Prawo Jedności Biała magia

Ukryj menu

Znaleziono 60 wyników.

⇐ Category list

Pytający: Jestem zaznajomiony z Rytuałem Wypędzającym Pomniejszego Pentagramu. Zastanawiałem się tylko, czy ten rytuał przydałby się w przygotowaniu miejsca do tego typu pracy?*

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Czy możesz wspomnieć o niektórych ćwiczeniach, które pomagają zwiększyć koncentrację uwagi?

Ra: Jestem Ra. Takie ćwiczenia są powszechne wśród wielu mistycznych tradycji waszych istot. Wizualizacja kształtu i koloru, które są osobistą inspirującą jakością dla medytującego, jest sercem tego, co nazwalibyście religijnymi aspektami tego rodzaju wizualizacji.

Wizualizacja prostych kształtów i kolorów, które nie mają wrodzonej inspirującej jakości dla istoty, stanowi podstawę tego, co możesz nazwać waszymi magicznymi tradycjami.

Nie ma znaczenia, czy wyobrażasz sobie różę, czy koło. Sugeruje się jednak, aby wybrać jedną lub drugą ścieżkę wizualizacji, aby ćwiczyć tę zdolność. Dzieje się tak dzięki starannemu ułożeniu kształtów i kolorów, które przez osoby przesiąknięte magiczną tradycją określane były jako wizualizacje.

Pytający: Wtedy mniej wyczulona istota powinna użyć – Czego powinna użyć dla odpowiedniej energii?

Ra: Jestem Ra. W przypadku mniej wrażliwej jednostki wybór osobiście inspirujących obrazów jest właściwy, niezależnie od tego, czy inspiracją jest róża, która jest doskonałym pięknem, krzyż, który jest doskonałą ofiarą, Budda, który jest Wszechistnieniem w Jednym lub cokolwiek innego co może zainspirować jednostkę.

Pytający: Miałem jedno doświadczenie w medytacji (o którym mówiłem wcześniej),* które było bardzo głębokie, około dwudziestu lat temu lub trochę mniej. Które dyscypliny byłyby najbardziej odpowiednie do odtworzenia tej sytuacji i tego typu doświadczeń?

Ra: Jestem Ra. Do twojego doświadczenia najlepiej podejść z ceremonialną magiczną postawą. Jednakże wędrowiec lub adept będzie miał o wiele większy potencjał do tego typu doświadczenia, które, jak niewątpliwie przeanalizowałeś, ma charakter archetypowy, należący do korzeni kosmicznej świadomości.

Pytający: Czy było to w jakikolwiek sposób związane ze Złotym Świtem w magii ceremonialnej?

Ra: Jestem Ra. Związek był zgodny.

Pytający: A zatem, próbując odtworzyć to doświadczenie, czy w takim przypadku powinienem postępować zgodnie z praktykami Zakonu Złotego Świtu w odtwarzaniu tego?

Ra: Jestem Ra. Próba odtworzenia doświadczenia inicjacyjnego oznacza poruszanie się, powiedzmy, do tyłu. Niemniej jednak praktyka tej formy służby innym jest odpowiednia w twoim przypadku, pracując z twoimi współpracownikami. Osobom pozytywnie spolaryzowanym nie jest dobrze pracować samodzielnie. Przyczyny tego są oczywiste.

Pytający: Zatem to doświadczenie było formą inicjacji? Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Tak.

Pytający: Patrzyłem na diagram zaawansowania praktyk magicznych począwszy od Malkuth a skończywszy na Kether. Zastanawiałem się, czy odpowiadają one kolorom, czy też gęstościom, z Malkuth jako pierwszym, Yesod drugim, Hod i Netzach trzecie, Tiphareth czwarty i tak dalej. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Jest to zasadniczo niepoprawne, chociaż jesteś na właściwej ścieżce myślenia. Każda z tych stacji posiada kompleks liczby i odcienia ośrodków energetycznych, a także część w różnych balansach; niższy, średni, wysoki i całkowita równowaga. Tak więc można powiedzieć, że w każdej stacji występują złożone kolory lub promienie i złożone ładunki.

Pytający: Czy zatem ścieżka lewej dłoni w tym przypadku bardziej reprezentuje ścieżkę służenia sobie, a prawa ścieżka służbę innym?

Ra: Jestem Ra. To będzie ostatnie pełne zapytanie tej pracy.

To jest niepoprawne. Te stacje są relacjami. Każda ścieżka oferuje te relacje. Zamiar praktykującego podczas pracy z tymi potężnymi koncepcjami określa biegunowość pracy. Narzędzia są narzędziami.

Pytający: Czy jest jakaś konkretna rzecz, którą możemy zrobić, o której już nam powiedziałeś? Albo w inny sposób złagodzić ten psychiczny atak lub jak najbardziej pomóc instrumentowi?

Ra: Jestem Ra. Skanujemy ten instrument i znajdujemy jego zniekształcenie w kierunku docenienia każdej istoty i troski każdej istoty, jak można to nazwać. Możemy powiedzieć, że ta atmosfera w największym stopniu kontrastuje z dyskomfortem takich ataków psychicznych, jako wzajemność, to znaczy atmosfera wsparcia psychicznego.

Każdy z was robi to jako podświadomą funkcję prawdziwych zniekształceń nastawienia, mentalnych, emocjonalnych i duchowych zniekształceń w stosunku do tego instrumentu. Nie ma większej magii niż uczciwe zniekształcenie w kierunku miłości.

Pytający: Dziękuję. Czy mógłbyś wyjaśnić podstawowe zasady rytuału, który wykonujemy, aby zainicjować kontakt i to, co nazwałabym podstawowymi rytuałami białej magii - zasadami ochrony i innymi zasadami? Czy mógłbyś to zrobić?

Ra: Jestem Ra. Z powodu twojego pytania, dostrzegamy stosowność włączenia przyczyny przejściowego zniekształcenia energii witalnej tego instrumentu. Przyczyną jest tendencja do pragnienia wyrażenia oddania Jedynemu Stwórcy podczas grupowego uwielbienia.*

Ta istota tęskniła za tą ochroną zarówno świadomie, w tym sensie że reaguje na elementy tej formuły, rytuału, kolorów i ich znaczenie nadane przez system zniekształceń tego, co nazywacie kościołem, pieśnią uwielbienia i połączone modlitwy dziękczynne, a przede wszystkim to, co może być postrzegane jako najbardziej centralnie magiczne: przyjmowanie pokarmu, który nie jest z tego wymiaru, ale został przekształcony w metafizyczny pokarm w tym, co to zniekształcenie ekspresji nazywa Komunią Świętą.

Podświadomym powodem, który był silniejszy dla tej tęsknoty, była świadomość, że taka ekspresja - gdy jest doceniana przez istotę jako transmutacja w obecność Jednego Stwórcy - jest wielką ochroną dla tej istoty, gdy porusza się na ścieżce służby innym.

Zasadą stojącą za każdym rytuałem o naturze białej magii jest takie skonfigurowanie bodźców, które docierają do pnia umysłu, aby ten układ powodował wytworzenie zdyscyplinowanej i oczyszczonej emocji lub miłości, która może być zarówno ochroną, jak i kluczem do bramy do inteligentnej nieskończoności.

Pytający: Czy znasz książkę, którą wraz z instrumentem napisaliśmy około dwanaście lat temu, zatytułowaną „Ukrzyżowanie Esmereldy Sweetwater”, w szczególności rytuał wygnania używany do sprowadzania istot na Ziemię?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Czy były jakieś nieprawidłowości w naszym piśmie w odniesieniu do sposobu, w jaki to zostało wykonane?

Ra: Jestem Ra. Nieprawidłowości wynikały jedynie z trudności, jakie miałby autor w opisaniu długości szkolenia niezbędnego do umożliwienia tym znanym w tym konkretnym piśmie jako Theodore i Pablo w niezbędnych dyscyplinach.

Pytający: Istnieje wiele technik i sposobów uprawiania tzw. sztuk białomagicznych. Czy rytuały zaprojektowane przez konkretną grupę na własny użytek są równie dobre, a może nawet lepsze niż te, które były praktykowane przez takie grupy jak Zakon Złotego Brzasku oraz inne grupy magiczne?

Ra: Jestem Ra. Chociaż nie jesteśmy w stanie wypowiedzieć się precyzyjnie na ten temat, możemy zauważyć pewną satysfakcję, że pytający przeniknął część istoty potężnego systemu służby i dyscypliny.

Jestem Ra. Jeszcze raz dziękujemy wam, moi przyjaciele, za waszą sumienność. Wszystko jest dobrze. Pozostawiamy was radujących się mocą i pokojem Jednego Nieskończonego Stwórcy. Idźcie z radością. Adonai.

Pytający: Czy mógłbyś skomentować prawdziwość tego stwierdzenia? Będę mówić ogólnie o pojęciu magii i najpierw zdefiniuję ją jako zdolność do tworzenia zmian w świadomości zgodnie z wolą. Czy to dopuszczalna definicja?

Ra: Jestem Ra. Ta definicja jest akceptowalna, ponieważ nakłada na adepta ciężar, jaki ma ponieść. Można to lepiej zrozumieć, odwołując się do wcześniejszego zapytania, w waszym pomiarze, w ramach pracy, która ma związek z niezamanifestowaną jaźnią. W magii pracuje się z niezamanifestowaną jaźnią w ciele, umyśle i duchu; mieszanina w zależności od charakteru pracy.

Te działania są ułatwione przez wzmocnienie aktywacji centrum energii promienia indygo. Centrum energetyczne promienia indygo jest zasilane, jak wszystkie centra energetyczne, przez doświadczenie, ale o wiele bardziej niż inne zasilane jest przez to, co nazwaliśmy dyscyplinami osobowości.

Pytający: Stwierdzam, że celem białego magicznego rytuału jest spowodowanie zmiany świadomości grupy. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Niekoniecznie. Możliwe jest, że to, co nazywasz białą magią, działa w celu zmiany tylko jaźni lub miejsca pracy. Dokonuje się tego ze świadomością, że wspomaganie jaźni w polaryzacji w kierunku miłości i światła jest wspomaganiem wibracji planetarnej.

Pytający: By służyć, zmiana w świadomości powinna skutkować większym zniekształceniem w kierunku służenia innym, ku jedności ze wszystkimi i ku poznaniu. Czy to prawda i czy są jakieś inne pożądane rezultaty?

Ra: Jestem Ra. To są godne pochwały zwroty. Sercem białej magii jest doświadczenie radości zjednoczenia ze Stwórcą. Ta radość z konieczności będzie promieniować przez całe doświadczenie życiowe pozytywnego adepta. Z tego powodu magia seksualna nie ogranicza się wyłącznie do negatywnie zorientowanych, polaryzujących adeptów, ale, gdy jest używana najstaranniej, ma swoje miejsce w wysokiej magii, ponieważ, gdy jest właściwie stosowana, łączy ciało, umysł i ducha z Jednym Nieskończonym Stwórcą.

Sugerujemy, że każdy cel, jaki możesz sformułować, powinien brać pod uwagę to podstawowe zjednoczenie z Jednym Nieskończonym Stwórcą, ponieważ zjednoczenie to zaowocuje służbą innym z konieczności.

Pytający: Istnieją, że tak powiem, pewne zasady białej magii. Przeczytam kilka z nich, które napisałem i chciałbym, abyś skomentował podstawy filozoficzne lub rozumowanie stojące za nimi i dodał do tej listy wszystkie ważne rzeczy, które zaniedbałem. Po pierwsze, specjalne miejsce pracy, najlepiej zbudowane przez samych praktykujących; po drugie, sygnał lub klucz, taki jak pierścień, do przywołania magicznej osobowości; po trzecie, specjalna odzież noszona tylko do prac; po czwarte, konkretna pora dnia; po piąte, seria rytualnych kompleksów wibracyjnych dźwięku zaprojektowanych w celu wywołania pożądanego zniekształcenia umysłu; po szóste, cel grupowy na każdą sesję. Czy mógłbyś skomentować tę listę, proszę?

Ra: Jestem Ra. Komentowanie tej listy to zabawa w mechanika, który ogląda instrumenty orkiestry, reguluje i stroi instrumenty. Dostrzeżesz, że są to szczegóły mechaniczne. Sztuka nie leży w nich.

Najmniej istotne jest to, co nazywasz porą dnia. Jest to ważne w tych empirycznych węzłach, w których istoty poszukują doznania metafizycznego bez świadomej kontroli nad tymi poszukiwaniami. Powtarzanie prac nadaje strukturę tym poszukiwaniom. W tej konkretnej grupie struktura jest dostępna bez konieczności nieuniknionej identyczności czasów pracy. Możemy zauważyć, że ta regularność jest zawsze pomocna.

Pytający: Negatywnie zorientowane istoty, które kontaktują się z nami i innymi na tej planecie są ograniczone przez Pierwsze Zniekształcenie. Zostały one oczywiście ograniczone przez właśnie wykonany rytuał odpędzania. Czy mógłbyś opisać, w odniesieniu do wolnej woli, jak one ograniczają się, aby działać w ramach Pierwszego Zniekształcenia? A jak działa sam rytuał wypędzania?

Ra: Jestem Ra. To zapytanie ma kilka części. Po pierwsze, ci o negatywnej polaryzacji nie działają z uszanowaniem wolnej woli, chyba że jest to konieczne. Wzywają siebie sami i naruszają wolę, gdy tylko uznają, że jest to możliwe.

Po drugie, są oni ograniczeni przez wielkie Prawo Pomieszania w tym sensie, że w większości przypadków nie są w stanie wejść do tej planetarnej sfery wpływów a są w stanie wykorzystać okna zniekształceń czasu/przestrzeni tylko wtedy, gdy istnieje wezwanie do równoważenia pozytywnego wezwania. Kiedy już tu są, ich pragnieniem jest podbój.

Po trzecie, w przypadku trwałego usunięcia tego instrumentu z tej przestrzeni/czasu, konieczne jest umożliwienie instrumentowi opuszczenie jego kompleksu fizycznego żółtego promienia z własnej wolnej woli. W ten sposób podjęto próbę oszustwa.

Użycie generowanych form świetlnych sprawia, że takie istoty odkrywają ścianę, przez którą nie mogą przejść. Wynika to z kompleksów energetycznych istot świetlnych i aspektów Jednego Nieskończonego Stwórcy przywoływanych i wywoływanych w budowaniu ściany światła.

Pytający: Wspomniałeś, że dostępna jest duża ilość światła. Czy mógłbym ja lub ta grupa, poprzez odpowiedni rytuał, użyć tego do naładowania życiowej energii instrumentu?

Ra: Jestem Ra. To prawda. Przestrzegamy jednak przed wszelką pracą, która wywyższa jakąkolwiek osobowość; raczej jest lepiej być skrupulatnym w swojej pracy.

Pytający: Zawarliśmy „Shin” w rytuale wypędzającym, „Jod Heh Vau Heh”, aby zrobić z tego „Jod Heh Shin Vau Heh.” Czy to jest pomocne?

Ra: Jestem Ra. Jest to pomocne zwłaszcza w przypadku instrumentu, którego zniekształcenia wibrują bardzo zgodnie z tym kompleksem wibracji dźwięku.

Pytający: W przyszłości będziemy mieć medytacje grupowe jako nasze niedzielne medytacje wieczorne. Obawiam się o... ochronę instrumentu, jeśli ona znów będzie kanałem podczas nich. Czy istnieje optymalny czas lub limit czasu, aby rytuał wypędzania był skuteczny? Albo jeśli nieustannie, codziennie oczyszczamy miejsce pracy, które używamy do medytacji w niedzielny wieczór, rytuałem wypędzającym, czy działało by to przez dłuższy okres czasu, czy też rytuał powinien być wykonywany bezpośrednio przed medytacjami?

Ra: Jestem Ra. Twoje poprzednie założenie jest bardziej poprawne.

Pytający: Dlaczego nie ma ochrony na podłodze lub na dole rytuału wypędzania i czy powinien być?

Ra: Jestem Ra. To będzie ostatnie pełne zapytanie tej pracy.

Wytworzenie psychicznego pozdrowienia jest możliwe tylko poprzez centra energetyczne wychodzące ze stacji, którą możesz przywołać w fioletowym promieniu, przechodząc przez centrum energetyczne adepta i stamtąd w kierunku okazji. W zależności od wibracyjnej natury i celu pozdrowienia, czy to pozytywnego czy negatywnego, istota zostanie pobudzona lub zablokowana w pożądany sposób.

My z Ra zbliżamy się do tego instrumentu w wąskopasmowym kontakcie poprzez fioletowy promień. Inni mogą przebić się przez ten promień do dowolnego ośrodka energetycznego. My, na przykład, świetnie wykorzystujemy centrum energii niebieskiego promienia tego instrumentu, gdy próbujemy przekazać nasze zniekształcone rozumienie Prawa Jedności.

Istota Oriona przebija ten sam fioletowy promień i przemieszcza się w dwa miejsca, próbując wykorzystać większość swoich niefizycznych możliwości. Aktywuje centrum energii zielonego promienia, jednocześnie blokując centrum energii promienia indygo. Ta kombinacja powoduje zamieszanie w instrumencie i późniejszą nadmierną aktywność w nierozsądnych proporcjach w działaniach kompleksu fizycznego. Po prostu wyszukuje zniekształcenia przedinkarnacyjne zaprogramowane i rozwinięte w stanie wcielenia.

Energie samego życia, będącego Jedynym Nieskończonym Stwórcą, płyną z południowego bieguna ciała, widzianego w jego magnetycznej formie. W ten sposób tylko Stwórca może przez stopy wejść w energetyczną powłokę ciała w jakimkolwiek celu. Efekty adepta są tymi z górnego kierunku, a więc budowanie ściany światła jest całkiem sprzyjające.

Czy możemy zapytać, czy w tej chwili są jakieś krótsze zapytania?

Pytający: Dziękuję. Chcielibyśmy w tym czasie podziękować Ra za możliwość służenia tym na tym globie, którzy chcieliby mieć informacje, które tu zdobywamy w tym [niesłyszalne].

Powiedziałeś, że wolna wola, skupiona w jednym punkcie na służbie innym, ma potencjał, by zaalarmować wielką masę siły światła. Zakładam, że to samo dotyczy polaryzacji służenia sobie. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest niepoprawne, ale subtelnie. W inwokacji i ewokacji tego, co można nazwać negatywnymi bytami lub cechami, wyrażenie to alarmuje pozytywnie zorientowany odpowiednik. Jednakże ci, którzy są na ścieżce służenia innym, czekają na wezwanie i mogą jedynie przesyłać miłość.

Pytający: Niewątpliwie dzisiaj popełnię wiele błędów w swoich wypowiedziach, ponieważ zamierzam spróbować odgadnąć, jak to działa i pozwolić Ci się poprawić.

Rozważając ćwiczenie Środkowego Filaru, pomyślałem, że jest ono błędne, ponieważ adept widzi lub wizualizuje światło poruszające się w dół od czakry korony do stóp. Ra stwierdził, że Stwórca wchodzi od stóp i porusza się w górę, i że to spiralne światło wchodzi od stóp i porusza się w górę. Wydaje mi się, że adept alarmujący o sile światła, wizualizując jej użycie, wyobrażałby sobie, jak wchodzi ona w kierunku stóp i najpierw energetyzuje czerwone centrum energii i porusza się w górę przez centra energii w ten sposób. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Nie.

Pytający: Czy mógłbyś mi powiedzieć, jak bardzo się mylę w tym stwierdzeniu?

Ra: Jestem Ra. Tak.

Pytający: Czy mógłbyś to zrobić?

Ra: Jestem Ra. Istnieją dwie koncepcje, którymi się zajmujesz. Pierwsza to wspaniały sposób rozwoju światła w mikrokosmicznym umyśle/ciele/duchu. Zakłada się, że przed magicznym działaniem adept będzie miał swoje centra energetyczne działające płynnie i w sposób zrównoważony, wg jego najlepszych starań.

Wszystkie działania magiczne opierają się na ewokacji i/lub inwokacji. Pierwszym przywołaniem w jakiejkolwiek magicznej pracy jest przywołanie magicznej osobowości, tak jak znacie ten termin. W działaniu, o którym mówisz, pierwsza stacja jest początkiem inwokacji tej magicznej osobowości, która jest przywoływana przez ruch nałożenia czegoś. Ponieważ nie masz ubrania ani talizmanu, gest, który wykonałeś, jest odpowiedni.

Druga stacja to przywołanie wielkiego krzyża życia. Jest to przedłużenie magicznej osobowości, aby stać się Stwórcą.

Ponownie, wszystkie inwokacje i ewokacje są przeciągane przez fioletowe centrum energii. To może być następnie kontynuowane w kierunku dowolnych centrów energetycznych, które chce się użyć.

Pytający: Czy będziesz mówić o różnicy między spiralnym światłem, które wchodzi przez stopy, a światłem przywoływanym przez czakrę korony?

Ra: Jestem Ra. Działanie wznoszącego się spiralnie światła przyciąganego wolą spotkania z wewnętrznym światłem Jednego Nieskończonego Stwórcy można porównać do bicia serca i ruchu mięśni otaczających płuca oraz wszystkich innych funkcji przywspółczulnego układu nerwowego. Wzywanie adepta można porównać do tych działań nerwowych i mięśniowych, nad którymi kompleks umysłu/ciała/ducha ma świadomą kontrolę.

Pytający: W przypadku inwokowania zaalarmowanego światła wydaje mi się więc, że wizualizacja inwokacji będzie zależała od tego, jakie miałoby być użycie światła. Może służyć do uzdrawiania, do komunikacji lub do ogólnej świadomości, można by powiedzieć, stworzenia i Stwórcy. Czy mógłbyś opowiedzieć o tym procesie i mojej poprawności w przyjęciu tego założenia?

Ra: Jestem Ra. Zaproponujemy kilka przemyśleń, choć wątpliwe jest, abyśmy wyczerpali ten temat. Każda wizualizacja, niezależnie od miejsca pracy, zaczyna się od jakiejś pracy w promieniu indygo. Jak być może wiesz, rytuał, który rozpocząłeś, działa całkowicie w promieniu indygo. To dobrze, bo to jest brama. Od tego początku światło może być wzywane do komunikacji lub do uzdrowienia.

Możecie zauważyć, że w rytuale, który wam zaoferowaliśmy, aby właściwie rozpocząć działanie Ra, pierwszy nacisk kładziony jest na Stwórcę.

Chcielibyśmy ponadto zwrócić uwagę na punkt, który jest subtelny i jest w pewnym stopniu interesujący. Światło wirujące w górę rozwinęło się na swojej drodze przez wolę i ostatecznie osiąga wysokie miejsce łączenia się z wewnętrznym ogniem Jednego Stwórcy, wciąż jest jedynie przygotowaniem do pracy nad umysłem/ciałem/duchem, którą adept może wykonać. Podczas każdej pracy zachodzi pewna krystalizacja centrów energetycznych, dzięki czemu mag staje się coraz bardziej tym, czego szuka.

Co ważniejsze, odpowiednik umysłu/ciała/ducha w czasie/przestrzeni, który jest ewokowany jako magiczna osobowość, ma swoją jedyną okazję, aby szybko zyskać na doświadczeniu katalitycznego działania dostępnego dla umysłu/ciała/ducha przestrzeni/czasu trzeciej gęstości. W ten sposób adept bardzo pomaga Stwórcy, oferując wspaniały katalizator większej części stworzenia, która jest identyfikowana jako całość umysłu/ciała/duszy istoty.

Pytający: Chęć i wola są kluczowymi czynnikami w tym procesie. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Dodalibyśmy jeszcze jedną właściwość. W magicznej osobowości kluczem są pragnienie, wola i polaryzacja.

Pytający: Jaka była orientacja w tego typu komunikacji dla tego znanego jako Jezus z Nazaretu?

Ra: Jestem Ra. Być może przeczytałeś niektóre z prac tego bytu. Ofiarował się jako nauczyciel tym kompleksom umysłu/ciała/ducha, które gromadziły się, by słuchać, a nawet wtedy przemawiał jak przez zasłonę, aby zostawić miejsce dla tych, którzy nie chcą słuchać. Kiedy ta istota została poproszona o uzdrowienie, często to robiła, zawsze kończąc pracę dwoma napomnieniami: po pierwsze, że uzdrowiona istota została uzdrowiona przez swoją własną wiarę, to znaczy jej zdolność do zezwalania i akceptowania zmian poprzez fioletowy promień do bramy inteligentnej energii; po drugie, zawsze mówiąc: „Nikomu nie mów”. Są to działania, które próbują osiągnąć maksymalną jakość wolnej woli przy zachowaniu wierności pozytywnej czystości pracy.

Pytający: Wydaje mi się, że obserwacja samego działania przez inną istotę częściowo ogranicza wolną wolę, ponieważ z pozoru magiczne zdarzenie miało miejsce w wyniku działania adepta. Można to rozszerzyć na dowolne zjawisko, które jest inne niż normalnie akceptowalne. Czy mógłbyś opowiedzieć o tym paradoksie, który jest natychmiastowym problemem każdego uzdrawiającego?

Ra: Jestem Ra. Jesteśmy pokornymi posłańcami Prawa Jedności. Dla nas nie ma paradoksów. Działania, które wydają się magiczne, a zatem zdają się naruszać wolną wolę, same w sobie tego nie robią, ponieważ zniekształceń percepcji jest tyle, ile świadków, a każdy świadek widzi to, co pragnie widzieć.

Naruszenie wolnej woli następuje w takiej sytuacji tylko wtedy, gdy istota wykonująca pracę przypisuje autorstwo tego zdarzenia sobie lub własnym umiejętnościom.Ci, którzy stwierdzają, że żadna praca nie pochodzi od nich, lecz tylko przez nich, nie naruszają wolnej woli.*

Pytający: Powiedziałeś, że jeśli istota mówi, że nie wynika z niej żadne działanie, a tylko przez nią, to również narusza. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest niepoprawne. Powiedzieliśmy, że w takim przypadku nie ma naruszenia.

Pytający: Stwierdziłeś, że służba innym ma potencjał zaalarmowania wielkiej masy światła. Czy mógłbyś dokładnie opisać, jak to działa i jakie byłyby tego zastosowania?

Ra: Jestem Ra. Istnieją kompleksy wibracyjne dźwięku, które działają podobnie do wybierania numeru telefonu. Kiedy są odpowiednio wibrowane wraz z towarzyszącą im wolą i koncentracją, to tak, jakby wielu na waszych metafizycznych lub wewnętrznych planach otrzymało telefon. Na to wezwanie odpowiadają swoją uwagą skierowaną na twoją pracę.

Pytający: Tych jest wiele. Te najbardziej oczywiste w naszym społeczeństwie to te używane w kościele, a nie te używane przez adepta magii. Jaka jest różnica w działaniu tych używanych, powiedzmy, w kościele, w naszych różnych kościołach, a tymi specyficznie magicznymi zaklęciami używanymi przez adepta?

Ra: Jestem Ra. Gdyby wszyscy w waszych kościołach byli adeptami świadomie pełnymi woli, poszukiwania, koncentracji, świadomej wiedzy o powołaniu, nie byłoby różnicy. Skuteczność wezwania jest funkcją magicznych właściwości tych, którzy wzywają; to znaczy ich pragnienie poszukiwania pożądanego odmiennego stanu świadomości.

Pytający: Wybierając ochronny rytuał ostatecznie zgodziliśmy się na Rytuał Wypędzenia Mniejszego Pentagramu. Zakładam, że te dźwiękowe kompleksy wibracyjne są rodzajem, o którym mówisz, aby zaalarmować tych na planach wewnętrznych. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Gdybyśmy skonstruowali własny rytuał ze słów użytych po raz pierwszy w sekwencji ochrony, jaka byłaby względna wartość tego w odniesieniu do rytuału, który wybraliśmy?

Ra: Jestem Ra. Byłaby mniejsza. Przy konstruowaniu rytuału dobrze jest przestudiować istniejące dzieła pisane, ponieważ nazwy pozytywnej mocy, czyli w służbie innym, są dostępne.

Pytający: Dokonam analogii głośności dzwonienia telefonu w stosowaniu rytuału jako skuteczności praktykujących stosujących ten rytuał. A zatem widzę kilka rzeczy wpływających na skuteczność rytuału: po pierwsze, chęć praktykujących do służenia, ich zdolność do przywoływania magicznej osobowości, ich zdolność do wizualizacji podczas wykonywania rytuału. I pozwól, że zapytam Cię o relatywne znaczenie tych elementów i jak każdy z nich można zintensyfikować?

Ra: Jestem Ra. To zapytanie graniczy z nadmierną szczegółowością. Dla adepta najważniejsze jest, aby poczuł swój własny rozwój jako nauczyciel/uczeń.

Możemy tylko powiedzieć, że poprawnie domyślasz się najważniejszego znaczenia magicznej osobowości. To samo w sobie jest badaniem. Z odpowiednią wolą emocjonalną, polaryzacją i czystością, praca może być wykonywana z lub bez odpowiednich kompleksów wibracji dźwięku. Jednakże nie ma potrzeby używania tępego narzędzia, gdy skalpel jest dostępny.

Pytający: Zakładam, że powodem, dla którego stosowane wcześniej rytuały są skuteczne, jest to, że te słowa zbudowały inklinacje w świadomości tych, którzy pracowali w tych obszarach, tak że ci, którzy są zniekształceni w umyśle, których szukamy, zareagują na odcisk w świadomości tych serii słów. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Jest to, w dużej mierze, poprawne. Wyjątkiem jest brzmienie niektórych samogłosek w tym, co nazywacie waszym hebrajskim i niektórych w tym, co nazywacie waszym sanskrytem. Te kompleksy wibracji dźwiękowych mają moc przed czasem i przestrzenią i reprezentują konfiguracje światła, które zbudowały wszystko, co istnieje.

Pytający: Dlaczego te dźwięki mają tę właściwość?

Ra: Jestem Ra. Zależność w zespole wibracyjnym jest matematyczna.

W tej chwili mamy wystarczająco dużo przekazanej energii na jedno pełne zapytanie.

Pytający: Jak użytkownicy tych dźwięków, sanskrytu i hebrajskiego, ustalili, co to za dźwięki?

Ra: Jestem Ra. W przypadku Hebrajczyków istota znana jako Jahwe wspomogła tę wiedzę poprzez odcisk na materiale kodu genetycznego, który stał się językiem, jak go nazywacie.

W przypadku sanskrytu wibracje dźwiękowe są czyste z powodu braku wcześniejszego, jak to nazywacie, alfabetu czy nazywania liter. W ten sposób kompleksy wibracji dźwiękowych wydawały się układać na swoim miejscu tak jak z Logosu. To była bardziej, powiedzmy, naturalna lub niewspomagana sytuacja lub proces.

W tym momencie odnotowywaliśmy incydent w poprzedniej pracy, w którym nasz kontakt był przez krótki czas nieprawidłowo umieszczony, a następnie poprawiony. W ćwiczeniu ognia możesz zobaczyć początkową spiralę w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara od centrum energii zielonego promienia, przez ramiona i głowę, następnie przez łokcie, a następnie do lewej ręki. Kanał został poprawiony przed zakończeniem pozostałej części tej odpowiedzi.

Czy w tej chwili jest krótkie zapytanie?

Pytający: Czy chcesz powiedzieć, że warto byłoby wykonać Rytuał Wypędzania Pomniejszego Pentagramu w pokoju, który będzie zajmować w szpitalu?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Zastanawiałem się nad salą operacyjną. To może być bardzo trudne. Czy to byłoby tam pomocne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Możemy zauważyć, że zawsze jest to pomocne. Dlatego nie jest łatwo postawić zapytanie, na które nie otrzymalibyście odpowiedzi, którą oferujemy. Nie oznacza to, że konieczne jest oczyszczenie miejsca. Moc wizualizacji może pomóc w waszym wsparciu tam, gdzie nie możesz ingerować w waszą fizyczną formę.

Pytający: Można to zrobić jako wizualizację sali operacyjnej i wizualizację naszej trójki wykonującej rytuał wypędzania w sali, gdy wykonujemy go w innym miejscu. Czy to właściwa procedura?

Ra: Jestem Ra. To jest jedna z poprawnych metod osiągnięcia pożądanej konfiguracji.

Pytający: Czy istnieje lepsza metoda niż ta?

Ra: Jestem Ra. Dla bardziej wyćwiczonych istnieją lepsze metody. Dla tej grupy ta metoda jest dobra.

Pytający: Zakładam, że ci bardziej wprawieni opuszczą swoje fizyczne ciała i w innym ciele wejdą do pokoju i odprawią rytuał odpędzania. Czy to masz na myśli?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Czy ćwiczenie ognia, które zostało wykonane przed sesją, pomogło instrumentowi?

Ra: Jestem Ra. Instrument otrzymał niewielką pomoc fizyczną. To się powiększy, gdy praktykujący będzie się uczyć/nauczać swojej sztuki uzdrawiania. Co więcej, istnieje zniekształcenie w kompleksie mentalnym/emocjonalnym, które zasila energię życiową w kierunku komfortu dzięki wsparciu, które ma tendencję do budowania poziomu energii witalnej, ponieważ ta istota jest wrażliwym instrumentem.

Pytający: Czy ćwiczenie ognia zostało wykonane prawidłowo?

Ra: Jestem Ra. Batuta jest dobrze zwizualizowana. Dyrygent nauczy się słyszeć całą partyturę wspaniałej muzyki swojej sztuki.

Pytający: Jeżeli te dźwięki są precyzyjnie wibrowane, to jaki efekt lub zastosowanie miałyby w odniesieniu do celów adepta?

Ra: Jestem Ra. Możesz rozważyć koncepcję rezonansu współczulnego. Kiedy pewne dźwięki są prawidłowo wibrowane, stworzenie śpiewa.

Pytający: Czy te dźwięki miałyby więc charakter muzyczny, w którym występowałby muzyczny układ wielu różnych wibracji dźwiękowych, czy też dotyczyłoby to tylko jednej nuty? Albo do czego bardziej się to odnosi?

Ra: Jestem Ra. Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. W niektórych przypadkach działa tylko intonowana samogłoska. W innych przypadkach, zwłaszcza w kombinacjach sanskryckich, dobór interwałów harmonicznych ma również charakter rezonansowy.

Pytający: Czy zatem adept użyłby tej rezonansowej cechy, aby stać się bardziej jednością ze stworzeniem i tym samym osiągnąć swój cel w ten sposób?

Ra: Jestem Ra. Być może bardziej trafne byłoby stwierdzenie, że w takich okolicznościach tworzenie staje się coraz bardziej zawarte w praktykującym. Równowaga Twojego zapytania jest prawidłowa.

Pytający: Nie sądziłem, że możesz, ale pomyślałem, że nie zaszkodzi zapytać.

Następnie zakładam, że muszą one zostać odszukane i określone przez empiryczną obserwację ich działania przez poszukiwacza. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest częściowo poprawne. W miarę kontynuacji poszukiwań do danych empirycznych zostanie dodana ostrość wrażliwości, którą oferuje dalsza praca na drogach adeptów.

Pytający: Trzy aspekty magicznej osobowości to moc, miłość i mądrość. Czy to prawda i czy są to jedyne podstawowe aspekty magicznej osobowości?

Ra: Jestem Ra. Trzy aspekty magicznej osobowości – moc, miłość i mądrość – są tak nazywane, aby zwracać uwagę na każdy aspekt w rozwijaniu podstawowego narzędzia adepta: jego jaźni.

W żadnym wypadku nie jest to osobowość składająca się z trzech aspektów. Jest to istota jedności, istota z szóstej gęstości, równoważna temu, co nazywacie swoim wyższym ja, a jednocześnie jest osobowością ogromnie bogatą w różnorodne doświadczenia i subtelności emocji.

Podane są trzy aspekty, tak aby neofita nie nadużywał narzędzi swojego zawodu, ale raczej zbliżał się do tych narzędzi, które są zrównoważone w centrum miłości i mądrości, a tym samym szukają mocy, aby służyć.

Pytający: W jaki sposób użycie magicznego rytuału przywoływania magicznej osobowości wspomaga całość kompleksu umysłu/ciała/ducha? Czy mógłbyś rozwinąć odpowiedź, której udzieliłeś na ostatniej sesji w tym zakresie?

Ra: Jestem Ra. Kiedy magiczna osobowość jest prawidłowo i skutecznie przywołana, jaźń przywołała swoje wyższe ja. W ten sposób powstaje most pomiędzy przestrzenią/czasem i czasem/przestrzenią, a magiczna osobowość szóstej gęstości doświadcza bezpośrednio katalizatora trzeciej gęstości podczas trwania pracy.

Najbardziej centralne jest celowe zdejmowanie magicznej osobowości po pracy, aby wyższe ja wznowiło swoją właściwą konfigurację jako analog do przestrzeni/czasu umysłu/ciała/duchu.

Pytający: Czyli mówisz, że czynność, sygnał lub klucz do przywołania magicznej osobowości – czyli nałożenie czegoś, czy gest – powinny być równie ostrożnie. . . należy równie ostrożnie to coś zdjąć lub odwrócić gest, być może na końcu inwokacji. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Powinno to być wykonane skrupulatnie w myślach lub gestem, jeśli jest to istotna pomoc.

Pytający: Zatem inwokacja magicznej osobowości niekoniecznie jest skuteczna dla neofity. Czy istnieje punkt, w którym następuje wyraźna zmiana kwantowa i wtedy rezyduje ta magiczna osobowość? Czy też można to zrobić w małych stopniach lub procentach magicznej osobowości, gdy neofita staje się bardziej biegły?

Ra: Jestem Ra. To ostatnie jest poprawne.

Pytający: Czy użycie przez nas Rytuału Wypędzającego Mniejszego Pentagramu miało jakąkolwiek wartość i jaki jest jego efekt?

Ra: Jestem Ra. Stosowanie przez tę grupę Rytuału Wypędzającego Mniejszego Pentagramu jest coraz bardziej skuteczne. Jego efektem jest oczyszczenie i ochrona miejsca pracy.

Skuteczność tego rytuału dopiero zaczyna być, powiedzmy, w dolnych granicach prawdziwie magicznego. Wykonując tę pracę, osoby aspirujące do biegłości osiągnęły ekwiwalent rozpoczęcia nauki szkolnej wiele klas naprzód.

Inteligentnego ucznia nie powinno to zniechęcać; raczej zachęcać do pracy domowej, czytania, pisania, arytmetyki, jak można by metaforycznie nazwać te elementarne kroki w kierunku studiowania istoty.

To istota informuje działanie, a nie działanie informuje istotę. Dlatego możemy zostawić was z pracą, którą rozpoczęliście.

Pytający: Zakończyliśmy nasz rytuał wypędzenia przed sesją gestem, który uwalnia nas od magicznej osobowości. Zastanawiałem się tylko, czy powinniśmy pominąć ten gest – żeby zachować magiczną osobowość podczas wykonywania Kręgu Jednego – a potem tylko porzucić magiczną osobowość, czy to po uformowaniu się, czy po sesji? Co byłoby bardziej odpowiednie?

Ra: Jestem Ra. Praktyka magicznych działań wymaga najbardziej rygorystycznej uczciwości. Jeśli oceniasz, że potrafisz utrzymać magiczną osobowość podczas tej pracy, to dobrze. Dopóki masz wątpliwości, jest to niewskazane.

W każdym razie, właściwe jest, aby ten instrument zwrócił swoją magiczną osobowość, a nie przenosił ją w stan transu, ponieważ nie posiada on wymaganych umiejętności magicznych, aby funkcjonować w tych okolicznościach i byłby o wiele bardziej narażony na niebezpieczeństwo, niż gdyby osobowość na jawie została zaoferowana jako kanał. Ta praca ma rzeczywiście magiczny charakter w podstawowym sensie. Niewłaściwe jest jednak poruszanie się szybciej niż stopy mogą chodzić.

Pytający: Czy mógłbyś rozwinąć koncepcję nabywania biegunowości przez tę konkretną istotę i jej użycie, konkretnie, tej biegunowości w inny sposób niż z prostą, oczywistą potrzebą zbioru szóstej gęstości, jeśli to jest możliwe, proszę?

Ra: Jestem Ra. Moglibyśmy. Naturą gęstości ponad waszą własną jest to, że można powiedzieć, że cel jest wspólny zarówno dla pozytywnych; jak i negatywnych biegunowości. Celem tym jest nabycie umiejętności przyjmowania coraz więcej i więcej coraz mniej i mniej zniekształconej miłości/światła i światła/miłości Jednego Nieskończonego Stwórcy.

Na negatywnej ścieżce, gęstość mądrości to taka, w której władza nad innymi została wyrafinowana tak bardzo, aż zbliża się do władzy absolutnej. Każda siła, taka jak siła oferowana przez waszą grupę i tych z Ra, która nie może być kontrolowana przez moc takiego negatywnego kompleksu umysłu/ciała/ducha piątej gęstości, depolaryzuje istotę, która nie może kontrolować innych jaźni.

Nie macie w waszych świadomych jaźniach przeciwstawiać się takiej wyrafinowanej mocy, ale raczej robić to dzięki harmonii, wzajemnej miłości i szczeremu wzywaniu pomocy sił światła, które dały wam tarczę i puklerz.

Pytający: Wyeliminowaliśmy naszą medytację przed sesją. Czy Ra skomentowałby to?

Ra: Jestem Ra. Celem przygotowań do pracy jest oczyszczenie każdej istoty zaangażowanej w pracę. Usunięcie części tego przygotowania ma wartość określoną czystością każdego, uczestniczącego w pracy, osiągniętą bez tej szczególnej pomocy.

Powrót do góry

Pierwotne książki Prawa Jedności są objęte prawami autorskimi; 1982, 1984, 1998 L/L Research. Książki Kontakt z Ra są objęte prawami autorskimi; 2018 L/L Research i Tobey Wheelock.
Prawa autorskie do tej witryny; 2003–2024 Tobey Wheelock.

Pytania? Komentarze? Napisz do mnie: tw małpa law of one kropka info.