uważamy, że takie warunki stworzyły sytuację najbardziej nudnego węzła doświadczalnego, w którym lekcje były zbierane z prędkością żółwia w stosunku do geparda.

Pytający: Czy takie społeczeństwa ewoluowały wraz z technologiami o złożonym charakterze, czy były one dość proste? Czy możesz dać mi ogólne pojęcie o ewolucji, która byłaby funkcją tego, co nazwalibyśmy aktywnością intelektualną?

Ra: Jestem Ra. W każdych okolicznościach w społeczeństwach istnieje nieskończona różnorodność. Istniało wiele wysoce zaawansowanych technologicznie społeczeństw, które rozwijały się dzięki łatwości uzyskania pożądanego rezultatu, gdy ktoś przebywa w stanie, który można uznać za stan ciągłej potencjalnej inspiracji.

Tym, czego brakowało nawet najbardziej wyrafinowanej, w waszym rozumieniu, strukturze społecznej, biorąc pod uwagę niekompleksową naturę jej istot, było to, co można nazwać wolą lub używając bardziej plebejskiego określenia, werwą, czy też élan vital [fr. „pęd życiowy”].

Pytający: Czy wysoce technologiczne społeczeństwa ewoluowały, podróżując przez to, co nazywamy kosmosem, na inne planety lub inne układy planetarne? Czy niektóre z nich to zrobiły?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: A zatem, mimo że, z naszego punktu widzenia, było wielkie doświadczenie ewolucyjne, w pewnym momencie ewoluujący Logos uznał, że odpowiedni jest eksperyment, aby stworzyć większe doświadczenie. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest poprawne i może zyskać na komentarzu. Logos jest świadomy natury wymogu trzeciej gęstości dla tego, co nazwaliście ukończeniem nauki. Wszystkie poprzednie, jeśli użyć tego określenia, eksperymenty, choć owocujące wieloma doświadczeniami, pozbawione były tego, co uważano za kluczowy składnik: polaryzacji.

Doświadczenie miało na tyle małą tendencję do polaryzowania istot, że istoty notorycznie powtarzały cykle trzeciej gęstości wielokrotnie. Pożądane było udostępnienie potencjału polaryzacji.

Pytający: Ponieważ jedyną możliwością w tym konkretnym czasie, jak ja to widzę, była polaryzacja w służbie innym, to z tego co powiedziałeś muszę wywnioskować, że chociaż wszyscy byli świadomi tej konieczności służenia innym nie byli w stanie tego osiągnąć. Jaka była wówczas konfiguracja umysłu kompleksów umysłu/ciała/ducha?* Czy byli świadomi konieczności polaryzacji, czy nie byli tego świadomi? A jeśli tak, to dlaczego tak trudno było im służyć innym w stopniu niezbędnym do ukończenia nauki, skoro była to jedyna możliwa polaryzacja?

Ra: Jestem Ra. Rozważ, jeśli chcesz, skłonność tych, którzy są bosko szczęśliwi, jak nazywasz to zniekształcenie, do odczuwania niewielkiej potrzeby zmiany lub poprawy swojego stanu. Taki jest wynik umysłu/ciała/ducha, który nie jest kompleksem.

Istnieje możliwość miłości do innych jaźni i służenia innym jaźniom, ale w jaźni istnieje przytłaczająca świadomość Stwórcy. Połączenie ze Stwórcą jest takim jak połączenie pępowiną. Bezpieczeństwo jest całkowite. Dlatego żadna miłość nie jest strasznie ważna; żaden ból strasznie przerażający; dlatego nie podejmuje się żadnego wysiłku, by służyć miłości lub czerpać korzyści ze strachu.

Pytający: Wydaje się, że mógłbyś dokonać analogii w naszej obecnej iluzji do tych, którzy urodzili się w skrajnym bogactwie i bezpieczeństwie. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Jesteś spostrzegawczy, w ścisłych granicach tego porównania.

Pytający: Mamy obecnie aktywność pomiędzy fizycznymi wcieleniami zwaną uzdrawianiem i przeglądem wcielenia. Czy coś podobnego miało miejsce przed zasłoną pomiędzy fizycznymi wcieleniami?

Ra: Jestem Ra. Pierwotna struktura tego procesu była zawsze na swoim miejscu, ale tam, gdzie nie było krzywdy, nie ma potrzeby uzdrowienia.

To również, jak się wydaje, niepokoiło Logosy, które zdawały sobie sprawę, że bez potrzeby rozumienia, rozumienie pozostanie na zawsze nieukończone. Prosimy o wybaczenie za użycie tej mylącej nazwy, ale w waszym języku brakuje kompleksów wibracji dźwiękowych dla tej ogólnej koncepcji.

Pytający: Przed zasłoną, podczas przeglądu inkarnacji czy istoty w tamtym czasie były świadome, że to, co próbowały zrobić, było wystarczająco spolaryzowane, by ukończyć naukę?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Zakładam więc, że ta świadomość została w jakiś sposób zmniejszona, gdy weszli we wcielony stan żółtego promienia trzeciej gęstości, mimo iż nie było zasłony. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest wyraźnie niepoprawne.

Pytający: OK. To jest centralny, ważny punkt. Dlaczego więc tak było… Odpowiedziałeś na to pytanie, ale wydaje mi się, że gdyby polaryzacja była oczywistą rzeczą, włożono by więcej wysiłku w polaryzację. Zobaczę, czy mogę to stwierdzić. Przed zasłoną istniała świadomość potrzeby polaryzacji w kierunku służenia innym w trzeciej gęstości przez wszystkie istoty, czy to wcielone w ciałach żółtego promienia trzeciej gęstości, czy też pomiędzy inkarnacjami.

Jaki był… Zakładam zatem, że stan, o którym mówiliśmy wcześniej, stan bogactwa, można powiedzieć, był obecny w całym spektrum doświadczenia, czy to pomiędzy wcieleniami, czy podczas wcielenia, a istoty po prostu nie mogły [chichot] wzbudzić pragnienia ani zamanifestować pragnienia stworzenia tej polaryzacji niezbędnej do ukończenia nauki. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zaczynasz rozumieć sytuację. Kontynuujmy metaforę uczenia się, ale rozważmy uczonego jako istotę w młodszych latach procesu szkolnego. Istota jest karmiona, ubierana i chroniona bez względu na to, czy praca szkolna została ukończona. Dlatego istota nie odrabia pracy domowej, ale raczej cieszy się zabawą, posiłkiem i wakacjami. Dopóki nie ma powodu, aby chcieć się doskonalić, większość istot nie będzie próbowała się doskonalić.

Pytający: Na dużo wcześniejszej sesji* stwierdziłeś, że konieczne jest spolaryzowanie się ciut powyżej 50% w służbie sobie, aby być dającym się zebrać do pozytywnej czwartej gęstości.* Czy ten warunek był taki sam w czasie przed zasłoną? Ta sama procentowa polaryzacja?

Ra: Jestem Ra. To będzie ostatnie pełne zapytanie tej pracy.

Odpowiedź na pytanie nie jest łatwa, ponieważ koncepcja służenia sobie nie dominowała przed tym, co nazywamy procesem zasłaniania. Konieczność przejścia do czwartej gęstości to umiejętność używania, przyjmowania i cieszenia się pewną intensywnością białego światła Jednego Nieskończonego Stwórcy. W waszych warunkach, w waszym węźle przestrzeni/czasu, ta zdolność może być mierzona wcześniej podanymi wartościami procentowymi służby.

Przed procesem zasłaniania miarą byłaby istota wchodząca po schodach, gdzie każdy stopień został nasycony określoną jakością światła. Stopień, na którym zatrzymała się istota, byłby albo światłem trzeciej gęstości, albo światłem czwartej gęstości. Pomiędzy dwoma schodami znajduje się próg. Przekroczenie tego progu jest trudne. Można powiedzieć, że na krawędzi każdej gęstości występuje opór.

Zdolność wiary lub woli musi być zrozumiana, pielęgnowana i rozwijana, aby pozyskać istotę, która szuka poza granicami trzeciej gęstości. Te istoty, które nie odrabiają pracy domowej, choćby były jak najbardziej uprzejme, nie przechodzą. To właśnie ta sytuacja stanęła przed Logosami przed wprowadzeniem procesu zasłaniania do empirycznego kontinuum trzeciej gęstości.

Czy możemy zapytać, czy są jakieś krótkie pytania podczas tej pracy?

Pytający: Właśnie pomyślałem o analogii, podczas gdy mówiłeś, że latam samolotem i mam testy w symulatorze, ale to nie jest zbyt duży test, ponieważ wiem, że jesteśmy przykręceni do ziemi i nie możemy zostać zranieni. Jednakże, kiedy faktycznie lecimy i wykonujemy podejście, lądowanie itp. w samolocie, mimo że to jest to samo, to jest... (chyba słaba analogia w odniesieniu do tego, co działo się przed zasłoną).

Znam wszystkie warunki w obu przypadkach, a mimo to nie mogę się zbytnio zaangażować pracą w symulatorze, bo wiem, że jest on przykręcony do podłoża. Widzę to jako istoty przed zasłoną, wiedząc, że zostały [chichot] przykręcone do stworzenia, że tak powiem, lub jego części. Czy to rozsądna analogia?

Ra: Jestem Ra. Jest to całkiem rozsądne, chociaż nie dotyczy funkcji przeglądu wcielenia, ale raczej dotyczy różnic doświadczalnych przed zakryciem i po nim.

Pytający: Zatem przed zasłoną istota byłaby świadoma, że cierpi na chorobę. Jako przykład, czy mógłbyś mi podać, jeśli jesteś świadomy przypadku choroby, której istota może doświadczyć przed zasłoną i jak zareagowałby na to i pomyślała o tym, i jaki wpływ miałoby to na nią w pełnym sensie? Czy mógłbyś podać mi przykład, proszę?

Ra: Jestem Ra. Ponieważ wszechświat składa się z nieskończonej liczby istot, istnieje również nieskończona liczba reakcji na bodziec. Jeśli będziesz obserwował swoich ludzi, odkryjesz bardzo różne reakcje na to samo zniekształcenie w kierunku choroby. W związku z tym nie możemy odpowiedzieć na twoje pytanie z jakąkolwiek nadzieją na sformułowanie jakichkolwiek prawdziwych stwierdzeń, ponieważ wymagane nadmierne uogólnienia są zbyt obszerne.

Pytający: Czy istniała jakaś jednolitość lub podobne funkcje społeczeństw lub organizacji społecznych przed zasłoną?

Ra: Jestem Ra. Trzecia gęstość jest, w całości, gęstością społeczną. Istnieją społeczeństwa wszędzie tam, gdzie istnieją byty świadome siebie i świadome innych jaźni oraz posiadające inteligencję odpowiednią do przetwarzania informacji wskazujących na korzyści wspólnego mieszania energii. Struktury społeczeństwa przed i po zasłonięciu były różne.

Jednakże społeczeństwa przed zakryciem nie były w żadnym wypadku zależne od celowego zniewolenia jednych dla dobra innych, co nie jest postrzegane jako możliwość, gdy wszyscy są postrzegani jako jedno. Była jednak wymagana ilość dysharmonii, aby przeprowadzić różne eksperymenty w czymś, co można nazwać strukturami rządowymi lub społecznymi.

Pytający: A zatem, przed zasłoną umysł mógł wymazać ból. Zakładam więc, że funkcją bólu w tamtym czasie było sygnalizowanie ciału przyjęcia innej konfiguracji, aby źródło bólu odeszło, ale wtedy ból można było wyeliminować mentalnie. Czy to prawda i czy przed zasłoną istniała inna funkcja bólu?

Ra: Jestem Ra. Twoje założenie jest poprawne. Funkcją bólu w tym czasie było ostrzeganie alarmem przeciwpożarowym tych, którzy nie wyczuli dymu.

Pytający: Załóżmy zatem, że istota w tym czasie oparzyła sobie rękę z powodu niedbalstwa. Natychmiast zdejmowałaby rękę z gorącego przedmiotu, a następnie, aby nie odczuwać już bólu, mentalnie odcinała ból do czasu, gdy nastąpiłoby uzdrowienie. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Dziękuję. Wracając do poprzedniej sesji, stwierdzono, że każda aktywność seksualna była transferem przed zasłoną. Wychodzę z tego, że masz na myśli to, że przy każdej aktywności seksualnej był transfer energii przed zasłoną, co wskazuje mi, że transfer nie ma miejsca za każdym razem. Rozpatrując sprawę przed zasłoną, czy mógłbyś prześledzić przepływ przesyłanej energii i powiedzieć mi, czy to było zaplanowane działanie, czy też zaplanowany transfer przez projektujący Logos?

Ra: Jestem Ra. Ścieżka transferu energii przed zakryciem podczas stosunku płciowego przebiegała przez dwie istoty posiadające zdolność zielonego promienia. Świadomość wszystkich jako Stwórcy jest tym, co otwiera centrum zielonej energii. W ten sposób nie było możliwości zablokowania z powodu pewnej wiedzy każdego, że każdy jest Stwórcą. Transfery były słabe ze względu na łatwość, z jaką takie transfery mogły odbywać się między dowolnymi dwiema spolaryzowanymi istotami podczas stosunku płciowego.

Pytający: A zatem przed procesem zasłaniania to, co nazywamy katalizatorem po zasłonięciu, nie było katalizatorem po prostu dlatego, że nie tworzyło skutecznie polaryzacji; ponieważ ten proces ładowania, można by powiedzieć, że nakreśliłem diagram przedstawiający katalizator przechodzący przez zasłonę i stający się spolaryzowanym doświadczeniem, nie działał; ponieważ postrzeganie przez istotę tego, co nazywamy katalizatorem, było postrzegane znacznie wyraźniej jako po prostu doświadczenie Jednego Stwórcy, a nie coś, co było funkcją innych kompleksów umysłu/ciała/ducha. Czy Ra skomentowałby to stwierdzenie?

Ra: Jestem Ra. Omawiane koncepcje wydają się bez znaczących zniekształceń.

Pytający: Dziękuję. Podczas ostatniej sesji powiedziałeś, że niedojrzały mężczyzna spotyka kobietę w związku z tym, co wydarzyło się z powodu zasłony: że wymiana informacji była zupełnie inna. Czy mógłbyś podać przykład wymiany informacji przed zasłoną w tym samym przypadku?

Ra: Jestem Ra. Biorąc pod uwagę ten sam przypadek — to znaczy przypadkowe podniecenie seksualne w czerwonym promieniu aktywowane zarówno u mężczyzny, jak i kobiety — komunikacja byłaby o wiele bardziej prawdopodobna w celu zaspokojenia tego seksualnego impulsu czerwonego promienia. Kiedy to nastąpi, inne informacje, takie jak nazewnictwo, można było przekazać z wyraźną percepcją.

Należy zauważyć, że katalizator, który może być przetworzony przez doświadczenie przed zasłonięciem, jest nieznaczny w porównaniu z katalizatorem oferowanym całkowicie oszołomionym mężczyznom i kobiecie po zasłonie. Zamieszanie, jakie stwarza ta sytuacja, choć jest uproszczona, jest reprezentatywne dla skuteczności rozszerzenia procesów katalitycznych zachodzących po zasłonięciu.

Pytający: Teraz jako przykład chciałbym wziąć zniekształcenie choroby lub niewydolność organizmu przed zasłoną i porównać to z tym po zasłonie. Załóżmy, że warunki, których doświadczył na przykład Jim w związku ze źle funkcjonującymi nerkami, były doświadczeniem, które miało miejsce przed zasłoną. Czy to doświadczenie miałoby miejsce przed zasłoną? Czy byłoby inaczej? A jeśli tak, to w jaki sposób?

Ra: Jestem Ra. Gniew rozłąki jest niemożliwy bez zasłony. Brak świadomości zapotrzebowania organizmu na płyny jest mało prawdopodobny bez zasłony. Decyzja o kontemplacji doskonałości w dyscyplinie jest całkiem nieprawdopodobna bez zasłony.

Pytający: Teraz chciałbym więc zbadać próbkę, powiedzmy, zniekształcenia ciała przed zasłoną i jak to wpłynęłoby na umysł. Czy Ra mógłby podać przykład, proszę?

Ra: Jestem Ra. Ten ogólny obszar został już omówiony.* Podsumujemy tutaj.

Wzorce dolegliwości, choroby i śmierci są łagodną domeną w ramach planu doświadczenia wcielenia. Jako takie, pewne uzdrowienie nastąpi na podstawie decyzji umysłów/ciał/duchów, a inkarnacje były doświadczane z normalnym zakończeniem choroby śmiercią, zaakceptowaną jako taką, ponieważ bez zasłony jasne jest, że umysłu/ciała/ducha trwa. W ten sposób doświadczenia, zarówno dobre, jak i złe, lub radosne i smutne, umysłu/ciała/ducha przed zakryciem byłyby blade, bez żywiołowości lub ostrego zainteresowania, jakie ono wnosi w kompleksie umysłu/ciała/ducha po zakryciu.

Pytający: Czy pod koniec wcielenia, przed zasłoną, istota wydawała się, powiedzmy, fizycznie postarzać jak istoty pod koniec normalnego wcielenia w naszej obecnej iluzji — Czy... były pomarszczone i stare, czy... czy tak wyglądał Sygnifikator?

Ra: Jestem Ra. Sygnifikator Umysłu, Ciała lub Ducha jest częścią archetypowego umysłu i wygląda tak, jak każdy sobie wyobraża, że ma wyglądać. Ciało umysłu/ciała/ducha przed zakryciem wykazywało wszystkie oznaki starzenia, które zapoznają was teraz z procesem prowadzącym do usunięcia z wcielenia kompleksu umysłu/ciała/ducha z trzeciej gęstości. Dobrze jest przypomnieć, że różnica między kompleksami umysłu/ciała/ducha a umysłem/ciałem/duchem polega na zapominaniu w głębi umysłu. Wygląd fizyczny oraz czynności powierzchowne i instynktowne są bardzo podobne.

Pytający: Rozumiem więc, że jest tak, powiedzmy, kiedy jednostka osiąga podeszły wiek, wtedy staje się dla niej oczywiste w trzeciej gęstości, że jest zużyta. Dlatego nie jest przywiązana do tego pojazdu tak mocno, z chęcią pozostania w nim, jak przy dobrze wyglądającym, dobrze funkcjonującym.

A więc, po zasłonie, ciało jest zdecydowanie atanorem dla umysłu. Czy przed zasłonięciem ciało w ogóle służyło jako atanor dla umysłu?

Ra: Jestem Ra. Tak.

Możesz zadać jeszcze jedno pełne pytanie.

Powrót do góry

Pierwotne książki Prawa Jedności są objęte prawami autorskimi; 1982, 1984, 1998 L/L Research. Książki Kontakt z Ra są objęte prawami autorskimi; 2018 L/L Research i Tobey Wheelock.
Prawa autorskie do tej witryny; 2003–2024 Tobey Wheelock.

Pytania? Komentarze? Napisz do mnie: tw małpa law of one kropka info.