Kategoria “Kontakt z Ra” ma 7 podkategorii.
75.8 Pytający: Instrument chciałby wiedzieć, czy może medytować w szpitalu bez trzymania jej za rękę i czy byłaby to bezpieczna praktyka?
Ra: Jestem Ra. Możemy zasugerować, że instrument może modlić się bezpiecznie, ale tylko medytować z dotykową ochroną innej istoty.
75.14 Pytający: Instrument chciałby się dowiedzieć, dlaczego dwukrotnie w części utworu „Benedictus”, który ćwiczy, doświadczyła czegoś, co uważa za atak psychiczny?*
Ra: Jestem Ra. To nie jest drobne zapytanie. Najpierw usuniemy zapisy drugorzędne. W wibrowaniu, które nazywacie śpiewem, w części tego, co ten instrument uświęca jako Msza, która bezpośrednio poprzedza to, co jest szczeliną zwaną „Hosanna”, wymagany jest wysiłek fizyczny, który jest wyczerpujący dla każdej istoty. Ta część, o której mówimy, nazywa się „Sanctus”. Przechodzimy teraz do kwestii zainteresowania.
Kiedy istota Jehoszua* zdecydowała się powrócić do miejsca zwanego Jerozolimą na święte dni swojego ludu, odeszła od pracy łączącej miłość i mądrość i przyjęła męczeństwo, które jest dziełem miłości bez mądrości.
„Hosanna” i następujący po nim „Benedictus” jest pisemnym podsumowaniem tego, co zostało wykrzyczane, gdy Jehoszua przybył na miejsce swojej męczeńskiej śmierci. Powszechna akceptacja tego okrzyku: „Hosanna synowi Dawida! Hosanna na wysokości! Błogosławiony ten, który przychodzi w imię Pańskie!” – przez to, co nazywa się Kościołem, było błędnym przedstawieniem, które było być może niefortunne, ponieważ jest bardziej zniekształcone niż większość tak zwanej Mszy.
Były tam dwie frakcje, które miały powitać Jehoszuę, po pierwsze, mała grupa tych, którzy liczyli na ziemskiego króla. Jednakże Jehoszua jechał na osiołku, twierdząc, że nie jest ziemskim królem i nie chce walczyć z Rzymianinem ani saduceuszem.
Większa liczba to ci, którzy zostali poinstruowani przez rabina i starszego, by żartowali z tej istoty, ponieważ ci z hierarchii bali się tej istoty, która wydawała się jednym z nich, respektując ich prawa, a następnie, w ich oczach, zdradzając te uświęcone tradycją prawa i zabierając ze sobą ludzi.
Ta szczelina, dla tego instrumentu, to ta subtelna sytuacja, która odbija się echem w waszej przestrzeni/czasie. Co więcej umiejscowienie „Hosanny” jest zwiastunem tego zwrotu ku męczeństwu.
Możemy tu mówić tylko ogólnie. Instrument nie doznał pełnej mocy pozdrowienia, które prawidłowo zidentyfikował podczas „Hosanny” ze względu na intensywną koncentrację niezbędną do wibrowania części tej kompozycji. Jednakże „Benedictus” w tym szczególnym wykonaniu tych słów jest wibrowany przez jedną istotę. W ten sposób instrument rozluźnił koncentrację i natychmiast otworzył się na pełniejsze pozdrowienie.
75.15 Pytający: Szczelina więc, jak rozumiem, została pierwotnie stworzona przez decyzję Jezusa o wejściu na drogę męczeństwa? Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. W odniesieniu do tego instrumentu jest to całkiem słuszne. Jest świadoma pewnych przesunięć w stosunku do miłości, a nawet do męczeństwa, ale nie zrównoważyła jeszcze w znaczącym stopniu tych zniekształceń. Nie sugerujemy, że ten kurs nieokiełznanego współczucia ma jakąś wadę, ale potwierdzamy jego doskonałość. Jest to przykład miłości, która dla wielu była drogowskazem.
Dla tych, którzy szukają dalej, należy rozważyć konsekwencje męczeństwa, ponieważ w męczeństwie kończą się możliwości, w gęstości męczennika, ofiarowania miłości i światła. Każda istota musi szukać swojej najgłębszej ścieżki.
75.16 Pytający: Pozwól mi zobaczyć, czy rozumiem zatem, jak grupa Oriona znajduje szczelinę w tym zniekształceniu. Istota identyfikująca się lub mająca jakiekolwiek zniekształcenie w kierunku męczeństwa jest wtedy otwarta przez swoją wolną wolę na pomoc grupie Oriona, aby uczynić ją męczennikiem. Mam rację?
Ra: Jestem Ra. Masz rację tylko w dość wyspecjalizowanej pozycji, w jakiej znajduje się instrument; to znaczy bycia zaangażowanym i oddanym pracy o charakterze magicznym lub skrajnie spolaryzowanym. Ta grupa weszła w tę pracę z polaryzacją, ale z faktyczną niewinnością co do magicznej natury tej polaryzacji, którą zaczyna odkrywać.
75.17 Pytający: Jak istota z Oriona mogła działać poprzez to połączenie „Hosanny?” Czy to po prostu z powodu mentalnego zniekształcenia instrumentu w tym okresie, z powodu tego, co sugeruje muzyka? A może był to bardziej fizyczny lub bardziej metafizyczny związek z czasów Chrystusa?
Ra: Jestem Ra. Po pierwsze, to ostatnie przypuszczenie jest fałszywe: ta istota nie jest powiązana z istotą, Jehoszua. Po drugie, istnieje bardzo wyjątkowa okoliczność. Istnieje istota, która przyciągnęła uwagę istoty światła Oriona. To jest niezwykle rzadkie.
Ta istota ma intensywne oddanie naukom i przykładowi tego, którego nazywa Jezusem. Ta istota wibruje następnie w najbardziej wymagającej wersji pieśni, nazwanej "Mszą h-moll" Bacha, tego przykładowego wotywnego kompleksu wibracji dźwiękowych. Istota świadomie identyfikuje się z każdą częścią tej Mszy. Dopiero w ten sposób udostępniono szczelinę.
Jak widać, nie jest to zwykłe zdarzenie i nie wydarzyłoby się, gdyby pominięto jakikolwiek składnik: wyczerpanie, stronniczość w kompleksach wierzeń, uwagę istoty Oriona i metafizyczną naturę tego konkretnego zestawu słów.
75.18 Pytający: Jaki był cel istoty z Oriona w odniesieniu do istoty, o której mówiłeś, która w wymagający sposób śpiewa Mszę?
Ra: Jestem Ra. Istota Oriona chce usunąć instrument.
75.19 Pytający: Czy jest to istota czwartej czy piątej gęstości?
Ra: Jestem Ra. Instrument ten jest pozdrawiany przez istotę piątej gęstości, która straciła pewną polaryzację z powodu braku dyktatury nad usposobieniem umysłu/ciała/ducha instrumentu lub jego kompleksu fizycznego aktywowanego żółtego promienia.
75.20 Pytający: Mówisz teraz o tej drugiej osobie, która śpiewa Mszę? Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. Nie.
75.21 Pytający: Myślę, że było tu trochę nieporozumień. Druga osoba, która śpiewa Mszę, która pomogła w stworzeniu tej szczeliny, jak powiedziałeś, również została pozdrowiona przez istotę z Oriona, a moje pytanie brzmiało, jakiej gęstości była ta istota, która pozdrawia osobę, która śpiewa Mszę?
Ra: Jestem Ra. Nie mówiliśmy o żadnej istocie poza instrumentem.
75.22 Pytający: OK. Źle zrozumiałem. Myślałem, że mówiłeś o kimś innym w grupie śpiewającej, o której mówiłeś [w odniesieniu do] identyfikacji ze śpiewem. Więc przez cały ten czas rozmawialiśmy tylko o instrumencie, Carla? Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. Zgadza się.
77.2 Pytający: Czy instrument był atakowany tuż przed tą sesją?
Ra: Jestem Ra. Zgadza się.
77.3 Pytający: Czy jest coś, co moglibyśmy zrobić, aby pomóc chronić instrument przed tymi atakami przed sesją?
Ra: Jestem Ra. Zgadza się.
77.4 Pytający: Co moglibyśmy zrobić?
Ra: Jestem Ra. Twoja grupa może powstrzymać się od kontynuowania tego kontaktu.
77.5 Pytający: Czy to jedyne, co możemy zrobić?
Ra: Jestem Ra. To jedyna rzecz, którą możesz zrobić, a której jeszcze nie próbujesz robić całym sercem.
78.1 Pytający: Czy był jakiś problem z odprawianym rytuałem, że trzeba go wykonać dwukrotnie?
Ra: Jestem Ra. Zdarzył się błąd, który spowodował chwilowy brak koncentracji. Nie było dobrze.
78.2 Pytający: Jaki to był błąd?
Ra: Jestem Ra. To był błąd w krokach.
78.3 Pytający: Czy miało to jakikolwiek szkodliwy wpływ na instrument?
Ra: Jestem Ra. Bardzo mały. Instrument poczuł obecność, którą zaczął kojarzyć z zimnem i przemówił. Instrument zrobił właściwą rzecz.
78.7 Pytający: Dziękuję. Co konkretnie możemy zrobić, wykorzystując energetyczne przemieszczenia form myślowych, które energetyzują instrument podczas kontaktu najskuteczniej?
Ra: Jestem Ra. Każdy w grupie wsparcia ma nadmiar miłości i światła, które może ofiarować instrumentowi podczas pracy. Już każdy wysyła do instrumentu miłość, światło i myśli o sile konfiguracji fizycznej, umysłowej i duchowej. Te przesyły są formami. Możecie udoskonalać te przesyły, aż najpełniejsze przejawy miłości i światła zostaną wysłane do sieci energetycznej tej istoty, która funkcjonuje jako instrument. Wasz skrupulatny przesył jest, aby być najbardziej skutecznym, stworzeniem waszej własnej kreacji.
80.2 Pytający: Musiałem wyjść z pokoju po zapomniany przedmiot po wykonaniu rytuału wypędzenia. Czy miało to szkodliwy wpływ na rytuał lub pracę?
Ra: Jestem Ra. Gdyby tylko to działało, pomyłka byłaby krytyczna. W tym miejscu działania jest na tyle pozostałej energii o charakterze ochronnym, że ten błąd, choć zupełnie niewskazany, nie stanowi zagrożenia dla ochrony, jaką oferuje rytuał, o którym mówiłeś.
80.3 Pytający: Czy nasz gość z piątej gęstości miał mniejszy wpływ na instrument podczas naszych ostatnich prac?
Ra: Jestem Ra. Odpowiemy w dwóch częściach.
Po pierwsze, podczas samych prac istota została w dużym stopniu pokonana.
Po drugie, w ogólnych empirycznych okolicznościach waszego doświadczenia przestrzeni/czasu, ta istota piątej gęstości jest w stanie pozdrowić tę istotę z taką samą skutecznością w kompleksie ciała fizycznego, cały czas od momentu nawiązania kontaktu z waszą grupą. Jest to spowodowane kilkoma zniekształceniami kompleksu fizycznego instrumentu.
Jednakże instrument stał się bardziej mentalnie i duchowo zdolny pozdrawiać tę istotę z miłością, zmniejszając w ten sposób element strachu, który jest elementem, który istota uważa za świetną broń w próbie spowodowania zaprzestania kontaktu z Ra w jakimkolwiek stopniu.
80.4 Pytający: Jaka jest przyczyna tego, że istota jest w stanie działać poprzez fizyczne zniekształcenia, które już są obecne, w przeciwieństwie do niemożności działania na istotę, która w ogóle nie miała fizycznych zniekształceń?
Ra: Jestem Ra. Kluczem do tego zapytania jest termin „zniekształcenie”. Wszelkie zniekształcenia — czy to fizyczne, umysłowe czy duchowe w naturze kompleksu — mogą być uwydatnione sugestią osoby zdolnej do magicznej pracy; to znaczy powodować zmiany w świadomości.
Ta istota ma wiele fizycznych zniekształceń. Każdy w grupie ma różne mentalne zniekształcenia. Ich natura jest różna. Im mniej zrównoważone jest zniekształcenie przez samoświadomość, tym zręczniej istota może akcentować takie zniekształcenie, w celu złagodzenia go przeciwko sprawnemu funkcjonowaniu i harmonii grupy.
80.5 Pytający: Jak Ra dobrze wie, informacje, które tu gromadzimy, będą przydatne dla bardzo niewielkiego odsetka tych, którzy obecnie zaludniają tę planetę po prostu dlatego, że jest bardzo, bardzo niewielu ludzi, którzy mogą to zrozumieć. Wydaje się jednak, że nasz gość z piątej gęstości jest, powiedzmy, całkowicie przeciwny tej komunikacji.
Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego jest to dla niego tak ważne, skoro, jak sądzę, ma tak ograniczony wpływ na zbiory tej planety? Ponieważ wydaje mi się, że ci, którzy zrozumieją te informacje, prawdopodobnie już znajdą się w granicach możliwości zbioru.
Ra: Jestem Ra. Czystość nie kończy się wraz ze zbiorami trzeciej gęstości. Wierność Ra wobec próby usunięcia zniekształceń jest całkowita. Oznacza to przyjęcie odpowiedzialności za służbę innym, która jest względnej czystości.
Instrument, przez który mówimy i jego grupa wsparcia cechuje podobna wierność i pomijając wszelkie niedogodności dla siebie samych, chęć służenia innym.
Ze względu na charakter grupy zapytania kierowane do nas przez grupę szybko doprowadziły do nieco zawiłych obszarów komentarzy. Ta zawartość nie osłabia podstawowej czystości kontaktu. Taka czystość jest jak światło. Takie natężenie światła przyciąga uwagę.
80.6 Pytający: Co nasz gość z piątej gęstości miałby nadzieję zyskać dla siebie, gdyby udało mu się zakończyć ten kontakt?
Ra: Jestem Ra. Jak powiedzieliśmy wcześniej, istota ma nadzieję uzyskać część tego światła; czyli kompleks umysłu/ciała/ducha instrumentu. Poza tym istota zamierza zgasić światło.
80.7 Pytający: Rozumiem to do pewnego stopnia – chodzi o to, że gdyby istocie udało się to w którejkolwiek z tych prób, jaką wartość miałoby to dla niej? Czy to zwiększy jej zdolności? Czy to zwiększy jej biegunowość? Jakim mechanizmem zrobiłaby to, cokolwiek robi?
Ra: Jestem Ra. Próbując przez część swojej przestrzeni/czasu bez długotrwałych rezultatów robić te rzeczy, istota może zadać sobie to pytanie.
Zyskiem za triumf jest zwiększenie negatywnej polaryzacji istoty, ponieważ usunęła ona źródło promieniowania, a tym samym zaoferowała tej przestrzeni/czasowi możliwość ciemności tam, gdzie kiedyś było światło. W przypadku, gdyby udało jej się zniewolić kompleks umysłu/ciała/ducha instrumentu, zniewoliłaby dość potężną istotę, zwiększając w ten sposób swoją moc.
85.3 Pytający: Jaka jest obecna sytuacja w odniesieniu do naszego towarzysza piątej gęstości, spolaryzowanego w służbie sobie, że tak powiem?
Ra: Jestem Ra. Wasz towarzysz nigdy nie był z wami bliżej związany niż w obecnym węźle. Możesz zaobserwować pewien rodzaj kryzysu na tak zwanym poziomie magicznym w tym konkretnym węźle przestrzeni/czasu.
85.4 Pytający: Jaka jest natura tego kryzysu?
Ra: Jestem Ra. Naturą tego kryzysu jest określenie względnej biegunowości waszego towarzysza i was samych. Jesteście w pozycji bycia w iluzji trzeciej gęstości i w konsekwencji posiadacie świadomą zbiorową magiczną zdolność neofity, podczas gdy wasz towarzysz jest bardzo biegły. Jednakże zdolności woli i wiary oraz wezwania do światła zostały wykorzystane przez tę grupę, aby wykluczyć jakąkolwiek znaczącą depolaryzację ze ścieżki służenia innym.
Jeśli wasz towarzysz może zdepolaryzować tę grupę, musi to zrobić i to szybko, ponieważ w tej nieudanej próbie zgłębienia mądrości separacji napotyka pewną depolaryzację. To będzie kontynuowane. Dlatego wysiłki waszego towarzysza są wyraźne w tym węźle przestrzeni/czasu i czasu/przestrzeni.
85.5 Pytający: Jestem całkowicie świadomy braku konieczności, a nawet racjonalnej potrzeby nazywania istoty czy rzeczy. Zastanawiałem się, czy ta konkretna istota ma imię, tylko po to, abyśmy mogli zwiększyć naszą skuteczność komunikowania się z nią. Czy ma imię?
Ra: Jestem Ra. Tak.
85.6 Pytający: Czy znajomość tego imienia byłaby dla nas magicznie zła, czy też nie robiłaby żadnej różnicy?
Ra: Jestem Ra. To miałoby znaczenie.
85.7 Pytający: Jaka byłaby różnica?
Ra: Jestem Ra. Jeśli ktoś chce mieć władzę nad istotą, pomocne jest poznanie jego imienia. Jeśli ktoś nie życzy sobie żadnej władzy nad istotą, ale pragnie zebrać tę istotę w samym sercu własnej istoty, dobrze jest zapomnieć o nazywaniu. Oba procesy są magicznie wykonalne. Każdy jest spolaryzowany w określony sposób. To jest wasz wybór.
85.8 Pytający: Zakładam, że byłby to problem dla instrumentu, gdyby w tym czasie medytowała bez nacisku ręki drugiej osoby z powodu ciągłego pozdrawiania. Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. Jest to poprawne, jeśli instrument chce pozostać wolny od potencjalnego oddzielenia kompleksu umysłu/ciała/ducha od trzeciej gęstości, której teraz doświadcza.
86.4 Pytający: Jaka jest obecna sytuacja z naszym towarzyszem spolaryzowanym na służbę sobie w piątej gęstości?
Ra: Jestem Ra. Trwa okres, który można nazwać kryzysem.
86.5 Pytający: Czy możesz mi cokolwiek powiedzieć o naturze tego kryzysu?
Ra: Jestem Ra. Polaryzacja waszego towarzysza zbliża się do krytycznego punktu, w którym istota wybierze albo wycofać się natychmiast i zostawić pozdrowienia sługom czwartej gęstości, albo stracić polaryzację. Jedynym innym potencjałem jest to, że ta grupa w pewien sposób może stracić polaryzację, w którym to przypadku wasz towarzysz może kontynuować swoją formę pozdrawiania.
87.5 Pytający: Dziękuję. Jaka jest obecna sytuacja w odniesieniu do naszego negatywnego towarzysza z piątej gęstości?
Ra: Jestem Ra. Ta istota wycofała się na okres przywrócenia swojej polarności.
88.2 Pytający: Ze wszystkich rzeczy, o których wspomniałeś wcześniej, aby uzupełnić te energie, w tej konkretnej przestrzeni/czasie, która byłaby najbardziej odpowiednia dla uzupełnienia obu tych energii?
Ra: Jestem Ra. Jak zauważyłeś, istnieje wiele czynników, które przyczyniają się do wspomagania zniekształceń siły i łagodzenia zniekształceń w kierunku słabości tego instrumentu. Sugerujemy każdemu, aby wiele tych rzeczy, które zostały wyuczone były sumiennie stosowane.
Do dyskusji wybralibyśmy jedno fizyczne zniekształcenie. Negatywne sługusy z czwartej gęstości, które w tym czasie odwiedzają waszą grupę, energetyzują nieco poważny kompleks nierównowagi w ręcznych wyrostkach tego instrumentu oraz w mniejszym stopniu, zniekształcenia w obszarze klatki piersiowej. Sugerujemy, aby zachować ostrożność, aby powstrzymać się od niepotrzebnego używania tych przydatków.
Ponieważ ten instrument nie doceni tej sugestii, sugerujemy odpowiednią dyskusję.
88.3 Pytający: Na podstawie tego zakładam, że nasz negatywny towarzysz piątej gęstości nadal znajduje się na urlopie. Czy to prawda?
Ra: Jestem Ra. Wasz towarzysz z piątej gęstości nie towarzyszy wam w tej chwili. Niemniej jednak nie jest to odpoczynek.
89.2 Pytający: Mam dwa pytania natury osobistej. Po pierwsze, podczas ostatniej intensywnej medytacji instrument doświadczył bardzo silnego urabiania ze strony istoty, która się nie zidentyfikowała i która nie odeszła, gdy o to poprosił. Powiesz nam, co się wtedy działo?
Ra: Jestem Ra. Uważamy, że instrument otrzymał możliwość stania się kanałem dla znanego wcześniej przyjaciela. Ta istota nie była w stanie odpowiedzieć na kwestionowanie duchów w imię Chrystusa, co jest zniekształceniem tego instrumentu jako sposobem rozróżniania między tymi o orientacji pozytywnej i negatywnej. Dlatego, po pewnym oporze, istota znalazła potrzebę odejścia.
89.3 Pytający: Czy ta konkretna istota była gościem z piątej gęstości, którego mieliśmy wcześniej dość często?
Ra: Jestem Ra. Zgadza się.
89.4 Pytający: Czy on wrócił do nas w tym momencie?
Ra: Jestem Ra. Nie. Próba mówienia była spowodowana czujnym okiem sługusów tej istoty, które zauważyły coś, co można nazwać przypływem naturalnych zdolności telepatycznych ze strony instrumentu. Zdolność ta jest cykliczna, o osiemnastodniowym cyklu dobowym, o czym wspomnieliśmy wcześniej.* Tym samym istota ta postanowiła spróbować innych sposobów dostępu do instrumentu poprzez wolną wolę.
90.2 Pytający: Czy mógłbyś mi opowiedzieć o obecnej sytuacji w odniesieniu do naszych towarzyszy z czwartej i piątej gęstości?
Ra: Jestem Ra. Liga towarzyszy czwartej gęstości towarzyszy waszej grupie. Przyjaciel z piątej gęstości, w tym węźle przestrzeni/czasu, pracuje wyłącznie w swojej własnej gęstości.
90.3 Pytający: W jaki sposób te konkretne istoty czwartej gęstości przedostają się ze swojego miejsca pochodzenia na naszą pozycję?
Ra: Jestem Ra. Mechanizm wzywania został już wcześniej zbadany.* Gdy dochodzi do zniekształcenia, które może być negatywnie skojarzone, następuje to wezwanie.
Ponadto światło, o którym mówiliśmy, emanujące z prób służenia innym w dość jasnym i klarownym sensie, jest innym rodzajem wezwania, ponieważ reprezentuje to, co wymaga równoważenia przez pokusę.
Po trzecie, istniały pewne drogi do kompleksów umysłu/ciała/ducha tej grupy, które zostały udostępnione przez waszego przyjaciela z piątej gęstości.
92.4 Pytający: Jaka jest obecna sytuacja z negatywnym gościem piątej gęstości, którego mamy [niesłyszalny]?
Ra: Jestem Ra. Jest z tą grupą.
92.5 Pytający: Co go skłoniło do powrotu?
Ra: Jestem Ra. Przesłanki były podwójne. Nastąpiło odzyskanie dużej ilości negatywnej polarności ze strony waszego przyjaciela z piątej gęstości oraz w tym samym przybliżonym węźle [przestrzeni/czasu], chwilowe osłabienie pozytywnej harmonii tej grupy.
93.2 Pytający: Jaka jest pozycja i kondycja naszego negatywnego gościa z piątej gęstości?
Ra: Jestem Ra. Ta istota jest z tą grupą, ale jest w stanie spoczynku z powodu pewnego zakłopotania, co do odpowiedniej metody rozszerzenia wybranego przez nią zadania.
94.2 Pytający: Mam tu pytania od instrumentu. Po pierwsze: „Czy nasz przyjaciel z piątej gęstości jest odpowiedzialny za skrajne zniekształcenie instrumentu w kierunku bólu podczas i tuż po sesjach?”
Ra: Jestem Ra. Tak.
94.6 Pytający: Zatem będziemy musieli poczekać, aż przepiszemy materiał. Zakładam, że nasz negatywny przyjaciel z piątej gęstości nie powoduje zniekształceń przez cały czas tylko dlatego, że chce podkreślić fakt, że instrument zostanie zniekształcony tylko wtedy, gdy spróbuje jednej z tych czynności w służbie innym, a zatem usiłuje stłumić pracę. Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. To jest częściowo poprawne. Niepoprawna część jest taka: istota, o której mówisz, uznała swoją moc za mniej niż wystarczającą do przeprowadzenia ciągłego ataku na fizyczny pojazd tego instrumentu i wybrała, powiedzmy, bardziej efektywne węzły przestrzeni/czasu doświadczenia tego instrumentu w zakresie jego służby.
95.2 Pytający: Dziękuję. Jaka jest sytuacja w odniesieniu do naszego negatywnego współpracownika z piątej gęstości?
Ra: Jestem Ra. Wymieniona istota wybrała różne środki, aby rozwijać swoją służbę i choć każdy z nich jest skuteczny sam w sobie, nie prowadzi do zmniejszenia poświęcenia w służbie innym lub zmniejszenia docenienia harmonijnej interakcji. Dlatego też, istota ta, choć nie jest tak cicha jak wcześniej, jest nieco zdepolaryzowana w równowadze.
96.2 Pytający: Czy mógłbyś mi podać przyczynę osłabienia energii fizycznej i życiowej?
Ra: Jestem Ra. Z powodu naszej niechęci do naruszania jej wolnej woli stwierdziliśmy potrzebę zbadania mentalnych konfiguracji instrumentu przed sformułowaniem odpowiedzi. Te koncepcje odnoszące się do duchowej kontemplacji osobistego katalizatora zostały docenione przez istotę, więc możemy kontynuować.
Ta istota ma postawę nawykową, która jest osobliwa; to znaczy, gdy zachodzi potrzeba działania, istota jest przyzwyczajona do analizowania katalizatora pod kątem służby i określania przebiegu. Wystąpiła niezwykła zmienność w tej konfiguracji postawy, gdy ten instrument ujrzał mieszkanie, które ma być zamieszkane przez tę grupę.
Instrument dostrzegał te żywiołaki i istoty o charakterze astralnym, o których mówiliśmy. Instrument pragnął służyć przez osiągnięcie danego miejsca zamieszkania, ale znalazł swoje instynkty reagujące na niepożądaną obecność. Podział konfiguracji umysłu został wzmocniony przez ciągły katalizator braku kontroli. Gdyby ta istota była w stanie fizycznie rozpocząć oczyszczanie mieszkania, to powiedzmy, to otwarcie nie nastąpiłoby.
Chociaż ta istota próbowała jasno zakomunikować o tej sprawie i chociaż każdy z grupy wsparcia zrobił to samo, ilość pracy niebieskiego promienia koniecznej do odkrycia i uchwycenia natury katalizatora nie została wykonana. W związku z tym nastąpiło dość rzadkie otwarcie dla tego kompleksu umysłu/ciała/ducha, a w tym otwarciu ten, który was pozdrawia, ruszył się i wykonał to, co można uznać za najpotężniejsze z jego czysto magicznych manifestacji w tym obecnym węźle, wg tego jak znacie czas.
Dobrze, że ten instrument nie jest zniekształcony w kierunku czegoś, co można nazwać histerią, ponieważ potencjał tego działania był taki, że gdyby instrument pozwolił, by strach stał się większy niż wola wytrwania, gdy nie mógł oddychać, każda próba oddychania byłaby jeszcze bardziej prawie niemożliwa, dopóki nie nastąpiłoby uduszenie, którego pragnął ten, który pozdrawia was na swój sposób. W ten sposób istota odeszłaby z tej inkarnacji.
96.3 Pytający: Czy to zagrożenie, że tak powiem, nadal istnieje, a jeśli tak, czy jest coś, co możemy zrobić, aby je złagodzić?
Ra: Jestem Ra. To zagrożenie już nie istnieje, jeśli chcesz nazwać to pozdrowienie w ten sposób. Komunikacja dokonana przez skrybę, a następnie przez pytającego zamknęła otwarcie i umożliwiła instrumentowi rozpoczęcie przyswajania otrzymanego katalizatora.
97.2 Pytający: Jaka jest sytuacja z naszym negatywnym przyjacielem z piątej gęstości?
Ra: Jestem Ra. Jest tak jak wcześniej stwierdzono.
97.15 Pytający: Jaki był charakter problemu? Co go spowodowało?
Ra: Jestem Ra. Istota piątej gęstości, która pozdrawia ten instrument, wpłynęła na poprzednią trudność zniekształcenia obszaru gardła i klatki piersiowej instrumentu. Pewna część tego zniekształcenia pozostała niewspomniana przez instrument. Pomocne jest, aby instrument jak najdobitniej przemawiał do grupy wsparcia o wszelkich trudnościach, na które można zwrócić większą uwagę.
Jednakże w obszarze klatki piersiowej instrumentu pozostaje bardzo niewiele zniekształceń. Jednak tuż przed rozpoczęciem pracy instrumentowi zaproponowano ekstremalną aktywację tego, co można nazwać alergią, a śluz z przepływu, który powoduje to zniekształcenie, zaczął powodować trudności dla gardła.
W tym momencie wcześniejszy potencjał zaciskania gardła został nieco aktywowany przez odruch ciała chemicznego żółtego promienia, nad którym mamy tylko ogólną kontrolę.
Będziemy wdzięczni za przypomnienie nam, aby spowodować kaszel przed lub po każdym zapytaniu przez pozostałą część tej pracy. Gdy odzyska przytomność, instrument ten nie powinien mieć większych trudności.
98.3 Pytający: Domyśliłem się, że prawdopodobnie podczas tej medytacji przed pracą nasz negatywny przyjaciel z piątej gęstości wykorzystał ją do wywołania reakcji alergicznych oraz innych w instrumencie. Czy miałem rację, czy nie?
Ra: Jestem Ra. Ta istota pozdrawia instrument tak blisko pracy w waszym kontinuum przestrzeni/czasu, jak to tylko możliwe. Wyeliminowanie tego przygotowania spowodowało, że istota piątej gęstości pozdrowiła ten instrument w momencie podjęcia decyzji o niemedytowaniu. Pozdrowienie nie zajmuje dużo czasu.
98.4 Pytający: Czy pozdrowienie było tak skuteczne, jak gdyby medytacja została wykonana?
Ra: Jestem Ra. Tak.
98.5 Pytający: Mam pytanie od instrumentu. Ona pyta: „Czy Ra może nam powiedzieć, jakie czynniki pozwalają naszemu negatywnemu towarzyszowi z piątej gęstości nadal pozdrawiać instrument w okolicy gardła, a także innymi niezwykłymi doznaniami, takimi jak zawroty głowy, zapach kwiatów pomarańczy, uczucie nadepnięcia na wyimaginowane stworzenia? I co można zrobić, aby zmniejszyć te pozdrowienia? I dlaczego pozdrowienia pojawiają się na spacerach?
Ra: Jestem Ra. Zapytanie składa się z różnych części. Na każde postaramy się odpowiedzieć. Zbliżamy się blisko do Prawa Pomieszania, uratowani jedynie świadomością, że przy braku informacji instrument ten i tak będzie nadal służył.
Działanie waszego towarzysza z piątej gęstości, który wciąż ma wpływ na instrument, było, jak powiedzieliśmy, potężnym działaniem. Całość tych uprzedzeń, które dają instrumentowi możliwości zwiększenia siły życiowej i fizycznej, powiedzmy, została poruszona przez pracę.
Problemy z niebieskim promieniem nie skończyły się całkowicie po pierwszym pytaniu. Ponownie, ta grupa doświadczyła blokady rzadkiej dla tej grupy; czyli blokadę niebieskiego promienia niejasnej komunikacji. W ten sposób wzmocniono skuteczność działania.
Potencjał tego działania jest znaczny. Ćwiczenia fizyczne, muzyka sakralna, różnorodność doświadczeń, a nawet proste stosunki społeczne są zagrożone przez pracę, która usiłuje zamknąć gardło i usta. Należy zauważyć, że istnieje również możliwość utraty tego kontaktu.
Sugerujemy, że alergie instrumentu wytwarzają ciągły środek, dzięki któremu zniekształcenia stworzone przez magiczne działanie mogą być kontynuowane. Jak już wspomnieliśmy, w celu usunięcia tego działania konieczne jest całkowite usunięcie zniekształcenia w obrębie gardzieli spowodowanego tym działaniem. Stałe nasilenie reakcji alergicznych sprawia, że jest to trudne.
Kwiat pomarańczy to zapach, który można skojarzyć z kompleksem pamięci społecznej pozytywu piątej gęstości, który jest wam znany jako wibracja dźwiękowa, Latwii. Ta istota była z instrumentem zgodnie z żądaniem instrumentu. Zapach był odczuwalny ze względu na dość wrażliwą naturę instrumentu, z powodu jego, powiedzmy, kulminacji w cyklu osiemnastodniowym.
Wrażenie nadepnięcia na małe zwierzę i zabicia go było pozdrowieniem od waszego negatywnego towarzysza z piątej gęstości, również możliwe dzięki powyższym okolicznościom.
Co do usunięcia skutków magicznego działania, możemy przedstawić dwie sugestie, jedną natychmiastową i jedną ogólną.
Po pierwsze, w obrębie wiedzy, którą znają ci uzdrowiciele, znani wśród waszych ludzi jako lekarze, kryje się stosowanie ostrych substancji chemicznych, które nazywacie lekarstwami. Substancje te prawie zawsze powodują znacznie więcej zmian, niż jest to zamierzone w kompleksie umysłu/ciała/ducha. Jednakże w tym przypadku sterydy lub alternatywnie rodzina antybiotyków mogą być przydatne w całkowitym usunięciu trudności, w ramach których praca jest nadal w stanie dobrze prosperować. Oczywiście alergie utrzymywałyby się po zakończeniu tej serii leków, ale efekty działania nie wchodziłyby już w grę.
Ten, którego nazywasz Jerome, może być pomocny w tej nieco niekonwencjonalnej sytuacji medycznej.
Ponieważ alergie są dość źle rozumiane przez ortodoksyjnych uzdrowicieli, niewłaściwym byłoby poddanie instrumentu usługom lekarzy, którzy uważają, że złagodzenie skutków alergii jest związane z przyjmowaniem tych samych toksyn w łagodniejszej postaci. To, powiedzmy, leczy objaw. Jednakże zmiany oferowane kompleksowi ciała są dość niewskazane.
Alergia może być postrzegana jako odrzucenie, na głębokim poziomie kompleksu umysłu, środowiska kompleksu umysłu/ciała/ducha. W ten sposób alergia może być postrzegana w czystej postaci jako mentalne/emocjonalne zniekształcenie głębszego ja.
Bardziej ogólne zalecenie dotyczy tego, który nie chce być zidentyfikowany. Istnieje kryptonim „Koło Modlitwy”. Sugerujemy dziesięć zabiegów tego uzdrowiciela, a ponadto sugerujemy przeczytanie i późniejsze przestrzeganie przez ten instrument priorytetów alergii, zwłaszcza jeżeli chodzi o żywność.
I na koniec, efekty działania stają się widoczne podczas chodzenia, gdy kompleks ciała zaczyna się wysilać aż do wzmożonego oddychania.
Czynnikiem przyczyniającym się jest również wiele substancji drugiej gęstości, na które ten instrument jest uczulony.
99.4 Pytający: Czy jest coś jeszcze, co musi być zrobione dla lub przez instrument, aby usunąć magiczne działanie, lub jakiekolwiek jego następstwa, na jej obszarze gardła przez naszego negatywnego towarzysza z piątej gęstości?
Ra: Jestem Ra. Nie.
101.4 Pytający: Która droga w tym konkretnym przypadku była tą, która wytworzyła katalizator ugryzienia?
Ra: Jestem Ra. Natura katalizatora jest taka, że istnieje tylko jedno źródło, ponieważ katalizator i doświadczenie są kolejnymi próbami doprecyzowania w radzeniu sobie z architekturą nieświadomego umysłu jaźni. Dlatego we wcielonym doświadczeniu jaźń jako Stwórca, a zwłaszcza wyższa jaźń, jest podstawą, z której wznosi się katalizator, by służyć umysłowi, ciału lub duchowi.
W tym sensie, który naszym zdaniem masz na myśli, źródłem był negatywny przyjaciel z piątej gęstości, który zauważył stopniowe zanikanie nieharmonijnych wzorców zniekształcenia zwanego gniewem/frustracją w istocie. Owad został łatwo doprowadzony do ataku, a fizyczny nośnik, który od dawna miał alergie i wrażliwość, został również łatwo wprowadzony w mechanizmy niewydolności funkcji limfatycznej i znacznie zmniejszoną zdolność układu odpornościowego do usuwania z ciała żółtego promienia to, co go zniekształciło.
101.5 Pytający: Coś mi przyszło do głowy. Domyślam się, że moja choroba w ciągu ostatniego tygodnia była funkcją jakiegoś działania mojego wyższego ja, aby wyeliminować możliwość przebywania w pobliżu dużej liczby pszczół, które obserwowałem. Czy Ra skomentowałby moje stwierdzenie?
Ra: Jestem Ra. Możemy komentować nie fizyczne zniekształcenia pytającego, ale niewątpliwą prawdę o stworzeniach ulowych drugiej gęstości; to znaczy, że mentalność ula jako całość może być pod wpływem jednego silnego impulsu metafizycznego. Zarówno instrument, jak i skryba mają zdolność do wielkich zniekształceń w kierunku nieżywotności, biorąc pod uwagę taki atak dużej liczby żądlących owadów.
103.6 Pytający: Jaka jest obecna sytuacja w odniesieniu do naszego towarzysza zorientowanego na służenie sobie w piątej gęstości?
Ra: Jestem Ra. Ta istota przez pewien czas w waszej przestrzeni/czasie odpoczywała. Został jednak ostrzeżony o zaistniałych działaniach i wkrótce znów będzie waszym towarzyszem.
69.3 Pytający: Dziękuję. Pytanie, którego nie miałem okazji zadać podczas poprzedniej sesji, które będę zmuszony kontynuować w tym czasie: czy stan transu jest jedynym warunkiem, podczas którego pozytywna istota umysłu/ciała/ducha może zostać zwabiona przez negatywnego adepta do negatywnej konfiguracji czasu/przestrzeni?
Ra: Jestem Ra. To jest źle postrzegana koncepcja. Kompleks umysłu/ciała/ducha, który swobodnie opuszcza kompleks fizyczny trzeciej gęstości, jest bezbronny, gdy nie ma odpowiedniej ochrony. Możesz uważnie dostrzec, że bardzo nieliczne istoty, które zdecydowały się opuścić swoje fizyczne kompleksy, wykonują pracę o takim charakterze, aby przyciągnąć spolaryzowaną uwagę istot zorientowanych negatywnie. Zagrożeniem dla większości w stanie transu, jak nazywasz opuszczony fizyczny kompleks, jest dotknięcie kompleksu fizycznego w taki sposób, aby przyciągnąć z powrotem do niego kompleks umysłu/ciała/ducha lub uszkodzić środki, za pomocą których to, co nazywacie ektoplazmą jest przywoływane.
Ten instrument jest anomalią, ponieważ dobrze jest, podczas gdy jest on w stanie transu, aby nie dotykać go ani nie rzucać na niego sztucznego światła. Jednakże aktywność ektoplazmatyczna jest zinternalizowana. Główną trudnością, jak jesteś świadomy, jest wówczas omawiane wcześniej negatywne usunięcie istoty na podstawie jej wolnej woli.
To, że może się to zdarzyć tylko w stanie transu, nie jest do końca pewne, ale jest wysoce prawdopodobne, że w innym doświadczeniu przebywania poza ciałem, takim jak śmierć, badana tutaj istota, jak większość istot pozytywnie spolaryzowanych, mają dużą ochronę towarzyszy, przewodników i części jaźni, które byłyby świadome transferu, który nazywacie śmiercią fizyczną.
69.4 Pytający: W takim razie mówisz, że, nazwę ich opiekuńczy przyjaciele, byliby dostępni w każdych warunkach z wyjątkiem tego, co nazywamy stanem transu, który wydaje się być anomalistyczny w stosunku do innych. Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. Zgadza się.
13.26 Pytający: Jest to zawsze dopuszczalne w każdej sesji. Zadam ostatnie pytanie. Czy jest coś, co możemy zrobić, aby instrument czuł się bardziej komfortowo lub ułatwiał komunikację?
Ra: Jestem Ra. Jest dobrze. Każdy jest bardzo sumienny. Kontynuujcie w ten sam sposób. Czy jest jakieś inne krótkie zapytanie?
21.29 Pytający: Chciałem tylko przeprosić za odrobinę zamieszania z mojej strony w kontynuowaniu tych drugich 25 000 lat.
Chciałbym tylko zapytać, czy jest coś, co mógłbym zrobić, aby instrument czuł się bardziej komfortowo? Mamy nadzieję, że druga sesja odbędzie się później.
Ra: Jestem Ra. Możesz zaobserwować niewielkie przesunięcie między książką, świecą i prostopadłością kadzielnicy. Nie jest to istotne, ale jak już powiedzieliśmy, skumulowane efekty nie są dobre dla tego instrumentu. Jesteście sumienni. Jest dobrze mieć drugą sesję, biorąc pod uwagę odpowiednie ćwiczenia i manipulację fizycznym kompleksem tego instrumentu.
Jestem Ra. Zostawiam was w miłości i świetle Jednego Nieskończonego Stwórcy. Idźcie więc naprzód, radując się mocą i pokojem Jednego Stwórcy. Adonai.
24.2 Pytający: Ona prosi, abyś, jeśli to możliwe, powodował kaszel instrumentu w odstępach czasu, to by jej pomogło. Czy to możliwe?
Ra: Jestem Ra. Przeprowadź ponownie zapytanie, określając interwał.
24.3 Pytający: Ona prosi, abyś wywołał kaszel instrumentu przynajmniej po każdej komunikacji. Czy to możliwe?
Ra: Jestem Ra. To jest możliwe. [Kaszel]
24.5 Pytający: Czy mógłbyś sprawić by instrument zakaszlał?
Ra: [Kaszel.]
24.7 Pytający: Czy mógłbyś wywołać dla nas kolejny kaszel?
Ra: [Kaszel.]
24.15 Pytający: Po wywołaniu przez instrument kaszlu...
Ra: [Kaszel.]
24.18 Pytający: Jest jedna rzecz, która trochę mnie niepokoi, o której właśnie czytałem...
Ra: [Kaszel.]
24.21 Pytający: OK. Przepraszam, że zawracam głowę tego typu pytaniami…
Ra: [Kaszel.]
26.9 Pytający: Dziękuję. Czy mógłbyś spowodować kaszel instrumentu?
Ra: [Kaszel.]
26.14 Pytający: Czy mógłbyś wywołać kaszel instrumentu?
Ra: [Kaszel.]
26.29 Pytający: Czy mógłbyś wywołać kaszel instrumentu? A...
Ra: [Kaszel.]
26.37 Pytający: Dziękuję bardzo. Czy mógłbyś spowodować kaszel instrumentu?
Ra: [Kaszel.]
26.39 Pytający: Czy możesz sprawić, by instrument zakaszlał, zapytam o jedną - dwie szybkie rzeczy.
Ra: [Kaszel.]
28.12 Pytający: Dziękuję. Czy mógłbyś spowodować kaszel instrumentu?
Ra: [Kaszel.]
28.17 Pytający: Dziękuję. Czy mógłbyś sprawić, by instrument ponownie zakaszlał?
Ra: [Kaszel.]
44.1 Pytający: Instrument miał pewne pytanie co do jej witalności. Ciężko nam było to ocenić. Czy możesz to skomentować?
Ra: Jestem Ra. Skanujemy ten instrument i stwierdzamy, że możemy służyć pomocą bez naruszania [wolnej woli] ze względu na decyzję tego instrumentu o możliwie najbardziej dokładnej ocenie, a nie jak najbardziej pożądanej.
Byliśmy zaskoczeni, że byliśmy w stanie utrzymywać regularny kontakt podczas tego najbardziej intensywnego okresu ingerencji negatywnych wpływów. Transfery energii seksualnej w niektórych przypadkach dały temu instrumentowi dodatkowe, istotne zasoby, z których można czerpać. Jednakże w tej pracy tak nie jest i dlatego wola instrumentu kieruje jego cielesnym kompleksem. Ten instrument nie posiada oceny na temat tej służby. Zdolność woli, chociaż uznawana za najbardziej centralną i cenną, może w tym zastosowaniu spowodować poważne zniekształcenie kompleksu cielesnego instrumentu.
Zwracamy uwagę, że męczeństwo niekoniecznie jest pomocne. Prosimy, aby ten instrument zbadał te myśli, osądził i rozróżnił możliwą ich prawdziwość; a jeśli zostaną uznane za prawdziwe, sugerujemy, aby ten instrument przekazał grupie wsparcia zdolność oceny, której interesy są o wiele bardziej zrównoważone niż tego instrumentu. Pozwólcie, aby decyzje podejmowane były bez oczekiwania lub przywiązania do wyniku. Możemy powiedzieć, że nasze nadzieje na długotrwały kontakt za pośrednictwem tego instrumentu zależą od jej dojrzałej zdolności służenia innym jaźniom poprzez akceptację ich pomocy i pozostanie w ten sposób skutecznym narzędziem.
Chcemy podziekować pytającemu, że pozwolił nam odnieść się do tego punktu, gdyż zdawaliśmy sobie sprawę z wypaczeń spoczywających na osobie, której wola służenia nie jest regulowana wiedzą o ograniczeniach zniekształcenia kompleksu cielesnego.
44.2 Pytający: Czy mógłbyś zakończyć ten kontakt tak szybko, jak to konieczne, ponieważ nie jesteśmy obecnie świadomi poziomu witalności instrumentu?
Ra: Jestem Ra. Używając waszych słów, nasze ręce są do pewnego stopnia związane. Ten instrument sięgnął do wewnętrznych rezerw, które są drogo okupione. Dlatego mamy zaszczyt/obowiązek używać tej energii najlepiej jak potrafimy. Kiedy opadnie z sił, z całą pewnością, jak zawsze, wyrazimy potrzebę zakończenia pracy. Jedynym sposobem uniknięcia tego dzielenia się służbą za wszelką cenę jest powstrzymanie się od pracy. To jest dylemat.
44.7 Pytający: Myślę, że dobrym pomysłem byłoby przerwanie kontaktu w tym momencie, aby umożliwić instrumentowi uzyskanie większej ilości energii, zanim będzie można kontynuować. To jest moja decyzja na ten moment. Bardzo chciałbym kontynuować kontakt, ale wydaje mi się, że chociaż nie potrafię określić poziomu instrumentu, instrument nie powinien już zużywać więcej energii.
Ra: Jestem Ra. Odpowiadamy na niezadane zapytanie. Jest to jednak bardzo istotne i dlatego prosimy o wybaczenie za to naruszenie. Energia tego instrumentu, przeznaczona tylko dla tego celu, została utracona. Możesz robić, co chcesz, ale taka jest natura przygotowania instrumentu do kontaktu i jest to jedyny powód, dla którego możemy go używać.
44.8 Pytający: Nie jestem pewien, czy w pełni cię zrozumiałem. Czy możesz to powiedzieć trochę inaczej? Czy mógłbyś to wyjaśnić dokładniej?
Ra: Jestem Ra. Każdy z was w tej pracy świadomie poświęcił egzystencję, której teraz doświadcza, służbie innym. Ten instrument udoskonalił to poświęcenie dzięki długiemu doświadczeniu z czanelingiem, jak to nazywacie, filozofii Konfederacji, jak możnaby powiedzieć. Tak więc, kiedy po raz pierwszy zetknęliśmy się z tym instrumentem, zaoferował on swoje istnienie nie tylko służbie innym jaźniom, ale także służbie poprzez komunikację tego rodzaju.
W miarę rozwoju tego kontaktu, to oddanie bytu stało się dość specyficzne. Tak więc, kiedy energia witalna zostanie poświęcona przez instrument naszej komunikacji, nawet gdyby nie nastąpiła praca, ta energia witalna zostanie utracona na rzecz codziennego doświadczenia tego instrumentu. W ten sposób wskazaliśmy, jak ważne jest uwolnienie woli instrumentu od procesu określania czasu pracy, ponieważ jeśli instrument pragnie kontaktu, energia jest gromadzona, a tym samym tracona dla zwykłych lub przyziemnych celów.
44.9 Pytający: W takim przypadku, ponieważ energia już została utracona, równie dobrze możemy kontynuować tę sesję i powinniśmy bardzo uważnie monitorować instrument i być jedynymi sędziami, kiedy sesje powinny się odbyć. Mam rację?
Ra: Jestem Ra. To jest całkowicie poprawne. Determinacja tego instrumentu do kontynuowania kontaktu w tym okresie już przedłużyła okres niskiej energii.
44.13 Pytający: To, do czego staram się dojść w tej sesji, to wszelkie praktyki, które moglibyśmy wykonać, aby jak najlepiej zrewitalizować instrument, ponieważ konieczne będzie zrobienie wszystkiego, co w naszej mocy, aby zrobić to w celu utrzymania naszych kontaktów. Czy możesz nam powiedzieć, co możemy najlepiej zrobić, aby zwiększyć żywotność instrumentu dla tych kontaktów?
Ra: Jestem Ra. Twoje doświadczenie było funkcją twojej zdolności kontaktu z inteligentną nieskończonością. Dlatego nie ma bezpośredniego wpływu na energię życiową tego instrumentu.
Mówiliśmy już o tym, co wspomaga ten instrument w energii witalnej: wrażliwość na piękno, śpiewanie muzyki sakralnej, medytacja i uwielbienie, dzielenie się sobą w swobodnie dawanej miłości w stosunkach społecznych lub seksualnych. Te rzeczy działają bezpośrednio na witalność. Ten instrument ma zniekształcenie w kierunku doceniania różnorodnych doświadczeń. To w mniej bezpośredni sposób wspomaga witalność.
45.1 Pytający: Czy mógłbyś oszacować stan fizyczny instrumentu do komunikacji teraz, gdy jest wypoczęty?
Ra: Jestem Ra. Stan tego instrumentu pod względem kompleksu cielesnego jest bardzo zły. Ten instrument nie jest wypoczęty. Niemniej jednak ten instrument był chętny do naszego kontaktu.
45.2 Pytający: Czy okres abstynencji od kontaktu pomógł w kondycji fizycznej instrumentu?
Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Prawdopodobieństwo rozwoju tego, co można by nazwać chorobą o charakterze płucnym lub nerkowym tego instrumentu, było dość znaczące podczas naszego poprzedniego kontaktu. Uniknęliście możliwej poważnej fizycznej awarii kompleksu ciała tego instrumentu.
Należy zauważyć, że wasze wsparcie modlitewne było pomocne, podobnie jak niesłabnąca determinacja tego instrumentu, aby zaakceptować to, co na dłuższą metę było najlepsze, a tym samym zachować zalecane ćwiczenia bez nadmiernej niecierpliwości.
Należy ponadto zauważyć, że rzeczy, które pomagają temu instrumentowi, są pod pewnymi względami sprzeczne i wymagają równowagi. W ten sposób instrument ten jest wspomagany odpoczynkiem, ale także rozrywkami o charakterze aktywnym. Sprawia to to, że jest trudniej wspierać ten instrument. Jednakże gdy to już wiadomo, wyważenie może być łatwiejsze.
45.12 Pytający: Muszę tylko wiedzieć, czy jest coś, co możemy zrobić, by instrument czuł się bardziej komfortowo lub by poprawić kontakt?
Ra: Jestem Ra. Wszystko w porządku, moi bracia.
46.1 Pytający: Czy moglibyśmy najpierw określić stan instrumentu?
Ra: Jestem Ra. Ten instrument wykazuje obecnie wyjątkowo niskią energię fizyczną i jest atakowany. Będzie to trwało przez kilka waszych tygodni. Jednakże energia życiowa tego instrumentu stopniowo wraca na swój poprzedni poziom.
46.6 Pytający: W tym momencie zapytałbym, czy powinniśmy zakończyć sesję z powodu niskiej witalności instrumentu, czy też nie ma to znaczenia z powodu poświęcenia się już tej sesji.
Ra: Jestem Ra. To drugie jest poprawne. Możesz kontynuować. Będziemy monitorować energię życiową tego instrumentu.
60.1 Pytający: Czy mógłbyś mi najpierw wskazać stan instrumentu?
Ra: Jestem Ra. Jest tak jak wcześniej stwierdzono.
69.1 Pytający: Czy mógłbyś najpierw podać mi stan instrumentu?
Ra: Jestem Ra. Jest tak jak wcześniej stwierdzono.
69.2 Pytający: Czy masz na myśli, że energia fizyczna jest całkowicie wyczerpana?
Ra: Jestem Ra. To prawda, chociaż mamy energię fizyczną przekazaną i dostępną dla tej pracy.
79.43 Pytający: Tylko czy jest coś, co możemy zrobić, by instrument czuł się bardziej komfortowo lub by poprawić kontakt?
Ra: Jestem Ra. Wszystko jest dobrze. Przez jakąś małą część waszej przyszłości dobrze byłoby, gdyby instrument nosił na rękach te pomoce, których zaniedbał używania. Doszło do urazu rąk i ramion i dlatego musieliśmy nieco skrócić tę pracę.
94.17 Pytający: Jakie było ostatnie słowo, które przekazał Ra? Nie dosłyszałem go.
Ra: Jestem Ra. Powiedzieliśmy kompleks wibracji dźwięku, stopa. Z powodu błysków bólu czasami jesteśmy mniej niż pewni w mowie. Droga jest jednak otwarta, a warunki do tej pracy pozostają dobre. Proszę kontynuować zapytanie, jeśli wystąpią jakiekolwiek trudności z transmisją.
Ra: W tym momencie przerwiemy, jeśli pytający będzie cierpliwy. Z gardłem instrumentu są dość poważne problemy. Postaramy się poprawić sytuację i zasugerować ponowne przejście Kręgu Jedności.
[Kaszel.]
[Kaszel.]
[Krąg Jedności został ponownie wykonany, a oddech wydalony dwie stopy nad głową instrumentu.]
Jestem Ra. Proszę kontynuuj.
97.19 Pytający: Dziękuję. Pomyślałem, że skrzydła u góry karty mogą wskazywać na ochronę ducha nad procesem ewolucji. Czy Ra skomentowałby to po spowodowaniu kaszlu u instrumentu?
Ra: [Kaszel.] Jestem Ra. Zakończymy tę sesję, ponieważ mamy znaczne trudności z używaniem współczulnego układu nerwowego, aby pomóc instrumentowi w dostarczaniu wystarczającej ilości powietrza do oddychania. Dlatego przedwcześnie sugerujemy zakończenie tej sesji.
Czy jest jakieś krótkie pytanie, zanim opuścimy ten instrument?
98.1 Pytający: Czy mógłbyś najpierw podać mi stan instrumentu?
Ra: Jestem Ra. Zwiększył się nieco fizyczny deficyt energii. Zniekształcenia energii życiowej są nieco lepsze.
98.15 Pytający: Zatem każdy kompleks umysłu/ciała/ducha może zachorować na raka w wyniku złości. Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. Zgadza się.
W tym czasie chcielibyśmy przełamać naszą rutynę, robiąc obserwację. Obserwujemy następujący zbieg okoliczności:
Po pierwsze, przekrwienie gardła tego instrumentu z powodu przepływu śluzu spowodowanego energetyczną reakcją alergiczną w tym momencie stało się takie, że możemy bezpiecznie przewidzieć, że wir prawdopodobieństwa/możliwości zbliża się do pewności, że w ciągu pół godziny będziemy potrzebować odejść od tej pracy.
Po drugie, jak zauważyliśmy powyżej, wibracje dźwięku wytwarzane przez jedno z urządzeń rejestrujących wibracje dźwięku były dla nas słyszalne. Jeśli ta grupa sobie tego życzy, może zdecydować się na sesje, które kończą się wkrótce po pojawieniu się tej wibracji dźwiękowej. Ta decyzja zapewni minimalne zniekształcenia wewnątrz instrumentu w kierunku dyskomfortu/komfortu w gardle, dopóki efekty magicznej pracy waszego towarzysza z piątej gęstości nie zostaną usunięte.
98.16 Pytający: Dla nas to zupełnie w porządku. Ten dźwięk pojawia się po czterdziestu pięciu minutach, ponieważ taśma ma czterdzieści pięć minut na stronie.
W takim razie zadałbym ostatnie pytanie: czy nowy stół, który Jim zbudował dla przyborów, jest w stanie je utrzymać, ponieważ da nam więcej miejsca do chodzenia wokół łóżka i czy lepiej pozostawić je w naturalnym stanie jak jest, czy pokryć olejem lnianym, lakierem lub farbą?
Ra: Jestem Ra. Oglądamy ten sprzęt. Śpiewa z radością. Sosna wibruje w chwale. Wiele inwestycji tej pracy w drewnie zostało wykonanych. To jest do przyjęcia. Możemy zasugerować, aby pozostawić go w takim stanie, w jakim jest lub natrzeć go olejem, który również łatwo ulega namagnesowaniu i w głębokim stopniu utrzymuje oferowane wibracje.
98.17 Pytający: Zastanawiałem się, czy to będzie odpowiedni moment na zakończenie, skoro jakiś czas temu magnetofon kliknął?
Ra: Jestem Ra. To jest kwestia Twojego rozeznania. Instrument pozostaje otwarty do naszego użytku, chociaż, jak zauważyliśmy, fizyczne zniekształcenia zaczynają się nasilać.
101.1 Pytający: Czy mógłbyś najpierw podać mi stan instrumentu?
Ra: Jestem Ra. Wszystkie poziomy energii instrumentu są nieco zmniejszone z powodu zniekształceń bólu fizycznego i niedawnego katalizatora mentalnego/emocjonalnego. Wydaje się jednak, że poziom energii może ulec poprawie w tak zwanej najbliższej przyszłości.
102.1 Pytający: Czy mógłbyś najpierw podać mi stan instrumentu?
Ra: Jestem Ra. Fizyczny deficyt energii tej istoty jest najbardziej znaczący z jakim się spotkaliśmy. Mentalne i mentalne/emocjonalne zniekształcenia są bliskie równowagi, a energia życiowa instrumentu jako całości jest zniekształcona w kierunku zdrowia lub siły/słabości z powodu woli instrumentu.
104.1 Pytający: Czy mógłbyś najpierw podać mi stan instrumentu?
Ra: Jestem Ra. Odczyty są nieco mniej zniekształcone w kierunku fizycznego bankructwa i utraty energii życiowej niż przy poprzednim pytaniu. W tych odczytach nadal istnieje znaczne zniekształcenie.
Pierwotne książki Prawa Jedności są objęte prawami autorskimi; 1982, 1984, 1998 L/L Research. Książki Kontakt z Ra są objęte prawami autorskimi; 2018 L/L Research i Tobey Wheelock.
Prawa autorskie do tej witryny; 2003–2024 Tobey Wheelock.
Pytania? Komentarze? Napisz do mnie: tw małpa law of one kropka info.