Prawo Jedności Historia Ziemi

Ukryj menu

Wyniki od 1 do 100 z 209

       Następne 100 ⇒

⇐ Category list

Kategoria “Historia Ziemi” ma 18 podkategorii.

Atlantyda

Pytający: Zastanawiałem się nad pojawianiem się cywilizacji zwanych Atlantydą i Lemurią, o sposobie, w jaki powstały i skąd się wzięły [niesłyszalne] cywilizacje?

Ra: Jestem Ra. To jest ostatnie pytanie podczas tej pracy. Cywilizacje Atlantydy i Lemurii to nie jedna, ale dwie. Spójrzmy najpierw na istoty Mu.

Były to istoty o nieco prymitywnej naturze, ale takie, które miały bardzo zaawansowane duchowe zniekształcenia. Cywilizacja ta była częścią tego cyklu, doświadczanego na początku tegoż cyklu, w czasie około pięć trzy zero zero zero, pięćdziesięciu trzech tysięcy [53 000] lat temu. Było to pomocne i nieszkodliwe miejsce, które zostało zatopione pod powierzchnią oceanu podczas korekty płyt tektonicznych waszej planety bez ich własnego działania.

Wysłali ocalałych do wielu miejsc, które nazywacie Rosją, Ameryką Północną i Ameryką Południową. Indianie, którym zaczęliście współczuć w swoim zniekształceniu kompleksu społecznego, są potomkami tych istot. Podobnie jak inni wcieleni w tym cyklu, przybyli skądś indziej. Jednak te konkretne istoty zostały w dużej mierze zaczerpnięte z planety o drugiej gęstości, która miała pewne trudności ze względu na wiek jej słońca w osiągnięciu warunków życia w trzeciej gęstości. Ta planeta pochodziła z galaktyki Deneb.

Rasa atlantydzka była bardzo zlepionym społecznym kompleksem, który zaczął się formować około trzydzieści jeden tysięcy [31 000] lat w przeszłości iluzji kontinuum przestrzeni/czasu. Było to powoli rozwijające się i bardzo rolniczne społeczeństwo aż do około jeden pięć zero zero zero, piętnastu tysięcy [15 000] waszych lat temu. Szybko zdobyło wysokie zrozumienie technologiczne, które spowodowało, że mogło ono wykorzystywać inteligentną nieskończoność w mniej pouczający sposób.

Możemy dodać, że używali również inteligentnej energii, w znacznym stopniu manipulując naturalnym napływem promienia indygo lub szyszynki z boskiej lub nieskończonej energii. W ten sposób byli w stanie tworzyć formy życia. Zaczęli to robić zamiast leczyć i doskonalić własne kompleksy umysłu/ciała/ducha, zwracając swoje zniekształcenia w kierunku tego, co możesz nazwać negatywem.

Około jedenaście tysięcy [11 000] lat temu, pierwsza z tych, które nazywacie wojnami, spowodowała, że około czterdzieści procent tej populacji opuściło gęstość poprzez rozpad ciała. Drugi i najbardziej niszczycielski z konfliktów miał miejsce około jeden zero osiem dwa jeden, dziesięć tysięcy osiemset dwadzieścia jeden [10 821] lat temu, zgodnie z waszą iluzją. Zmieniło to konfigurację powierzchni ziemi i znaczna część Atlantydy przestała istnieć, została zalana. Trzy z pozytywnie zorientowanych grup atlantydzkich opuściły to geograficzne położenie przed tą dewastacją, umieszczając się w górskich obszarach tego, co nazywacie Tybetem, Peru i Turcją.

Czy masz jakieś krótkie pytania, zanim zamkniemy to spotkanie?

Pytający: Czy była to następna akcja podjęta przez Konfederację, gdy nastąpiło wezwanie?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Kto lub jaka grupa wywołała to wezwanie i jakie działania podjęła Konfederacja?

Ra: Wezwanie pochodziło od Atlantydów. To wezwanie dotyczyło tego, co nazwalibyście zrozumieniem, ze zniekształceniem w kierunku pomagania innym. Podejmowane działania to takie, w których bierzesz udział w tym momencie: przekazanie informacji przez kanały, jakbyście je nazywali.

Pytający: Czy było to pierwsze wezwanie zanim Atlantyda stała się technologicznie zaawansowana?

Ra: Jestem Ra. To jest w zasadzie poprawne.

Pytający: Czy w takim razie postęp technologiczny Atlantydy nastąpił z powodu tego wezwania? Zakładam, że wezwanie zostało odebrane, aby przynieść im Prawo Jedności i Prawo Miłości jako zniekształcenie Prawa Jedności, ale czy oni również otrzymali informacje technologiczne, które spowodowały, że wyrośli na tak wysoce technologiczne społeczeństwo?

Ra: Jestem Ra. Nie na początku. Mniej więcej w tym samym czasie, gdy po raz pierwszy pojawiliśmy się na niebie nad Egiptem i od tego czasu kontynuując, inne istoty Konfederacji pokazały się Atlantydom, którzy osiągnęli poziom filozoficznego zrozumienia, jeżeli możemy naciągnąć znaczenie tego słowa, które było zgodne z komunikacją, aby zachęcić i zainspirować studia nad tajemnicą jedności.

Jednakże w odpowiedzi na prośby o uzdrowienie i inne zrozumienia przekazywano informacje dotyczące kryształów i budowy piramid oraz, jak byście to nazwali, świątyń, które były związane ze szkoleniem.

Pytający: Czy to szkolenie było tym samym typem szkolenia początkowego, które przeprowadzono z Egipcjanami?

Ra: Jestem Ra. To szkolenie różniło się tym, że kompleks społeczny był, powiedzmy, bardziej wyrafinowany, mniej sprzeczny i barbarzyński w sposobie myślenia. Dlatego świątynie były raczej świątyniami nauki niż próbą całkowitego oddzielenia uzdrowicieli i postawienia ich na piedestale.

Pytający: Czy więc w tych świątyniach szkoleni byli ci, których nazwalibyśmy kapłanami?

Ra: Jestem Ra. Nie nazwałbyś ich kapłanami w sensie celibatu, posłuszeństwa i ubóstwa. Byli kapłanami w sensie tych oddanych uczeniu się.

Trudności stały się widoczne, gdy osoby wyszkolone w tej nauce zaczęły próbować wykorzystywać moce kryształów do innych rzeczy niż leczenie, ponieważ były zaangażowane nie tylko w naukę, ale zaangażowały się w to, co nazwalibyście strukturą rządową.

Pytający: Czy wszystkie ich informacje zostały im przekazane w sposób, w jaki obecnie podajesz nasze informacje, za pośrednictwem narzędzia takiego jak ten instrument?

Ra: Jestem Ra. Od czasu do czasu zdarzały się odwiedziny, ale nie miały znaczenia w, powiedzmy, historycznym przebiegu wydarzeń w waszym kontinuum przestrzeni/czasu.

Pytający: Czy konieczne było, aby mieli jednolity kompleks społeczny, aby te wizyty miały miejsce? Jakie warunki były... Co chcę powiedzieć to, jakie warunki były konieczne, aby te odwiedziny miały miejsce?

Ra: Jestem Ra. Warunki były dwa: wołanie grupy ludzi, którego kwadrat pokonał zintegrowany opór tych, którzy nie chcieli szukać ani się uczyć; drugi wymóg, względna naiwność tych członków Konfederacji, którzy uważali, że bezpośrednie przekazywanie informacji byłoby z konieczności równie pomocne dla Atlantydów, jak dla istoty Konfederacji.

Pytający: Rozumiem. Przedstawię obraz Atlantydy, jaki mam teraz, a ty możesz mi powiedzieć czy mam rację.

Mamy stan, w którym wystarczająco duża liczba istot z Atlantydy zaczęła przynajmniej poruszać się w kierunku Prawa Jedności i żyć zgodnie z Prawem Jedności, aby ich wezwanie zostało usłyszane przez Konfederację. To wezwanie zostało usłyszane, ponieważ używając Prawa Potęgowania, pokonało opór atlantydzkich istot, które nie wzywały. Konfederacja używała wtedy kanałów, takiego jak używamy teraz do komunikacji, a także nawiązała bezpośredni kontakt, ale okazało się to błędem, ponieważ zostało to zniekształcone przez niektóre istoty Atlantydy. Czy to jest poprawne?

Ra: Jest to poprawne z jednym wyjątkiem. Jest tylko jedno prawo. To jest Prawo Jedności. Inne tak zwane prawa są zniekształceniami tego prawa, niektóre z nich są pierwotne i najważniejsze dla zrozumienia postępu. Jednakże dobrze jest, aby każde tak zwane prawo, które nazywamy także „drogą”, było rozumiane raczej jako zniekształcenie niż prawo. W Prawie Jedności nie ma wielości.

To będzie ostatnie pytanie podczas trwania tej pracy. Proszę zadaj je teraz.

Pytający: Jakie było - jedyne pytanie, które chciałem zadać, które przychodzi mi do głowy, to: Czy mógłbyś podać mi średnią długość życia populacji Atlantydy?

Ra: Jestem Ra. Jak już powiedzieliśmy, średnia długość życia jest myląca. Atlantydzi we wczesnym okresie swojego doświadczenia kulturowego przywykli do życia od siedemdziesięciu [70] do stu czterdziestu [140] lat, oczywiście w przybliżeniu. Ze względu na rosnące pragnienie władzy, czas życia gwałtownie skrócił się w późniejszych stadiach tej cywilizacji, dlatego poproszono o informacje o uzdrawianiu i odmładzaniu.

Czy masz jakieś krótkie pytania, zanim zakończymy?

Pytający: Czy zatem duża podwodna piramida u wybrzeży Florydy jest jedną z piramid balansujących zbudowanych przez Ra, czy też jakiegoś innego kompleksu pamięci społecznej? A jeśli tak, to którego?

Ra: Jestem Ra. Ta piramida, o której mówisz, była piramidą, której budowa była wspomagana przez istoty kompleksu pamięci społecznej szóstej gęstości, pracujące z Atlantydami przed naszą pracą z, jak ich nazywacie, Egipcjanami.

Powrót do góry

Pomoc Konfederacji

Pytający: Z poprzedniego materiału rozumiem, że wydarzyło się to 75 000 lat temu. Wtedy rozpoczął się nasz proces ewolucji trzeciej gęstości. Czy możesz mi opowiedzieć historię, odnosząc się tylko do punktów rozwoju, że tak powiem, które wydarzyły się w ciągu tych 75 000 lat, w jakimkolwiek konkretnym czasie lub punktach w których podjęto próby zwiększenia rozwoju tej trzeciej gęstości?

Ra: Jestem Ra. Pierwsza próba pomocy waszym narodom miała miejsce w tamtym czasie siedem pięć zero zero zero [75 000]. Ta próba siedemdziesiąt pięć tysięcy [75 000] waszych lat temu została wcześniej opisana przez nas.*

Następna próba miała miejsce około pięć osiem zero zero zero, pięćdziesiąt osiem tysięcy [58 000] waszych lat temu, trwających przez długi czas w waszej mierze, wraz z tymi z Mu, jak nazywacie tę rasę, lub społeczny kompleks umysłu/ciała/ducha.

Następna próba była długo oczekiwna i miała miejsce około trzynastu tysięcy [13 000] waszych lat temu, kiedy ofiarowano pewne inteligentne informacje Atlantydzie, które są tego samego rodzaju uzdrawianiem i pracą z kryształami, o których mówiliśmy wcześniej.*

Następna próba to jeden zero zero zero, jedenaście tysięcy [11 000] waszych lat temu. Są to przybliżenia, ponieważ nie jesteśmy w stanie całkowicie przetworzyć waszego systemu pomiaru kontinuum przestrzeni/czasu. To było w tym, co nazywacie Egiptem i o tym też mówiliśmy.*

Te same istoty, które przyszły z nami, wróciły około trzy pięć zero zero [3500] lat później, aby po raz kolejny spróbować pomóc kompleksowi społecznemu umysłu/ciała/ducha w Ameryce Południowej. Jednakże piramidy tych tak zwanych miast nie miały być wykorzystywane we właściwy sposób. Dlatego nie kontynuowano tego.

Około trzy zero zero zero, trzy tysiące [3000] lat temu miało miejsce lądowanie także w waszej Ameryce Południowej, jak to nazywacie. Było kilka prób pomocy waszym narodom około dwa trzy zero zero [2300] lat temu, to na obszarze Egiptu.* Przez pozostałą część cyklu, nigdy nie opuściliśmy waszego piątego wymiaru i pracowaliśmy w tym ostatnim małym cyklu, aby przygotować się do zbiorów.

Pytający: Pozwól, że dokonam streszczenia, a ty powiesz mi, czy mam rację. Wszystkie te wizyty w ciągu ostatnich 75 000 lat miały na celu dać mieszkańcom Ziemi zrozumienie Prawa Jedności, a tym samym umożliwienie im przejścia w górę przez czwartą, piątą i szóstą gęstość. Miała to być służba dla Ziemi. Piramidy posłużyły też do przekazywania Prawa Jedności na swój sposób. Piramidy równoważące, nie jestem do końca pewien. Czy mam rację do tej pory?

Ra: Jestem Ra. Masz rację w granicach precyzji dozwolonych przez język.

Pytający: Następnie przez ostatnie 2300 lat* aktywnie pracowaliście nad stworzeniem jak największych zbiorów na koniec 75 000-letniego cyklu. Czy możesz powiedzieć, w odniesieniu do Prawa Jedności, dlaczego to robisz, tak samo jak uzasadnienie tego?

Ra: Jestem Ra. Mówię w imieniu kompleksu pamięci społecznej zwanym Ra. Przyszliśmy do was, aby wam pomóc. Nasze wysiłki w służbie były wypaczone. Naszym pragnieniem jest zatem wyeliminowanie, na ile to możliwe, zniekształceń spowodowanych przez tych, którzy błędnie odczytują nasze informacje i wskazówki.

Ogólną przyczyną służby, jaką oferuje Konfederacja, jest pierwotne zniekształcenie Prawa Jedności, którym jest służba. Jedna Istota stworzenia jest podobna do ciała, jeśli zaakceptujesz analogię trzeciej gęstości. Czy zignorowalibyśmy ból w nodze? Siniak na skórze? Rozcięcie, które ropieje? Nie. Nie można zignorować wezwania. My, istoty smutku, wybieramy jako naszą służbę próbę uleczenia smutku, który nazywamy analogicznie do bólów zniekształcenia kompleksu ciała fizycznego.

Pytający: Dziękuję. Wracając do pierwszego 25-tysięcznego okresu, czyli głównego cyklu, jakiego rodzaju pomoc Konfederacja udzieliła istotom, które znajdowały się w tym 25-tysięcznym okresie, aby miały szansę się rozwijać?

Ra: Jestem Ra. Członkowie Konfederacji, którzy mieszkają na planie wewnętrznym w planetarnym kompleksie gęstości wibracji, pracowali z tymi istotami. Istniała również pomoc jednej z Konfederacji, która współpracowała z tymi z Marsa w dokonaniu transferu.

W przeważającej części udział był ograniczony, ponieważ należało pozwolić na pełne doświadczenie działania mechanizmu pomieszania, aby istoty planetarne mogły swobodnie rozwinąć to, czego pragnęły, powiedzmy, w ich własnym myśleniu.

Często zdarza się, że cykl planetarny trzeciej gęstości będzie przebiegał w taki sposób, że nie będzie potrzeby pomocy w postaci informacji, powiedzmy, z zewnątrz lub od innych istot. Raczej same istoty są w stanie same pracować nad odpowiednimi polaryzacjami i celami uczenia się/nauk trzeciej gęstości.

Pytający: Bardzo dobrze. Czy zatem Konfederacja, powiedzmy, obserwowała i spodziewała się zobaczyć zbiory pod koniec 25 000-letniego okresu, w których pewien procent byłby zbiorem pozytywnej czwartej gęstości a pewien procent byłby zbiorem negatywnej czwartej gęstości?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Możecie widzieć naszą rolę w pierwszym głównym cyklu jako ogrodnika, który znając porę roku, jest zadowolony z czekania na wiosnę. Kiedy wiosna nie przychodzi, nasiona nie kiełkują; wtedy to ogrodnik musi popracować w ogrodzie.

Pytający: Zatem, skoro cykl zakończył się 25 000 lat temu, jaka była reakcja Konfederacji na brak zbiorów?

Ra: Jestem Ra. Martwiliśmy się.

Pytający: Czy podjęto jakieś działanie natychmiast czy czekaliście na wezwanie?

Ra: Jestem Ra. Rada Saturna pozwalała jedynie na wejście do trzeciej gęstości innych kompleksów umysłu/ciała/ducha trzeciej gęstości, nie wędrowcom, ale tym, którzy szukali dalszego doświadczenia trzeciej gęstości. Zrobiono to losowo, aby nie naruszyć wolnej woli, ponieważ nie było jeszcze wezwania.

Pytający: Rozumiem. To, co mówisz, to to, że to samo przydarzyło się tym naiwnym istotom Konfederacji w przeszłości, więc zrobiły to samo dla istot Atlantydy. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Przypominamy, że jesteśmy jednymi z tych naiwnych członków Konfederacji i wciąż staramy się naprawić szkody, za które czujemy się odpowiedzialni. Dlatego też naszym obowiązkiem jak i zaszczytem jest trwanie z waszymi ludami, dopóki wszystkie ślady zniekształceń naszych nauczań/nauk nie zostaną objęte przez ich przeciwne zniekształcenia i zostanie osiągnięta równowaga.

Pytający: Dziękuję. Rozumiem, jeśli mam rację, że nawiązano również kontakt z Ameryką Południową. Czy możesz mi opowiedzieć o... mniej więcej to samo pytanie, które zadałem w sprawie waszego kontaktu, w odniesieniu do postawy lub... o kontakcie i jego konsekwencjach oraz planie kontaktu i dlaczego skontaktowano się z ludźmi w Ameryce Południowej?

Ra: Jestem Ra. To będzie ostatnie pełne pytanie tej sesji. Istoty, które chadzały pośród tych na waszym kontynencie południowoamerykańskim, zostały wezwane przez podobne pragnienie ze strony istot tam znajdujących się, aby dowiedzieć się o przejawach słońca. Czcili to źródło światła i życia.

Tak więc istoty te były odwiedzane przez istoty świetlne, podobne do nas. Dano instrukcje, które były bardziej akceptowane i mniej zniekształcone niż nasze. Same istoty zaczęły budować szereg podziemnych i ukrytych miast, w tym struktury piramid.

Te piramidy nieco różniły się od projektu, który szerzyliśmy. Jednakże pierwotne pomysły były takie same, z dodatkiem pragnienia lub intencji stworzenia miejsc medytacji i odpoczynku, poczucia obecności Jednego Stwórcy; te piramidy były wówczas dla wszystkich ludzi, nie tylko dla wtajemniczonych i tych, którzy mają być uzdrowieni.

Opuścili tę gęstość, kiedy odkryto, że ich plany były stale w ruchu i faktycznie zostały zapisane. W ciągu następnych około trzech tysięcy pięćset [3500] lat plany te, choć nieco zniekształcone, w wielu aspektach były bliskie ukończenia.

Dlatego, tak jak w przypadku wszystkich przerw w kwarantannie, istota, która pomagała południowoamerykańskim istotom wzdłuż południowoamerykańskich dróg, które po części nazywacie, Amazonką, wystąpiła przed Radę Saturna, aby poprosić o drugą próbę skorygowania osobiście zniekształceń, które wystąpiły w ich planach. Otrzymawszy to, istota ta lub kompleks pamięci społecznej powrócił, a istota wybrana na posłańca ponownie przybyła do tych ludów, aby naprawić błędy.

Ponownie wszystko zostało zapisane a istota ponownie dołączyła do swojego kompleksu pamięci społeczenej i opuściła wasze niebo.

Tak jak w naszym doświadczeniu, nauki te zostały w większości bardzo rażąco wypaczone do tego stopnia, że w późniejszych czasach składano prawdziwe ofiary z ludzi, zamiast ludzi uzdrawiać. W ten sposób ten kompleks pamięci społecznej ma również zaszczyt/obowiązek pozostać, dopóki te zniekształcenia nie zostaną usunięte z kompleksów zniekształceń waszych ludzi.

Czy możemy zapytać, czy przed zakończeniem są jakieś krótkie pytania?

Pytający: Dziękuję. Sposób, w jaki zamierzam kontynuować pracę nad książką, polega na kontynuowaniu ostatniego 25-tysięcznego cyklu, w którym się teraz znajdujemy, i być może zbadaniu trochę warunków czwartej gęstości, a tym samym znalezieniu wielu miejsc, do których możemy wrócić i zagłębić się dalej w Prawo Jedności. Spodziewam się, że pierwszy materiał nie będzie zbyt głęboki w odniesieniu do Prawa Jedności. Mam nadzieję, że wejdę w większe filozoficzne obszary Prawa Jedności w dalszych sesjach, w ten sposób, żeby materiał postępował tak, aby był zrozumiały. Mam nadzieję, że podążam we właściwym kierunku z tym.

Na ostatniej sesji wspomniałeś, że podczas ostatniego 25-tysięcznego cyklu skontaktowano się z Atlantydami, Egipcjanami i mieszkańcami Ameryki Południowej, a następnie Konfederacja odeszła. Rozumiem, że Konfederacja nie wracała przez jakiś czas. Czy mógłbyś mi opowiedzieć o powodach, konsekwencjach i postawach w odniesieniu do następnego kontaktu z tymi na planecie Ziemia?

Ra: Jestem Ra. W przypadku Atlantydów poszerzenie podanych informacji spowodowało, że te działania zostały zniekształcone w kierunku wojowniczości, co spowodowało drugą i ostatnią katastrofę Atlantydy jeden zero osiem dwa jeden [10821] waszych lat w przeszłości, wg tego jak mierzycie czas.

Wielu, wielu zostało przesiedlonych w wyniku działań społecznych zarówno na Atlantydzie, jak i na tych obszarach, które można by nazwać północnoafrykańskimi pustyniami, na które niektórzy Atlantydzi udali się po pierwszym konflikcie. Zmiany na Ziemi trwały nadal z powodu tych, jak byście nazwali, bomb nuklearnych i innej kryształowej broni, zatapiając ostatnie wielkie masy lądowe w przybliżeniu dziewięć sześć zero zero [9600] lat temu.

W eksperymentach egipskich i południowoamerykańskich wyniki, choć nie tak niszczycielskie, były dalekie od pierwotnego zamiaru Konfederacji. Było jasne nie tylko dla nas, ale także dla Rady i Strażników, że nasze metody nie są odpowiednie dla tej konkretnej planety.

Nasza postawa polegała więc na ostrożności, obserwacji i nieustannych próbach twórczego odkrywania metod, dzięki którym kontakt z naszymi istotami mógłby służyć przy jak najmniejszym zniekształceniu, a przede wszystkim z najmniejszą możliwością stania się wypaczeniem lub przeciwieństwem naszych zamiarów w udostępnianiu informacji.

Pytający: To nie jest zbyt ważne, ale naprawdę chciałbym wiedzieć, czy Dwight Eisenhower spotkał się z Konfederacją lub grupą Oriona w latach pięćdziesiątych lub w tamtym czasie?

Ra: Jestem Ra. Ten, o którym mówisz, spotkał się z formami myślowymi, których nie da się odróżnić od trzeciej gęstości. To był test. My, Konfederacja, chcieliśmy zobaczyć, co by się stało, gdyby ta niezwykle pozytywnie zorientowana i prosta, sympatyczna osoba bez znaczących zniekształceń w kierunku władzy natrafiła na pokojowe informacje i możliwości, które mogą z nich wynikać.

Odkryliśmy, że ta istota nie czuła, że osoby pod jego opieką mogłyby poradzić sobie z koncepcjami innych istot i innych filozofii. W ten sposób osiągnięte porozumienie pozwoliło mu iść swoją drogą, my sami zrobiliśmy to samo; i bardzo cicha kampania, jak ją nazywacie, będzie kontynuowana by stopniowo uprzedzać wasze narody o naszej obecności. Wydarzenia wyprzedziły ten plan.

[Kaszel.] Czy jest jakieś krótkie pytanie przed zamknięciem?

Pytający: Czy w ciągu ostatnich osiemdziesięciu lat Prawo Jedności było przekazane jakiejś istocie naszej populacji przez jakiekolwiek inne źródło?

Ra: Jestem Ra. Drogi Jedności rzadko były przekazywane, chociaż zdarzyły się rzadkie przypadki w poprzednich osiem zero [80] waszych lat, wg tego jak mierzycie czas.

Było wiele komunikacji z czwartej gęstości z powodu przyciągania w kierunku zbiorów do czwartej gęstości. To są Drogi Uniwersalnej Miłości i Zrozumienia. Inne nauki są zarezerwowane dla tych, których głębia zrozumienia, jeśli wybaczycie to błędne określenie, zasugeruje i przyciągnie taką dalszą komunikację.

Pytający: Czy Konfederacja kiedykolwiek zintensyfikowała swój program pomocy planecie Ziemia, jakiś czas później w tym ostatnim głównym cyklu? Wygląda na to, że to robili, na podstawie poprzednich danych, zwłaszcza w przypadku Rewolucji Przemysłowej. Czy możesz mi opowiedzieć o postawach i powodach stojących za tym krokiem? Czy jest jakiś inny powód niż to, że chcieli po prostu wytworzyć więcej wolnego czasu w ostatnich, powiedzmy, stu latach cyklu? Czy to jest całkowity powód?

Ra: Jestem Ra. To nie jest całkowity powód. W przybliżeniu dwa zero zero [200] waszych lat w przeszłości, wg tego jak mierzycie czas, pojawiła się znaczna liczba istot, które ze względu na staż inkarnowały się raczej w celach uczenia się/nauczania niż dla pomniejszych nauk/nauczania tych, którzy są mniej świadomi procesu. To był nasz sygnał, aby umożliwić komunikację.

Wędrowcy, którzy przybyli do was, zaczęli dawać o sobie znać mniej więcej w tym czasie, najpierw oferując idee lub myśli zawierające zniekształcenie Wolnej Woli. Był to warunek wstępny dla późniejszych wędrowców, którzy mieli do zaoferowania informacje o bardziej szczegółowym charakterze. Myśl musi poprzedzać działanie.

Pytający: W takim razie zakładam, że stworzyliście atmosferę tajemnicy ze zjawiskami UFO, jak to nazywamy, a następnie telepatią wysyłaliście wiele wiadomości, które można było zaakceptować lub odrzucić w ramach... przestrzegając, oczywiście, Prawa Jedności, aby ludność zaczęła poważnie myśleć o konsekwencjach tego, co robiła. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest częściowo poprawne. Istnieją inne usługi, które możemy świadczyć. Po pierwsze, integracja dusz lub duchów, jeśli wolisz, w przypadku użycia tych urządzeń jądrowych w waszym kontinuum przestrzeni/czasu. To Konfederacja już zrobiła.

Pytający: Nie do końca rozumiem, co przez to rozumiesz. Czy mógłbyś trochę rozwinąć?

Ra: Jestem Ra. Te rodzaje broni używają inteligentnej energii przekształcającej materię w energię w taki sposób, że przejście z trzeciej gęstości przestrzeni/czasu do trzeciej gęstości czasu/przestrzeni lub tego, co możecie nazwać światami niebiańskimi, jest w wielu przypadkach przerywane.

Dlatego oferujemy siebie jako tych, którzy kontynuują integrację duszy, czyli kompleksu duchowego, podczas przejścia z przestrzeni/czasu do czasu/przestrzeni.

Pytający: Czy mógłbyś podać przykład z, powiedzmy, Hiroszimy lub Nagasaki, jak to się robi?

Ra: Jestem Ra. Ci, którzy zostali zniszczeni nie przez promieniowanie, ale przez traumę uwolnienia energii, stwierdzili, że nie tylko kompleks ciała/umysłu/ducha jest nie do utrzymania, ale także zaburzenie tego wyjątkowego kompleksu wibracyjnego, który nazwaliście kompleksem duchowym, który rozumiemy jako kompleks umysłu/ciała/ducha, jako całkowicie zdezorganizowanego bez możliwości ponownej integracji. Byłaby to strata dla Stwórcy jako części Stwórcy, a zatem otrzymaliśmy pozwolenie, by nie zatrzymywać wydarzeń, ale zapewnić przetrwanie, powiedzmy, bezcielesnego kompleksu umysłu/ciała/ducha. Zrobiliśmy to w tych wydarzeniach, o których wspominasz, nie tracąc ducha, lub części, lub holografu czy mikrokosmosu makrokosmicznego Nieskończonego.

Pytający: Czy mógłbyś sprawić, by instrument zakaszlał, a następnie powiedzieć mi mniej więcej, jak to osiągnąłeś?

Ra: [Kaszel.] Jestem Ra. Osiąga się to poprzez nasze zrozumienie międzywymiarowych pól energii. Wyższe lub bardziej gęste pole energetyczne będzie kontrolować mniej gęste.

Pytający: Ale wtedy, mówiąc ogólnie, mówisz że jeśli my... pozwolicie Ziemi, populacji tej planety, na wojnę nuklearną i wiele zgonów z powodu tej wojny, ale będziecie w stanie stworzyć stan, w którym te śmierci nie będą bardziej traumatyczne, że tak powiem, w odniesieniu do wejścia do świata niebiańskiego, lub świata astralnego, czy jakkolwiek go nazwiemy, niż śmierć od kuli lub normalny sposób umierania na starość. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest niepoprawne. Byłoby to bardziej traumatyczne. Jednakże istota pozostałaby istotą.

Pytający: Drugie pytanie brzmi: Paul otrzymał również informację, która wspomina o istnieniu innych istot pomagających w budowie piramid, które nie zostały w pełni zmaterializowane w trzeciej gęstości. Zmaterializowali się od pasa do głowy, ale nie od pasa do stóp. Czy takie istoty istniały podczas konstrukcji piramid i kim one były?

Ra: Jestem Ra. Rozważ, jeśli chcesz, inteligentną nieskończoność obecną we wchłanianiu żywotności i bytu, gdy zostaje ona skodyfikowana w inteligentną energię dzięki wrażeniom myślowym tych, którzy pomagają żywemu kamieniowi w uzyskaniu nowego kształtu bytu. Uwolnienie i użycie inteligentnej nieskończoności przez krótki okres zaczyna wchłaniać wszystkie następujące po sobie lub zazębiające się wymiary, oferując w ten sposób krótkie przebłyski tych, którzy dokonują projekcji swoich myśli na materiał. Istoty te w ten sposób zaczynają materializować się, ale nie pozostają widoczne. Istoty te były formami myślowymi lub widzialną w trzeciej gęstości manifestacją naszego kompleksu pamięci społecznej, ponieważ oferowaliśmy kontakt od naszej inteligentnej nieskończoności do inteligentnej nieskończoności kamienia.

Pytający: Tak więc rozumiem to tak: Ra przekazał te archetypowe koncepcje kapłanom Egiptu, którzy następnie narysowali je na ścianach jednej z komnat Wielkiej Piramidy. Jaka była technika przekazywania tych informacji kapłanom? Czy Ra w tym czasie chodził po powierzchni wśród Egipcjan, czy też robił to poprzez jakąś formę czanelingu?

Ra: Jestem Ra. Dokonano tego częściowo poprzez stare nauki, a częściowo poprzez wizje.

Pytający: Wtedy w tym szczególnym czasie Ra już dawno opuścił planetę, jeżeli chodzi o przebywanie wśród Egipcjan. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Tak.

Pytający: Kiedy Ra początkowo trenował lub nauczał Egipcjan na temat tarota, czy Ra działał jako nauczający/uczący się do takiego stopnia, że Ra stał się uczonym/nauczycielem?

Ra: Jestem Ra. To zniekształcenie nam zostało oszczędzone.

Pytający: W porządku. I tak nie sądzę, żeby to było tak dobre pytanie.

Gdy Ra początkowo planował pomóc Egipcjanom w ich ewolucji, jaki był najbardziej lub podstawowy koncept – a także drugorzędny i trzeciorzędny, jeśli można je wymienić – które Ra chciał przekazać Egipcjanom? Innymi słowy, jaki był plan treningowy Ra lub harmonogram uświadamiania Egipcjanom tego, co było konieczne do ich ewolucji?

Ra: Jestem Ra. Przybyliśmy do waszych ludzi, aby głosić Prawo Jedności. Chcieliśmy wpoić tym, którzy chcieli dowiedzieć się o jedności, że w jedności wszystkie paradoksy są rozwiązane; wszystko, co jest złamane, zostaje uzdrowione; wszystko, co zostało zapomniane, wychodzi na jaw.

Nie mieliśmy planu nauczania, jak to nazwałeś, w tym sensie, że naszą intencją, gdy chodziliśmy pośród waszych ludzi, było zamanifestowanie tego, o co prosili ci uczeni/nauczyciele, do których przybyliśmy.

Zdajemy sobie sprawę, że ta konkretna linia zadawania pytań – to jest o naturę i architekturę archetypowego umysłu – spowodowała, że pytający podjął bezskuteczną próbę określenia względnej ważności tych pojęć. Nie możemy się uczyć/nauczać nikogo ani nie skorzystalibyśmy z tej okazji od pytającego. Niemniej jednak, skomentujemy.

Adept już wiele pracował, nie tylko w obrębie centrów energetycznych czerwonego, pomarańczowego, żółtego i zielonego, ale już w otwarciu niebieskiego i indygo. Do tego momentu archetypy funkcjonują jako wielka podstawa lub cokół zbudowanej konstrukcji lub posągu, utrzymując kompleks umysłu żywotny, wyrównany i dostępny jako zasób zawsze, gdy może zostać przywołany.

Jest moment, w którym adept podejmuje pracę. Jest to punkt, który przydaje się do jasnego i świadomego rozważenia archetypowego umysłu.

Pytający: Zatem Ra przedstawił obrazy, które znamy teraz jako tarot, aby ówcześni egipscy adepci mogli przyspieszyć swój rozwój osobisty. Czy to prawda i czy był jakiś inny powód, dla którego Ra przedstawiał te obrazy?

Ra: Jestem Ra. Masz rację.

Powrót do góry

Wyspa Wielkanocna/Nazca

Pytający: Czy mam zatem rozumieć, że pod koniec tych 25 000 lat nie było ani dających się zebrać istot o pozytywnej, ani negatywnej polarności??

Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Ci, których nazywacie grupą Oriona, podjęli podczas tego cyklu jedną próbę zaoferowania informacji osobom z trzeciej gęstości. Jednak informacja nie dotarła do uszu nikogo, kto chciałby podążać tą drogą do biegunowości.

Pytający: Jakiej techniki użyła grupa Oriona, aby przekazać te informacje?

Ra: Jestem Ra. Zastosowana technika była dwojakiego rodzaju:

Po pierwsze, transfer myśli lub to, co możesz nazwać telepatią.

Po drugie, rozmieszczenie niektórych kamieni w celu zasugerowania silnych wpływów mocy, w tym posągów i formacji skalnych na waszych obszarach Pacyfiku, jak je teraz nazywacie, i do pewnego stopnia w waszych regionach Ameryki Środkowej, jak je teraz rozumiecie.

Pytający: Czy po części mówisz o kamiennych głowach Wyspy Wielkanocnej?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Jak takie kamienne głowy wpłynęłyby na ludzi, aby podążali ścieżką służby sobie?

Ra: Jestem Ra. Wyobraź sobie, jeśli chcesz, istoty żyjące w taki sposób, że ich kompleksy umysłu/ciała/ducha są na tym, co wydaje się być łaską sił, których nie mogą kontrolować. Biorąc pod uwagę naładowaną istotę, taką jak posąg lub formacja skalna, naładowaną wyłącznie mocą, jest możliwe, aby wolna wola tych, którzy oglądają tę konkretną strukturę lub formację, przypisała tej mocy, władzę nad rzeczami, których nie można kontrolować. To z kolei ma potencjał do dalszego zniekształcania w kierunku władzy nad innymi jaźniami.

Pytający: Jak zbudowano te kamienne głowy?

Ra: Jestem Ra. Zostały one skonstruowane przez myśl po zeskanowaniu głębokiego umysłu, pnia drzewa umysłu, patrząc na obrazy, które najprawdopodobniej wywołują u widza uczucie podziwu.

Pytający: A zatem czy istoty Oriona zrobiły to same? Czy wylądowali fizycznie, czy zrobili to z planów mentalnych, czy też użyli jednej z inkarnowanych istot do skonstruowania ich za pomocą myśli?

Ra: Jestem Ra. Prawie wszystkie te konstrukcje i formacje zostały zbudowane na odległość dzięki myśli. Niewiele zostało stworzonych w późniejszych czasach przez istoty na waszej ziemskiej płaszczyźnie/gęstości naśladujące oryginalne konstrukcje.

Pytający: Jakiej gęstości istota Oriona stworzyła te głowy?

Ra: Jestem Ra. Czwarta gęstość, gęstość miłości, czyli zrozumienia, była gęstością tej konkretnej istoty, która oferowała tę możliwość tym z waszego pierwszego głównego cyklu.

Pytający: Jaka była przybliżona data w minionych latach budowy tych głów?

Ra: Jestem Ra. To było w przybliżeniu sześć zero, sześćdziesiąt tysięcy [60 000] waszych lat w przeszłym czasie/przestrzeni waszego kontinuum.

Pytający: Jakie konstrukcje zostały zbudowane w Ameryce Południowej?

Ra: Jestem Ra. W tym miejscu powstały charakterystyczne posągi, niektóre formacje z tego, co nazywasz skałą, a niektóre formacje obejmujące skałę i ziemię.

Pytający: Czy były w tym zawarte linie z Nazca?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Skoro można to zobaczyć tylko z wysokości, jakie to przyniosło korzyści?

Ra: Jestem Ra. Formacje były pożyteczne, ponieważ były naładowane energią mocy.

Pytający: Jestem trochę zdezorientowany. Te linie z Nazca są mało zrozumiałe dla istoty chodzącej po powierzchni. Nie widzi niczego poza zakłóceniem powierzchni. Jeśli jednak wejdziesz na dużą wysokość, możesz zobaczyć wzory. Jaka była korzyść dla istot chodzących po powierzchni?

Ra: Jestem Ra. Usuwając ilość czasu/przestrzeni, która jest teraz waszą teraźniejszością, trudno jest dostrzec to, że w czasie/przestrzeni sześćdziesiąt tysięcy [60 000] lat temu grunt był uformowany w taki sposób, że był w widoczny sposób ułożony w potężne wzory struktrualne, z punktu widokowego na odległych wzgórzach.

Pytający: Innymi słowy, w tamtym czasie były tam wzgórza górujące nad tymi liniami?

Ra: Jestem Ra. To będzie ostatnie pełne pytanie tej sesji.

Cała gładkość, jak widzicie teraz ten obszar, została zbudowana w wielu miejscach na wzgórzach. Kontinuum czasu/przestrzeni rozwijało się wraz z wiatrem i pogodą, jak można powiedzieć, w znacznym stopniu powodując erozję zarówno potężnych struktur ziemi zaprojektowanych w tamtym czasie, jak i natury otaczającego krajobrazu.

Pytający: Myślę, że rozumiem. Więc te linie są tylko słabymi śladami tego, co kiedyś tam było?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Powrót do góry

Starsza Rasa

Pytający: Nie mam zamiaru zadawać tego samego pytania dwa razy, ale są pewne obszary, które uważam za tak ważne, że można je lepiej zrozumieć poprzez ewentualne powtórzenie innymi słowami. Bardzo dziękuję za cierpliwość.

Wczoraj wspomniałeś również, że kiedy nie było zbioru pod koniec ostatnich 25 000 lat: „ Były istoty nadające się do zbioru, które mogły wybrać sposób wejścia do czwartej gęstości.” Czy możesz mi powiedzieć, co masz na myśli, mówiąc, że „wybiorą sposób wejścia do czwartej gęstości”?

Ra: Jestem Ra. Ci pasterze lub, jak niektórzy ich nazywali, „Starsza Rasa”, wybiorą czas/przestrzeń swojego odejścia. Jest mało prawdopodobne, że odejdą, dopóki ich inne ja również nie będą gotowe do zbioru.

Pytający: Co masz na myśli mówiąc, że ich inne ja będą gotowe do zbioru?

Ra: Jestem Ra. Innymi jaźniami, którymi zajmują się te istoty, są te, które nie zostały zebrane w drugim głównym cyklu.

Pytający: Czy mógłbyś mi opowiedzieć tylko niewielką część historii tego, co nazywasz Starszą Rasą?

Ra: Jestem Ra. Pytanie jest niejasne. Proszę powtórzyć.

Pytający: Zadaję to pytanie, ponieważ słyszałem już wcześniej o Starszej Rasie w książce „Road in the Sky” autorstwa George'a Hunta Williamsona i zastanawiałem się, czy ta Starsza Rasa była tą samą, o której mówił?

Ra: Jestem Ra. Pytanie teraz rozwiązuje się samo, ponieważ mówiliśmy wcześniej* o sposobie podejmowania decyzji, który spowodował, że istoty te pozostały tutaj po zakończeniu drugiego głównego cyklu twojego obecnego wielkiego cyklu.

Istnieją pewne zniekształcenia w opisach tego znanego jako Michel* ; jednakże te zniekształcenia mają głównie związek z faktem, że istoty te nie są kompleksem pamięci społecznej, ale raczej grupą kompleksów umysłu/ciała/ducha oddanych służbie. Te istoty współpracują ze sobą, ale nie są całkowicie zjednoczone; w ten sposób nie widzą w pełni swoich myśli, uczuć i motywów. Niemniej jednak ich pragnienie służenia jest czwartowymiarowym typem pragnienia, w ten sposób łącząc ich w coś, co możesz nazwać bractwem.

Pytający: Dlaczego nazywasz ich Starszą Rasą?

Ra: Jestem Ra. Nazwaliśmy ich w ten sposób, aby zapoznać ciebie, pytającego, z ich tożsamością tak jak jest rozumiana przez twoje zniekształcenia kompleksu umysłu.

Pytający: Czy są jacyś wędrowcy z tą Starszą Rasą, czy nie?

Ra: Jestem Ra. Są to zebrane istoty planetarne - wędrowcy tylko w tym sensie, że w miłości czwartej gęstości zdecydowali się natychmiast odrodzić w trzeciej gęstości zamiast przejść do czwartej gęstości. To powoduje, że są oni swego rodzaju wędrowcami, którzy nigdy nie opuścili planu ziemskiego z powodu swojej wolnej woli, a nie z powodu poziomu wibracji.

Powrót do góry

Pierwszy cykl

Pytający: Wracając do początku tych 75 000 lat, 25 000 lat po rozpoczęciu miały miejsce zbiory, co oznaczałoby, jak zakładam, 50 000 lat temu. Czy możesz mi powiedzieć, ilu w tamtym czasie zostało zebranych z naszej planety?

Ra: Jestem Ra. Zbioru nie było.

Pytający: Dziękuję. Czy podczas tego pierwszego cyklu 25 000 lat w ogóle nastąpił rozwój przemysłu? Czy w tym okresie były dostępne dla ludzi jakieś maszyny?

Ra: Jestem Ra. Używając terminu „maszyna” do znaczenia, które przypisujesz, odpowiedź brzmi: nie. Były jednak, powiedzmy, różne narzędzia drewniane i kamienne, których używano do zdobywania pożywienia i do użycia w agresji.

Pytający: Czy pod koniec tego pierwszego 25 000-letniego cyklu nastąpiła jakakolwiek fizyczna zmiana, która nastąpiła gwałtownie, jak ta, która zachodzi w cyklu 75 000 lat, czy też jest to tylko czas indeksowania okresu zbiorów?

Ra: Jestem Ra. Nie było żadnej zmiany poza tą, która zgodnie z inteligentną energią, lub jak można by to nazwać, ewolucją fizyczną, dostosowywała kompleksy fizyczne do ich środowiska - to jest np. kolor skóry ze względu na obszar planety, na której żyły istoty, stopniowy wzrost liczby ludności dzięki lepszemu spożyciu żywności.

Pytający: Następnie mamy stan, w którym pod koniec pierwszego 25 000-letniego okresu powiedziałbym… Zgaduję, że Strażnicy odkryli, że nie było zbioru ani pozytywnie, ani negatywnie nastawionych istot. Powiedz mi więc, co się stało? Jakie działania podjęto itp.?

Ra: Jestem Ra. Nie podjęto żadnych działań poza pozostaniem świadomym możliwości wezwania pomocy lub zrozumienia wśród istot tej gęstości. Konfederacja troszczy się o zachowanie warunków sprzyjających nauce. W większości dotyczy to pierwotnego zniekształcenia wolnej woli.

Pytający: Zatem zakładam, że ogrodnicy z Konfederacji nic nie zrobili, dopóki niektóre rośliny w ich ogrodzie, powiedzmy, nie wezwały ich po pomoc. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Powrót do góry

Grecja

Pytający: Dziękuję. Będziemy teraz kontynuować materiał z wczoraj. Powiedziałeś, że około 3000 lat temu grupa Oriona odeszła z powodu Diaspory. Czy Konfederacja była wtedy w stanie poczynić jakiekolwiek postępy po odejściu grupy Oriona?

Ra: Jestem Ra. Przez wiele waszych stuleci zarówno Konfederacja, jak i Konfederacja Oriona zajmowały się sobą na wzajem na płaszczyznach ponad waszymi, powiedzmy, płaszczyznami w czasie/przestrzeni, na których powstały machinacje i nałożono zbroję światła. Na tych poziomach toczyły się i nadal toczą się bitwy.

Na płaszczyźnie ziemskiej uruchomiono energie, które nie wywołały zbyt wielkiego wezwania. Były pojedyncze przypadki wezwań, jedno takie miało miejsce w przybliżeniu dwa sześć zero zero [2600] waszych lat w przeszłości, w tym, co w tym czasie nazwalibyście Grecją i skutkowało pismami i zrozumieniem niektórych aspektów Prawa Jedności. Szczególnie zauważamy tego znanego jako Tales i tego znanego jako Heraklit, tych, którzy byli filozofami, jak można to nazwać, uczącymi swoich uczniów. Zwracamy również uwagę na zrozumienie tego znanego jako Perykles.

W tym czasie istniała ograniczona ilość informacji wizjonerskich, które Konfederacja mogła telepatycznie przekazać. Jednakże w przeważającej części w tym czasie imperia umierały i powstawały zgodnie z postawami i energiami wprawionymi w ruch dawno temu, nie powodując silnej polaryzacji, ale raczej mieszankę pozytywnego i wojowniczego lub negatywnego, która była charakterystyczna dla tego ostatniego mniejszego cyklu waszego bytu.

Powrót do góry

Hiroszima i Nagasaki

Pytający: W takim razie zakładam, że stworzyliście atmosferę tajemnicy ze zjawiskami UFO, jak to nazywamy, a następnie telepatią wysyłaliście wiele wiadomości, które można było zaakceptować lub odrzucić w ramach... przestrzegając, oczywiście, Prawa Jedności, aby ludność zaczęła poważnie myśleć o konsekwencjach tego, co robiła. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest częściowo poprawne. Istnieją inne usługi, które możemy świadczyć. Po pierwsze, integracja dusz lub duchów, jeśli wolisz, w przypadku użycia tych urządzeń jądrowych w waszym kontinuum przestrzeni/czasu. To Konfederacja już zrobiła.

Pytający: Nie do końca rozumiem, co przez to rozumiesz. Czy mógłbyś trochę rozwinąć?

Ra: Jestem Ra. Te rodzaje broni używają inteligentnej energii przekształcającej materię w energię w taki sposób, że przejście z trzeciej gęstości przestrzeni/czasu do trzeciej gęstości czasu/przestrzeni lub tego, co możecie nazwać światami niebiańskimi, jest w wielu przypadkach przerywane.

Dlatego oferujemy siebie jako tych, którzy kontynuują integrację duszy, czyli kompleksu duchowego, podczas przejścia z przestrzeni/czasu do czasu/przestrzeni.

Pytający: Czy mógłbyś podać przykład z, powiedzmy, Hiroszimy lub Nagasaki, jak to się robi?

Ra: Jestem Ra. Ci, którzy zostali zniszczeni nie przez promieniowanie, ale przez traumę uwolnienia energii, stwierdzili, że nie tylko kompleks ciała/umysłu/ducha jest nie do utrzymania, ale także zaburzenie tego wyjątkowego kompleksu wibracyjnego, który nazwaliście kompleksem duchowym, który rozumiemy jako kompleks umysłu/ciała/ducha, jako całkowicie zdezorganizowanego bez możliwości ponownej integracji. Byłaby to strata dla Stwórcy jako części Stwórcy, a zatem otrzymaliśmy pozwolenie, by nie zatrzymywać wydarzeń, ale zapewnić przetrwanie, powiedzmy, bezcielesnego kompleksu umysłu/ciała/ducha. Zrobiliśmy to w tych wydarzeniach, o których wspominasz, nie tracąc ducha, lub części, lub holografu czy mikrokosmosu makrokosmicznego Nieskończonego.

Pytający: Czy mógłbyś sprawić, by instrument zakaszlał, a następnie powiedzieć mi mniej więcej, jak to osiągnąłeś?

Ra: [Kaszel.] Jestem Ra. Osiąga się to poprzez nasze zrozumienie międzywymiarowych pól energii. Wyższe lub bardziej gęste pole energetyczne będzie kontrolować mniej gęste.

Pytający: Ale wtedy, mówiąc ogólnie, mówisz że jeśli my... pozwolicie Ziemi, populacji tej planety, na wojnę nuklearną i wiele zgonów z powodu tej wojny, ale będziecie w stanie stworzyć stan, w którym te śmierci nie będą bardziej traumatyczne, że tak powiem, w odniesieniu do wejścia do świata niebiańskiego, lub świata astralnego, czy jakkolwiek go nazwiemy, niż śmierć od kuli lub normalny sposób umierania na starość. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest niepoprawne. Byłoby to bardziej traumatyczne. Jednakże istota pozostałaby istotą.

Pytający: Czy możesz mi powiedzieć, jaki jest stan istot, które, że tak powiem, zabito w Nagasaki i Hiroszimie. Jaki jest w tej chwili ich stan?

Ra: Jestem Ra. Oni z tej traumy nie rozpoczęli jeszcze w pełni procesu leczenia. Pomaga im się tak bardzo, jak to tylko możliwe.

Pytający: Kiedy proces uzdrawiania tych istot będzie zakończony, czy to doświadczenie śmierci z powodu bomby atomowej spowoduje, że cofną się one, powiedzmy, w ich wspinaczce do czwartej gęstości?

Ra: Jestem Ra. Takie działania, jak zniszczenie nuklearne, wpływają na całą planetę. Nie ma różnic na tym poziomie zniszczenia, a planeta będzie musiała zostać uzdrowiona.

Pytający: Zastanawiałem się konkretnie, jeśli istota znajdowała się w Hiroszimie lub Nagasaki w tym czasie i uzyskiwała zdolność do zbioru pod koniec naszego cyklu, czy ta śmierć od bomby atomowej mogłaby stworzyć taką traumę, że nie byłoby możliwości jej zebrać pod koniec cyklu? To było właśnie moje pytanie.

Ra: Jestem Ra. To jest niepoprawne. Gdy nastąpi uzdrowienie, zbiór może odbyć się bez przeszkód. Jednakże cała planeta zostanie poddana uzdrowieniu z powodu tej akcji, bez rozróżnienia między ofiarą a agresorem, ze względu na szkody wyrządzone planecie.

Pytający: A potem, czy możesz opisać mechanizm planetarnego uzdrawiania?

Ra: Jestem Ra. Uzdrawianie jest procesem akceptacji, przebaczenia i, jeśli to możliwe, restytucji. Restytucja nie jest dostępna w czasie/przestrzeni, wielu pośród waszych narodów próbuje teraz restytucji będąc w ciele fizycznym.

Pytający: W jaki sposób ci ludzie próbują dokonać restytucji w stanie fizycznym?

Ra: Jestem Ra. Próbują poczuć miłość do sfery planetarnej, pocieszać i leczyć blizny oraz nierównowagę tych działań.

Powrót do góry

Lemuria

Pytający: Zastanawiałem się nad pojawianiem się cywilizacji zwanych Atlantydą i Lemurią, o sposobie, w jaki powstały i skąd się wzięły [niesłyszalne] cywilizacje?

Ra: Jestem Ra. To jest ostatnie pytanie podczas tej pracy. Cywilizacje Atlantydy i Lemurii to nie jedna, ale dwie. Spójrzmy najpierw na istoty Mu.

Były to istoty o nieco prymitywnej naturze, ale takie, które miały bardzo zaawansowane duchowe zniekształcenia. Cywilizacja ta była częścią tego cyklu, doświadczanego na początku tegoż cyklu, w czasie około pięć trzy zero zero zero, pięćdziesięciu trzech tysięcy [53 000] lat temu. Było to pomocne i nieszkodliwe miejsce, które zostało zatopione pod powierzchnią oceanu podczas korekty płyt tektonicznych waszej planety bez ich własnego działania.

Wysłali ocalałych do wielu miejsc, które nazywacie Rosją, Ameryką Północną i Ameryką Południową. Indianie, którym zaczęliście współczuć w swoim zniekształceniu kompleksu społecznego, są potomkami tych istot. Podobnie jak inni wcieleni w tym cyklu, przybyli skądś indziej. Jednak te konkretne istoty zostały w dużej mierze zaczerpnięte z planety o drugiej gęstości, która miała pewne trudności ze względu na wiek jej słońca w osiągnięciu warunków życia w trzeciej gęstości. Ta planeta pochodziła z galaktyki Deneb.

Rasa atlantydzka była bardzo zlepionym społecznym kompleksem, który zaczął się formować około trzydzieści jeden tysięcy [31 000] lat w przeszłości iluzji kontinuum przestrzeni/czasu. Było to powoli rozwijające się i bardzo rolniczne społeczeństwo aż do około jeden pięć zero zero zero, piętnastu tysięcy [15 000] waszych lat temu. Szybko zdobyło wysokie zrozumienie technologiczne, które spowodowało, że mogło ono wykorzystywać inteligentną nieskończoność w mniej pouczający sposób.

Możemy dodać, że używali również inteligentnej energii, w znacznym stopniu manipulując naturalnym napływem promienia indygo lub szyszynki z boskiej lub nieskończonej energii. W ten sposób byli w stanie tworzyć formy życia. Zaczęli to robić zamiast leczyć i doskonalić własne kompleksy umysłu/ciała/ducha, zwracając swoje zniekształcenia w kierunku tego, co możesz nazwać negatywem.

Około jedenaście tysięcy [11 000] lat temu, pierwsza z tych, które nazywacie wojnami, spowodowała, że około czterdzieści procent tej populacji opuściło gęstość poprzez rozpad ciała. Drugi i najbardziej niszczycielski z konfliktów miał miejsce około jeden zero osiem dwa jeden, dziesięć tysięcy osiemset dwadzieścia jeden [10 821] lat temu, zgodnie z waszą iluzją. Zmieniło to konfigurację powierzchni ziemi i znaczna część Atlantydy przestała istnieć, została zalana. Trzy z pozytywnie zorientowanych grup atlantydzkich opuściły to geograficzne położenie przed tą dewastacją, umieszczając się w górskich obszarach tego, co nazywacie Tybetem, Peru i Turcją.

Czy masz jakieś krótkie pytania, zanim zamkniemy to spotkanie?

Pytający: Kiedy przechodzimy do drugiego 25 000-letniego cyklu, czy… Czy w tym czasie, w tym okresie, był to okres Lemurii?

Ra: Jestem Ra. To jest niepoprawne. Jednakże ci, którzy uniknęli zniszczenia Lemurii przez klęskę żywiołową, a zatem mieli pochodzenie lemuryjskie, kontynuowali naukę/nauczanie w lokalizacjach sięgających od waszej Ameryki Południowej poprzez Ameryki, jakie znacie, i kontynuowali przez coś, co było w tamtym czasie mostem, którego już nie ma. Byli też tacy w tym, co nazwalibyście Rosją... [koniec taśmy]

Pytający: Żeby szybko odświeżyć sobie głowę: ile lat temu Lemuria przeżyła swoją katastrofę?

Ra: Jestem Ra. To było około pięćdziesiąt tysięcy [50 000] lat temu. Początki to około pięć, trzy, pięćdziesiąt trzy tysiące [53 000] lat temu, a zniszczenia zostały zakończone w ostatnim małym cyklu pierwszego wielkiego cyklu.

Pytający: Czy chodziło Ci o wielki cykl czy główny?

Ra: Jestem Ra. Odpowiedni kompleks wibracji dźwiękowych to cykl główny.

Pytający: Dziękuję. Czy zatem zakończenie tego pierwszego głównego cyklu miało coś wspólnego ze zniszczeniem Lemurii, czy też to zniszczenie nastąpiło właśnie pod koniec tego cyklu?

Ra: Jestem Ra. Na końcu głównego cyklu następuje zbieg energii. To zachęciło do czegoś, co i tak już było nieuniknioną korektą ruchu powierzchni waszej sfery planetarnej.

Powrót do góry

Długość życia

Pytający: Dziękuję. Jak tylko trzecia gęstość zaczęła się 75 000 lat temu i wcieliliśmy się w byty trzeciej gęstości, jaka była średnia długość ludzkiego życia w tamtym czasie?

Ra: Jestem Ra. Na początku tej szczególnej części waszego kontinuum przestrzeni/czasu przeciętny czas życia wynosił około dziewięćset lat.

Pytający: Czy średnia długość życia wydłużyła się czy skróciła w miarę przechodzenia do doświadczenia trzeciej gęstości?

Ra: Jestem Ra. Ta długość życia ma szczególne zastosowanie w tej gęstości, a biorąc pod uwagę harmonijny rozwój nauki/nauczania tej gęstości, długość życia kompleksu fizycznego pozostanie taka sama przez cały cykl. Jednakże wasza szczególna sfera planetarna rozwinęła wibracje w drugim głównym cyklu, co dramatycznie skróciło długość życia.

Pytający: Zakładając, że główny cykl trwa 25 000 lat, pod koniec pierwszego 25 000-letniego cyklu, jak długi był okres życia?

Ra: Długość życia pod koniec pierwszego cyklu, który nazywasz głównym, wynosiła około siedemset waszych lat.

Pytający: Zatem w ciągu 25 000 lat straciliśmy dwieście lat życia. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Czy możesz mi podać powód tego skrócenia długości życia?

Ra: Jestem Ra. Przyczyną tego skrócenia jest zawsze nieeufoniczna lub nieharmonijna relacyjna wibracja między innymi jaźniami. W pierwszym cyklu nie było to dotkliwe ze względu na rozproszenie ludzi, [ale był] narastający kompleks zniekształceń odczuć w kierunku oddzielenia od innych jaźni.*

Pytający: Zakładam, że na początku jednego z tych cykli mogła wystąpić polaryzacja pozytywna, która generalnie wystąpiłaby w ciągu 25 000 lat albo polaryzacja negatywna. Czy przyczyną negatywnej polaryzacji i skrócenia cyklu jest napływ istot z Marsa, które już spolaryzowały się nieco negatywnie?

Ra: Jestem Ra. To jest niepoprawne. Nie było silnej negatywnej polaryzacji z powodu tego napływu. Skrócenie długości życia wynikało przede wszystkim z braku budowania pozytywnej orientacji. Gdy nie ma postępu, warunki, które zapewniają postęp, są stopniowo tracone. Jest to jedna z trudności związanych z pozostaniem niespolaryzowanym. Szanse, powiedzmy, postępu są coraz mniejsze.

Pytający: Dziękuję. Czy możesz mi powiedzieć, jaka była średnia długość życia Egipcjan w czasach Echnatona?

Ra: Jestem Ra. Średnia długość życia tych ludzi wynosiła około trzydziestu pięciu do pięćdziesięciu waszych lat. Było wiele, jak byście to nazwali, chorób natury kompleksu fizycznego.

Pytający: Czy możesz mi podać przyczyny choroby? Myślę, że już wiem, ale sądzę, że byłoby dobrze, gdyby książka o tym teraz powiedziała.

Ra: Jestem Ra. Jak wspomnieliśmy wcześniej, nie jest to szczególnie pouczające w odniesieniu do Prawa Jedności. Jednakże ziemia, którą znacie jako Egipt, w tamtych czasach była wysoce barbarzyńska w warunkach życia, jak byście je nazwali. Rzece, którą nazywacie Nilem, pozwalano wylewać i cofać się, zapewniając w ten sposób żyzne podłoże dla rozmnażania się chorób przenoszonych przez owady. Również przygotowywanie żywności umożliwiło rozwój chorób. Ponadto w wielu przypadkach występowały trudności ze źródłami wody, a woda, która była pobierana, powodowała choroby z powodu znajdujących się w niej organizmów.

Pytający: Tak naprawdę pytałem o bardziej podstawową przyczynę choroby niż o mechanizm jej przenoszenia. Chciałem dotrzeć do źródła lub myśli, która stworzyła możliwość wystąpienia tej choroby. Czy mógłbyś mi krótko powiedzieć, czy mam rację, zakładając, że ogólna redukcja myśli na Ziemi przez długi czas w odniesieniu do zrozumienia Prawa Jedności stworzyła warunki, w których to co nazywamy chorobą może się rozwinąć? Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest poprawne i spostrzegawcze. Ty, jako pytający, zaczynasz teraz wnikać w zewnętrzne nauki.

Podstawową przyczyną w tym konkretnym społeczeństwie była nie tyle walka - chociaż były, powiedzmy, tendencje - ale raczej powstanie systemu pieniężnego i bardzo aktywny handel i rozwój tych tendencji w kierunku chciwości i władzy; co za tym idzie zniewolenie istot przez inne istoty i błędne zrozumienie Stwórcy w każdej istocie.

Powrót do góry

Maldek/Wielka Stopa

Pytający: Czy są jacyś ludzie, tacy jakich można znaleźć na Ziemi, na innych planetach w tym układzie słonecznym?

Ra: Czy prosisz o informacje z bieżącej przestrzeni/czasu czy z kontinuum przestrzeni/czasu?

Pytający: Obu.

Ra: W pewnym czasie/przestrzeni, w waszej przeszłości, istniała populacja istot trzeciej gęstości na planecie, która mieszkała w waszym układzie słonecznym. Istnieją różne nazwy, którymi ta planeta była nazwana. Kompleksem wibracyjnym dźwięku najczęściej używanym przez wasze narody jest Maldek. Istoty te, niszcząc ich sferę planetarną, zostały zmuszone do znalezienia dla siebie miejsca na tej planecie trzeciej gęstości, która była jedyną w tamtym czasie/przestrzeni w waszym Układzie Słonecznym nadającą się do zamieszkania i była w stanie zaoferować lekcje potrzebne do zmniejszenia ich zniekształceń umysłu/ciała/ducha w odniesieniu do Prawa Jedności.

Pytający: Jak się tu dostali?

Ra: Przeszli przez proces zbiorów i wcielili się poprzez proces inkarnacji z waszych wyższych sfer w tej gęstości.

Pytający: Jak dawno to się wydarzyło w naszych latach?

Ra: Mam trudności w komunikacji z tym instrumentem. Musimy pogłębić jej stan.

To wydarzyło się około pięćset tysięcy [500 000] waszych lat temu.

Pytający: Dzięki. Czy zatem cała populacja Ziemi - ludzka populacja Ziemi - pochodzi z Maldeku?

Ra: Jestem Ra. To jest nowa linia pytań i zasługuje na własne miejsce. Ci, którzy zostali zebrani do waszej sfery ze sfery znanej przed jej rozpadem pod innymi nazwami, ale waszym ludziom jako Maldek, wcielili się, pod ziemią zamiast na jej powierzchni. Populacja waszej planety zawiera wiele różnych grup zebranych z innych sfer drugiego wymiaru i poddanych cyklom sfer trzeciego wymiaru. Nie wszyscy jesteście jednej rasy lub jednego początku. Dzielone przez was doświadczenie jest unikalne dla tego kontinuum czasu/przestrzeni.

Pytający: Czy na naszej planecie jest teraz jakaś szczególna rasa ludzi, którzy inkarnowali się tutaj z drugiej gęstości?

Ra: Jestem Ra. W tej chwili na waszej planecie nie ma żadnych kompleksów świadomości drugiej gęstości. Istnieją jednak dwie rasy, które używają formy drugiej gęstości. Jedną z nich są istoty ze sfery planetarnej, którą nazywacie Maldek. Istoty te pracują nad swoimi kompleksami rozumienia poprzez serię tego, co nazwalibyście karmicznymi restytucjami. Mieszkają w waszych głębszych podziemnych korytarzach i są znane jako „Wielka Stopa”.

Drugą rasą jest ta, której zaoferowano przebywanie w tej gęstości przez Strażników, którzy chcą dać kompleksom umysłu/ciała/ducha, tym którzy są w tej gęstości w tym czasie, odpowiednio skonstruowane wehikuły fizyczne, jak nazwalibyście te kompleksy chemiczne, na wypadek wojny nuklearnej.

Pytający: Nie zrozumiałem, do czego służą te wehikuły lub istoty, które byłyby odpowiednie w przypadku wojny nuklearnej.

Ra: Jestem Ra. Są to istoty, które istnieją jako instynktowne istoty drugiej gęstości, które są trzymane w rezerwie, aby utworzyć coś, co nazwalibyście pulą genową na wypadek, gdyby te kompleksy ciała były potrzebne. Te kompleksy ciała są w stanie wytrzymać rygory promieniowania, których kompleksy ciała, które obecnie zamieszkujecie, nie byłyby w stanie.

Pytający: Gdzie znajdują się te kompleksy ciała?

Ra: Jestem Ra. Te kompleksy ciała drugiej rasy przebywają w niezamieszkanym głębokim lesie. Jest ich wiele w różnych miejscach na powierzchni waszej planety.

Pytający: Czy są to stworzenia typu Wielka Stopa?

Ra: Jestem Ra. Jest to poprawne, chociaż nie nazwalibyśmy ich Wielką Stopą, ponieważ są one rzadkie i są w stanie uniknąć wykrycia. Pierwsza rasa jest mniej zdolna do uświadomienia sobie bliskości innych kompleksów umysłu/ciała/ducha, ale istoty te są wysoce zdolne do ucieczki ze względu na ich technologiczne zrozumienie przed inkarnacjami tutaj. Istoty te o świecących oczach są najbardziej znane waszym ludziom.

Pytający: Istnieją dwa różne rodzaje Wielkiej Stopy. Zgadza się?

Ra: Jestem Ra. To będzie ostatnie pytanie.

Istnieją trzy rodzaje Wielkiej Stopy, jeśli zaakceptujesz ten kompleks wibracyjny dźwięku stosowany dla trzech tak różnych ras kompleksów umysłu/ciała/ducha. Pierwsze dwa opisaliśmy.

Trzeci to forma myślowa.

Pytający: Myślę, że wyjaśniłoby to nam parę spraw, gdybyśmy cofnęli się do czasów tuż przed przeniesieniem dusz z Maledka, aby zobaczyć, jak działało Prawo Jedności w odniesieniu do tego przeniesienia i dlaczego było to konieczne. Co stało się z Maldekiem lub z ludźmi na Maldeku, co spowodowało, że stracili swoją planetę? Jak dawno temu to się stało?

Ra: Jestem Ra. Ludy planety Maldek miały cywilizację nieco podobną do kompleksu społecznego znanego wam jako Atlantyda, w tym że zdobyły wiele informacji technologicznych i wykorzystały je bez dbania o zachowanie swojej planety, kierując się w przeważającej mierze kompleksem myśli, idei oraz działania, które możesz kojarzyć z tak zwaną negatywną polarnością lub służbą sobie.

Było to jednak w przeważającej części oparte na szczerej strukturze przekonań/myśli, które wydawały się postrzegać kompleksy umysłu/ciała tej planety jako pozytywne i służące innym. Dewastacja, która zniszczyła ich biosferę i spowodowała jej rozpad, była skutkiem tego, co nazywacie wojną.

Eskalacja dotarła do najwyższego stopnia technologii, jaką ten kompleks społeczny miał do swojej dyspozycji w ówczesnej teraźniejszości przestrzeni/czasu. To był czas około siedem zero pięć zero zero zero, siedemset pięć tysięcy [705 000] waszych lat temu. (Cykle zaczęły się dużo, dużo wcześniej na tej sferze ze względu na jej względną zdolność do podtrzymywania pierwszowymiarowych form życia we wcześniejszym punkcie kontinuum czasoprzestrzennego waszego układu słonecznego). Istoty te były tak zszokowane tym zjawiskiem, że znajdowały się w czymś, co można nazwać węzłem kompleksu społecznego lub plątaniną strachu. Minęło trochę czasu. Nikt nie mógł do nich dotrzeć. Żadne istoty nie mogły im pomóc.

Około sześćset tysięcy [600 000] waszych lat temu, wówczas istniejący członkowie Konfederacji byli w stanie wdrożyć kompleks pamięci społecznej i rozwiązać węzeł strachu. Istoty były wtedy w stanie przypomnieć sobie, że były świadome. Ta świadomość doprowadziła ich do punktu, który wy nazwalibyście niższym planem astralnym, gdzie mogli być pielęgnowani, dopóki każdy kompleks umysłu/ciała/ducha byłby w stanie ostatecznie wyleczyć się z tej traumy do tego stopnia, że każda istota była w stanie zbadać zniekształcenia, jakich doświadczyła w poprzednim kompleksie iluzji życia.

Po tym doświadczeniu uczenia się/nauczania, grupa zdecydowała się nałożyć na siebie rodzaj tego, co możesz nazwać łagodzeniem karmy. W tym celu wcielili się w waszej sferze planetarnej w niedopuszczalnych formach ludzkich. Doświadczali tego, dopóki zniekształcenia destrukcji nie zostały zastąpione zniekształceniami w kierunku pragnienia mniej zniekształconej wizji służby innym.

Ponieważ była to świadoma decyzja ogromnej większości tych istot w doświadczeniu Maledka, przejście na tę planetę rozpoczęło się około pięćset tysięcy [500 000] waszych lat temu i wykorzystano rodzaj kompleksu ciała dostępnego w tamtym czasie.*

Pytający: Czy w tym czasie dostępny był kompleks ciała, który nazywamy typem małpy?

Ra: Zgadza się.

Pytający: Czy któraś z istot z Maldeku została obecnie przekształcona? Czy nadal są w drugiej gęstości, czy też tworzą teraz jakąś planetę trzeciej gęstości?

Ra: Świadomość tych istot zawsze była trzeciej gęstości. Mechanizm łagodzenia został zaprojektowany przez umieszczenie tej świadomości w drugowymiarowych, fizycznych kompleksach chemicznych, które nie są w stanie być zręczne ani manipulować w stopniu odpowiednim dla działania zniekształceń trzeciej gęstości kompleksu umysłu.

Pytający: Dobrze, czy któraś z tych istot przeszła dalej, czy, powiedzmy, ukończyła naukę pod koniec cyklu siedemdziesięciu pięciu tysięcy lat i wydostała się z ciała drugiej gęstości do ciała typu trzeciej gęstości?

Ra: Jestem Ra. Wiele z tych istot było w stanie usunąć nagromadzenie tego, co nazywacie karmą, tym samym będąc w stanie zaakceptować cykl trzeciej gęstości w ciele trzeciej gęstości. Większość tych istot, które odniosły sukces, wcieliła się w inne miejsce stworzenia dla kolejnego cyklu w trzeciej gęstości. Gdy ta planeta osiągnęła trzecią gęstość, niektóre z tych istot stały się zdolne do przyłączenia się do wibracji tej planety w formie trzeciej gęstości. Pozostaje kilka osób, które jeszcze nie złagodziły, poprzez koordynację zniekształceń umysłu/ciała/ducha, wcześniejszych działań przez nich podjętych. Dlatego pozostają.

       Następne 100 ⇒

Powrót do góry

Pierwotne książki Prawa Jedności są objęte prawami autorskimi; 1982, 1984, 1998 L/L Research. Książki Kontakt z Ra są objęte prawami autorskimi; 2018 L/L Research i Tobey Wheelock.
Prawa autorskie do tej witryny; 2003–2024 Tobey Wheelock.

Pytania? Komentarze? Napisz do mnie: tw małpa law of one kropka info.